Tytuł: ZakÂład treningowy w polsce paranoja czy przemyÂślany system??? Wiadomość wysłana przez: KarolekG Grudzień 01, 2011, 22:21:28 Szanowni koledzy i koleÂżanki wedÂług mnie zasady na jakich odbywa siĂŞ ZT dla ogierĂłw to konkurs ktĂłry ma za zadanie wyÂłoniĂŚ konia o najlepszych moÂżliwoÂściach sportowych i nie ogiera rozpÂłodowego. sprawa jest prosta wygrywa ten ktĂłwy z poszcczegĂłlnych etapĂłw uzyska w sumie najwyÂższe oceny. Niestety nikt nie patrzy na skonsolidowany rodowĂłd i na to co koĂą jako "bank genĂłw" moÂże przekazaĂŚ jak to ma miejsce np. w przypadku KWPN'Ăłw
A u nas wygrywa ten NAJ a pozniej kryje siĂŞ takim kundlem ktĂłry jest efektem heterozji (heterozja jest efektem jednorazowym o czym wiedzÂą hodowcy kurczakĂłw krĂłlikĂłw czy nawet ÂświĂą a hodowcy koni zazwyczaj nie majÂą o tym pojĂŞcia, oczywiÂście nieliczni wiedzÂą o co chodzi) i zamiast progresu w kolejnych pokoleniach namy totalne rozszczepienie genĂłw i z kojaÂżenia moÂże wyjœÌ wszystko od fenomenu po konia ktĂłry nawet na rzeÂźnie nie bardzo bĂŞdzie siĂŞ naddawaÂł. dla precedensu podam przykÂład to tak jakby skrzyÂżowaĂŚ owczarka niemieckiego z pudelkiem i oczekiwac po tym fenomenalnego potomstwa ktĂłre przeznaczymy do rozpÂłodu... Tytuł: Odp: ZakÂład treningowy w polsce paranoja czy przemyÂślany system??? Wiadomość wysłana przez: ar...? Grudzień 01, 2011, 22:34:41 Ok, ale co zamiast ZT? To nie jest system idealny, ale system uznawania przez sport jakoÂś do mnie nie przemawia. Kogo na to bĂŞdzie staĂŚ ?
Tytuł: Odp: ZakÂład treningowy w polsce paranoja czy przemyÂślany system??? Wiadomość wysłana przez: Drapik Grudzień 01, 2011, 23:02:08 z tego co sie dowiedzialam od hodowczyni jednego z ogierow prezentowanych na kwalifikacjach rodowod konia podlegal ocenie, niektore rodowody sa mniej lub bardziej promowane niestety nie wiem jak to wyglada od srodka
Tytuł: Odp: ZakÂład treningowy w polsce paranoja czy przemyÂślany system??? Wiadomość wysłana przez: KarolekG Grudzień 01, 2011, 23:10:14 ZT ok ale powinny byĂŚ preferowane ogiery ktĂłre sÂą inbredoaane po kilka zasy ma jakiegoÂś danego koni lub na kilka bo wiadomo Âże inbred utrwala przekazywanie cech niestety tych dobrych i tych zÂłych ale zÂłe przez selekcjĂŞ da siĂŞ eliminowaĂŚ w holandi np. wygrywajÂą inbredowane ogiery bo wiadomo czego moÂżna siĂŞ po nich spoodziewaĂŚ i wygrywajÂą mimo ze ruszajÂą siĂŞ gorzej i skaczÂą gorzej niÂż ogiery z krzy¿ówki ale za to one przeka¿¹ na potomstwo te cech ktĂłrrych ochekujemy patrzÂąc na ktĂłrego konia jest inbredowaty(powtarzalnoœÌ) a koĂą z krzyÂżowki co przekaÂże za kaÂżdym razem moÂże co innego a ZT ma selekcjonowaĂŚ konie rozpÂłodowe a nie sportowe do promowania sportowcĂłw sÂą zawody!!!
Tytuł: Odp: ZakÂład treningowy w polsce paranoja czy przemyÂślany system??? Wiadomość wysłana przez: ar...? Grudzień 01, 2011, 23:18:24 WygrywajÂą najlepsze, bo praktycznie wszystkie majÂą wysoki wspó³czynnik inbredu. Lepszym przykÂładem jest imo ZwiÂązek HolsztyĂąski. RodowĂłd jest bardzo waÂżny, ale nie moÂżna przeginaĂŚ.
Tytuł: Odp: ZakÂład treningowy w polsce paranoja czy przemyÂślany system??? Wiadomość wysłana przez: KarolekG Grudzień 02, 2011, 00:10:41 tak zwiÂązek holsztyĂąski prosze bardzo kronung 2011 COSITINO czempion linia C inbredowany Landgraf I 3x6 Cor de la Bryere5x5x6 Roman(syn polskiego Ramzesa) 5x6x6 Ladykiller 4x6 CalypsoII4x6 Cariolan5x6 rozpisaĂŚ pozostaÂłe??? moÂże coÂś z francji??? kilka najpopularniejszych reproduktorĂłw we francji Rock'n Roll Semily 4x4 ibrahim 5x5 ultimate Mylord Cargo 4x5 Furioso 5x5 Ramzes 5x5Rantzau Padock du Plessis 4x4Furioso 4x5 Gotthard Epson Gesmeray3x4Rantzau 4x4 Jus de Pomme 5x5x5 Prange Peel no có¿ rodowĂłd to podstawa maÂło Âże inbredowane to wielokrotnie inbredowane i to w dodatku na linie skokowe na zachodzie konie ³¹czy siĂŞ na linie skokowe i ujeÂżdÂżeniowe raczej siĂŞ ich nie miesza a posiadajÂąc zinbredowane matki i zinbredowanych ojcĂłw moÂżemy tworzyĂŚ krzy¿ówki heterozyjne uzyskujÂąc efekt wybujaÂłoÂści genetycznej czyli koĂą do sportu a i dodam ze bezpieczny wspó³czynnik inbredu to 12.5% bliÂższe sÂą zbyt niebezpieczne
Tytuł: Odp: ZakÂład treningowy w polsce paranoja czy przemyÂślany system??? Wiadomość wysłana przez: ar...? Grudzień 02, 2011, 00:18:08 Miesza siĂŞ, co wiĂŞcej gdzieÂś tam kiedyÂś wyczytaÂłam, Âże pojawiajÂą siĂŞ gÂłosy kwestionujÂące krzyÂżowanie stricte wg linii ujeÂżdÂżneiowych bÂądÂź skokowych. Inna rzecz, Âże dziaÂłanie takie jak podejmujÂą czoÂłowe zwiÂązki, tj. silne inbredowanie, jest charakterystyczne dla ras nowopowstajacych. Ciekawa jestem jak bĂŞdzie prowadzona hodowla za 30-40 lat.
Uwaga formalna - uÂżywaj znakĂłw interpunkcyjnych, bo ciĂŞÂżko siĂŞ czyta "lany teskt". Tytuł: Odp: ZakÂład treningowy w polsce paranoja czy przemyÂślany system??? Wiadomość wysłana przez: KarolekG Grudzień 02, 2011, 00:41:43 Ok poprawiĂŞ siĂŞ:)
Tytuł: Odp: ZakÂład treningowy w polsce paranoja czy przemyÂślany system??? Wiadomość wysłana przez: jaÂśko Grudzień 02, 2011, 08:45:47 Jak byÂśmy nie dyskutowali to i tak jesteÂśmy obiema rĂŞkoma w nocniku.
Tytuł: Odp: ZakÂład treningowy w polsce paranoja czy przemyÂślany system??? Wiadomość wysłana przez: jasiek Grudzień 02, 2011, 10:21:03 tak zwiÂązek holsztyĂąski prosze bardzo kronung 2011 COSITINO czempion linia C inbredowany Landgraf I 3x6 Cor de la Bryere5x5x6 Roman(syn polskiego Ramzesa) 5x6x6 Ladykiller 4x6 CalypsoII4x6 Cariolan5x6 rozpisaĂŚ pozostaÂłe??? moÂże coÂś z francji??? kilka najpopularniejszych reproduktorĂłw we francji Rock'n Roll Semily 4x4 ibrahim 5x5 ultimate Mylord Cargo 4x5 Furioso 5x5 Ramzes 5x5Rantzau Padock du Plessis 4x4Furioso 4x5 Gotthard Epson Gesmeray3x4Rantzau 4x4 Jus de Pomme 5x5x5 Prange Peel no có¿ rodowĂłd to podstawa maÂło Âże inbredowane to wielokrotnie inbredowane i to w dodatku na linie skokowe na zachodzie konie ³¹czy siĂŞ na linie skokowe i ujeÂżdÂżeniowe raczej siĂŞ ich nie miesza a posiadajÂąc zinbredowane matki i zinbredowanych ojcĂłw moÂżemy tworzyĂŚ krzy¿ówki heterozyjne uzyskujÂąc efekt wybujaÂłoÂści genetycznej czyli koĂą do sportu a i dodam ze bezpieczny wspó³czynnik inbredu to 12.5% bliÂższe sÂą zbyt niebezpieczne Tylko, Âże oni nie wiedzÂą co teraz robiĂŚ dalej, bo we wÂłasnym sosie juÂż siĂŞ mieszaĂŚ nie da, a obce konie sportowe - nie ma takich, bo wszystkie majÂą tÂą samÂą krew holsztyĂąskÂą. Folblut jest coraz gorszy. Generalnie majÂą problem, choĂŚ nie mĂłwi siĂŞ o tym gÂłoÂśno. SpoglÂądajÂą w kierunku trakenĂłw, ÂściÂągajÂą francuskie AA, szukajÂą foilblutĂłw na wschodzie i u siebie, ale problem jest teÂż w mentalnoÂści hodowcĂłw, ktĂłrzy juÂż inaczej niÂż przez ten inbred hodowaĂŚ nie potrafiÂą. Natomiast jest prawdÂą, Âże 80% koni, ktĂłre coÂś znaczÂą w hodowli, ktĂłre w sposĂłb powtarzalny dajÂą dobre potomstwo, zbudowane jest wokó³ pewnego inbredu, niezaleÂżnie od rasy i przeznaczenia. PisaÂłem o tym nie raz na tym forum. Wystarczy wspomnieĂŚ heterozygotycznego Emetyta czy Askara, Âżeby zrozumieĂŚ o co w tym wszystkim chodzi. Nasza tradycja hodowli koni pó³krwi angloarabskiej teÂż byÂła oparta o silny inbred. Nasze konie byÂły skonsolidowane wokó³ Fils du Vent (a raczej jego ojca Flying Fox, bo oddziaÂływaÂły teÂż takie ogiery jak Ajax - Teddy czy Adam) czy Schagya X. Ta tradycja siĂŞ skoĂączyÂła, gdy nastÂąpiÂło zachÂłyÂśniĂŞcie zachodnim i na potĂŞge kryto przypadkowymi angloarabami z Francji. Jednak moÂżna znaleŸÌ ciekawe rodowodowo konie i teraz. Walewickie ogiery Frazes i Haracz majÂą inbred 5x4 na Aquino, a dalej 6x6 na Fairway. Ich synowie od Didy na Dorpata (ojciec Crossa, dziadek Arcusa) i Martena. Natomiast nieco lekcewaÂżony (pewnie przez arabskÂą urodĂŞ) JaÂśmin ma inbred 6x5x6 na Aquino oraz 4x4 na GaskoĂączyka, ktĂłry gruntowaÂł po wojnie rodziny ÂżeĂąskie w Walewicach i niesie te skonsolidowane geny Flying Fox oraz Schagya X, o ktĂłrym wspomniaÂłem. Dodatkowo jego babka jest po ogierze Szafir (dziadek Sicambre, ten sam co u Greya i ten sam co caÂła linia Samba HitĂłw i innych) co daje dalsze perspektywy inbredowania. Sam siĂŞ zastanawiam czy nim nie pokryĂŚ w przyszÂłym roku mojej cĂłrki Greya. BĂŞdĂŞ miaÂł 7x5x7x5 na Aquino, 6x5 na Sicambre i 4x5 na arabskiego Czorta. Jeszcze co do inbredowania, to zdaniem wielu hodowcĂłw folblutĂłw zza Wielkiej Wody korzystniej jest inbredowaĂŚ gĂŞÂściej w pokoleniach 6-8 niÂż rzadziej w pokoleniach 3-5. To znaczy np. inbred 7x7x7x8x6 jest lepszy niÂż 4x5. Daje wiĂŞkszÂą stabilnoœÌ genĂłw przy mniejszym ryzyku wad i depresji inbredowej. Tytuł: Odp: ZakÂład treningowy w polsce paranoja czy przemyÂślany system??? Wiadomość wysłana przez: KarolekG Grudzień 02, 2011, 14:59:25 No no jasiek bardzo fajne informcje, ja osobiscie jestem jestem zwolennikiem prowadzenia koni w inbredzie np. klacze na Kwarteta, a nastepnie ³¹czyĂŚ z ogierem inbredowanym na Arcusa. jest to system ktĂłry pozwoli uzyskiwaĂŚ potomstwo wzglĂŞdnie wyrĂłwnane. OczywiÂście im mamy wiĂŞkszÂą pulĂŞ genetycznÂą tym lepiej bo dziĂŞki temu moÂżemy dolaĂŚ "obcej" krwi co przy spokrewnionym pogÂłowiu daje bardzo po¿¹dane efekty. Nie mniej jednak jestem kategorycznym przeciwnikiem uÂżywania i pronowania ogierĂłw pochodzÂących z krzy¿ówki bo co z tego Âże on sam jest fenomenalny bo takie jest zaÂłoÂżenie heterozji skoro on na naszych klaczach zamiast poprawiĂŚ nasze kolejne pokolenia moÂże je po prostu pogorszyĂŚ, oczywiÂście co innego jeÂśli mamy zinbredowane klacze to caÂłkiem inna bajka
_____________________________________________________________________ Z zasady powinno wyglÂądaĂŚ to tak kobyÂły nie zinbredowane staramy siĂŞ kojaÂżyĂŚ w pokrewieĂąstwie, aby w przyszÂłoÂści uzyskaĂŚ klarowny i przewidywalny materiaÂł mateczny, natomiast kobyÂł zinbredowane moÂżemy krzyÂżowaĂŚ nawet z innymi rasami co powinno przynieœÌ pozytywny efekt w postaci potomstwa o lepszych moÂżliwoÂściach sportowych lepszej wydolnoÂści i zdrowotnoÂści. I jeszcze jedno nie bĂłjmy sie uÂżywaĂŚ ogierĂłw XX lub z duÂżym udziaÂłem XX bo wedÂług mnie wiekszoœÌ dobrych bÂądÂź bardzo dobrych koni sportowych ma udziaÂł okoÂło 50-60% peÂłnej krwi Tytuł: Odp: ZakÂład treningowy w polsce paranoja czy przemyÂślany system??? Wiadomość wysłana przez: jasiek Grudzień 02, 2011, 22:22:31 Nie radziÂłbym inbredowaĂŚ na Kwarteta. Nie chodzi nawet o wÂątpliwÂą urodĂŞ i brak typu konia z takiego krzyÂżowania. Problemem bĂŞdzie osteochondroza.
Ta koncepcja, o ktĂłrej piszesz do mnie nie przemawia. Ja to widzĂŞ inaczej. W kolejnych pokoleniach dodawaĂŚ to co juÂż jest ugruntowane w przedziale kratek 6-8, a szukaĂŚ na tej bazie nowych inbredĂłw na mÂłodsze, wartoÂściowe ogiery, jak Jongleur i jego synowie czy Arcus, a w przyszÂłoÂści Grey czy Sebastian. A w ogĂłle, to najlepsze rezultaty daje takie inbredowanie, by w rodowodzie znalazÂło siĂŞ peÂłne rodzeĂąstwo lub 3/4 rodzeĂąstwo. OczywiÂście to wszystko sÂą tylko pewne wskazĂłwki. Najlepsza klacz w Walewicach w ostatnich latach - Dida - nie ma w ogĂłle skonsolidowanego rodowodu, a rodzi same niezÂłe ogiery. Ten po Fagocie jest sÂłabszy, ale jak na Âźrebaka po Fagocie to i tak jest wybitny. Co do folbluta, to nasze xo majÂą zwykle wiĂŞcej niÂż to przytoczone 50-60%. Nie jest to wiĂŞc argument za dalszym dolewaniem. Poza tym daj mi dobrego folbluta, to nim pokryjĂŞ wszystko co mi siĂŞ w stajni rusza. Sam fakt, Âże ogier jest folblutem nie jest dla mnie Âżadnym jego atutem. Tytuł: Odp: ZakÂład treningowy w polsce paranoja czy przemyÂślany system??? Wiadomość wysłana przez: KarolekG Grudzień 08, 2011, 17:20:43 NiewÂątpliwie masz racjĂŞ, ale nie wszystkie kobyÂły majÂą50% xx a co do tego, Âżeby kryĂŚ Dionizosem to raczej odpada, z tego wzglĂŞdu, Âże jego dziadek First przekazuje wade koĂączyn w postaci koziĂąca, co widaĂŚ po dionizosie i po dioklesia, a co ja teÂż miaÂłem moÂżliwoœÌ obserwowaĂŚ widz¹Ì potomstwo po Diafione, synu Firsta gdzie u jednego hodowcy 80% potomstwa z rosznika 2010 miaÂło wiekszego, bÂądÂź mniejszego koziĂąca.
ÂŚmiem twierdziĂŚ Âże byÂł to gÂłwĂłny powĂłd, dla ktĂłrego francuzi go sprzedali Tytuł: Odp: ZakÂład treningowy w polsce paranoja czy przemyÂślany system??? Wiadomość wysłana przez: ar...? Grudzień 08, 2011, 17:35:42 ProszĂŞ moda o wydzielenie osobnego wÂątku ( moÂże zmianĂŞ nazwy obecnego ?), bo teraz jest to jeden wielki OT.
Tytuł: Odp: ZakÂład treningowy w polsce paranoja czy przemyÂślany system??? Wiadomość wysłana przez: KarolekG Grudzień 08, 2011, 17:42:38 prosze o rozwiniĂŞciĂŞ OT
Tytuł: Odp: ZakÂład treningowy w polsce paranoja czy przemyÂślany system??? Wiadomość wysłana przez: ar...? Grudzień 08, 2011, 17:51:54 Off-topic, tzn. kilka ostatnich wypowiedzi nie jest spĂłjna z tytuÂłem wÂątku ;)
Tytuł: Odp: ZakÂład treningowy w polsce paranoja czy przemyÂślany system??? Wiadomość wysłana przez: KarolekG Grudzień 08, 2011, 17:54:01 A tak wogĂłle ar..? moÂże zamiast zÂłoÂśliwoÂści wypowiesz siĂŞ co uwaÂżasz o systemie w jaki selekcjonuje siĂŞ ogiery do rozpÂłodu szcsegĂłlnie maÂłopolaki bo to im to forum jest przeznaczone, a kobiecy poglÂąd w tej sprawie bedzie bardzo koÂżystny
Tytuł: Odp: ZakÂład treningowy w polsce paranoja czy przemyÂślany system??? Wiadomość wysłana przez: galopada Grudzień 08, 2011, 17:55:16 polecam:
(http://www.uio.no/studier/emner/hf/ilos/POL1120/v06/undervisningsmateriale/pensumtekster/slownik.jpg) Tytuł: Odp: ZakÂład treningowy w polsce paranoja czy przemyÂślany system??? Wiadomość wysłana przez: KarolekG Grudzień 08, 2011, 18:00:53 przepraszam zapĂŞdziÂłem sie z (Âż)
Tytuł: Odp: Zakład treningowy w polsce paranoja czy przemyślany system??? Wiadomość wysłana przez: ar...? Grudzień 08, 2011, 18:04:59 galopada
Brzydka okładka :P Co do ZT jestem za tym, aby wciąż były. Co do klaczy to albo ZT, albo próba polowa, albo kariera wystawowa, albo ew., w ostateczności ocena pokroju i rodowodu pod kątem użyteczności wierzchowej/sportowej, przed wpisem do księgi głównej. Tytuł: Odp: ZakÂład treningowy w polsce paranoja czy przemyÂślany system??? Wiadomość wysłana przez: galopada Grudzień 08, 2011, 18:06:18 pierwszy lepszy obrazek skopiowaÂłam ;) nastĂŞpnym razem poszukam Âładniejszego
Tytuł: Odp: ZakÂład treningowy w polsce paranoja czy przemyÂślany system??? Wiadomość wysłana przez: KarolekG Grudzień 08, 2011, 18:09:32 Fantastycznie ;D
______________________________________________________________ galopada, a moÂże dodasz coÂś od siebie do tematu??? Tytuł: Odp: ZakÂład treningowy w polsce paranoja czy przemyÂślany system??? Wiadomość wysłana przez: ar...? Grudzień 08, 2011, 18:10:21 galoapda
UwaÂżaj bo dostaniesz bana od Karolka 8) Tytuł: Odp: ZakÂład treningowy w polsce paranoja czy przemyÂślany system??? Wiadomość wysłana przez: KarolekG Grudzień 08, 2011, 18:13:17 ar...?
jesteÂś za konsolidacja rodowodu ogiera??? Czy mieszaniec??? OczywiÂście zakÂład musi byĂŚ zachowany tylko formĂŞ bym zmieniÂł bo po mieszaĂącu moÂże wyjœÌ wszystko... _________________________________________________________________________ Nie jestem aÂż taki straszny za jakiego mnie postrzegasz ar..? Tytuł: Odp: ZakÂład treningowy w polsce paranoja czy przemyÂślany system??? Wiadomość wysłana przez: ar...? Grudzień 08, 2011, 18:19:18 A co masz na myÂśli piszÂąc "mieszaniec" ? SkreÂślisz konia tylko ze wzglĂŞdu na niski wspó³czynnik inbredu ?
Tytuł: Odp: ZakÂład treningowy w polsce paranoja czy przemyÂślany system??? Wiadomość wysłana przez: KarolekG Grudzień 08, 2011, 18:28:03 chodzi o to, Âże jego zozszczepienie genĂłw jest na tyle wysokie,(jego cechy mogÂą byĂŚ recesywne) Âże ogier bedÂąc fenomenalny, moÂże nigdy nie wydaĂŚ na Âświat rĂłwnie dobrego potomka, w przypadku inbredu jest wieksze prawdopodobieĂąstwo utrwalenia siĂŞ oczekiwanych cech
Tytuł: Odp: ZakÂład treningowy w polsce paranoja czy przemyÂślany system??? Wiadomość wysłana przez: jasiek Grudzień 08, 2011, 18:38:05 ÂŻeby wszystkie Twoje konie miaÂły takie "wady" i takie rodowody, jak Dionizos i Diokles, to byÂś chyba odleciaÂł z napompowania :)
Tytuł: Odp: ZakÂład treningowy w polsce paranoja czy przemyÂślany system??? Wiadomość wysłana przez: KarolekG Grudzień 08, 2011, 18:40:15 HodujÂąc po zinbredowanych rodzicach mamy wieksze prawdopodobieĂąstwo uzyskaĂŚ w miarĂŞ dobre potomstwo z regó³y wyrĂłwnane, natomiast w przypadku krzy¿ówki trafi siĂŞ jeden wybitny a 99 miernych.
Inbred jest pewniejszy co do efektĂłw, istnieje oczywiÂście moÂżliwoœÌ robienia inbredu na wybitne osobniki pochodzÂące z krzy¿ówki ³¹czÂąc przyrodnie rodzeĂąstwo bÂądz dziadka z wnuczkÂą a w taki sposĂłb otrzymane potomstwo poddawaĂŚ bardzo ostrej selekcji ______________________________________________________________________________ owszem jaÂśku ale wiem co byÂło po diafonie, niektĂłre Âźrebaki wyglÂądaÂły strasznie i po prostu siĂŞ bojĂŞ ze moÂże siĂŞ to powtĂłrzyĂŚ Tytuł: Odp: ZakÂład treningowy w polsce paranoja czy przemyÂślany system??? Wiadomość wysłana przez: ar...? Grudzień 08, 2011, 19:02:28 KarolekG
Ocenianie jakoÂści potomstwa na podstawie li tylo i wy³¹cznie Diafona jest b³êdem. Sam ogier jest bardzo przeciĂŞtny i takie dawaÂł potomstwo. RodowĂłd ma bardzo dobry, matka i ojciec zaznaczyli siĂŞ pozytywnie w poslkiej hodowli, jednak "hodowla to nie matematyka". Ja uwaÂżam FdT za jednego z lepszych AA uÂżytych w PL - Dworzanka, Hutor,Liwiec. KaÂżdy reproduktor ma jakieÂś wady, o Frazesie mĂłwi siĂŞ Âże to "trzeszczkowiec", a mimo to zostaÂł bardzo szeroko uÂżyty, a teraz dostanie szansĂŞ w Janowie, w ktĂłrym ogiery walewickie ostatnio nie byÂły czĂŞstymi goÂścmi. Tytuł: Odp: ZakÂład treningowy w polsce paranoja czy przemyÂślany system??? Wiadomość wysłana przez: jaÂśko Grudzień 08, 2011, 20:10:01 CoÂś siĂŞ dzieje.
Na razie w teorii. Tytuł: Odp: ZakÂład treningowy w polsce paranoja czy przemyÂślany system??? Wiadomość wysłana przez: KarolekG Grudzień 08, 2011, 21:53:16 Co do FdT to zobaczyny po dÂłuÂższym upÂływie czasu jaki bĂŞdzie jego wpÂływ ta naszÂą hodowlĂŞ, kaÂżdy ma prawo do wÂłasnej opini na dany temat ja bedĂŞ ostroÂżny w doborze potomkĂłw po FdT a kaÂżdy niech czyni ewdÂług wÂłasnego uznania.
WszakÂże to Âże zostawil dobre potomstwo nie neguje tego Âże w mniejszym bÂądÂż wiekszym stopniu, ale jakkolwiek przekazuje wady koĂączyn przednich niektĂłrzy oceniajÂą to jako "sÂłaby przĂłd", a co do Frazesa to bardzo fajnie Âże bedzie kryÂł w janowie niech siĂŞ nam szerzy krew Arcusa!!! Tytuł: Odp: ZakÂład treningowy w polsce paranoja czy przemyÂślany system??? Wiadomość wysłana przez: Maea Grudzień 09, 2011, 14:48:03 Jak dla mnie rĂłwnieÂż ZT powinny istnieĂŚ. Nie podoba mi siĂŞ fakt, Âże w tym roku byÂły tak mocno "przesiane" ogiery. Powinno przystÂąpiĂŚ wiĂŞcej ogierĂłw do prĂłby, powinny podj¹Ì trening - a nó¿ rozkwitnÂą? Licencje powinny byĂŚ przydzielane bardziej rygorystycznie i przede wszystkim CZASOWO! Np. na okres 5 lat z ujĂŞciem, Âże ogier ma siĂŞ sprawdziĂŚ albo w sporcie albo w hodowli i zdobywaĂŚ punkty.
Co do konsolidacji rodowodĂłw... Wydaje mi siĂŞ, Âże z pewnoÂściÂą powinno byĂŚ kilka "bezpiecznych" ogierĂłw, ktĂłre dajÂą wyrĂłwnane potomstwo (jest nim z pewnoÂściÂą np. ogier Top Gun (choĂŚ u niego wystĂŞpuje inbred na og. Denouste oo) czy choĂŚby nawet Berlin Bej (matka inbred na og. NicpoĂą i Shagya Jantar, ojciec na og. Ofir, g³ównie przez WitraÂża)). JednakÂże spĂłjrzmy na og. Baryt, Huzar - potomstwo po tych ogierach szalenie mi siĂŞ podoba, same ogiery majÂą ÂświetnÂą karierĂŞ, a inbredu nie widaĂŚ. Poza tym Efekt, Frazes, Haracz. Jasne - po inbredach mniej wiĂŞcej wiadomo czego siĂŞ spodziewaĂŚ, jednakÂże w Polsce byÂłoby raczej ciĂŞÂżko teraz inbredowaĂŚ na coÂś sensownego - widziaÂłabym Arcusa, potomkĂłw Massondo (Arlequin, a wiĂŞc Kwartet oraz Ryon d'Anzex, ktĂłrego krew niesie u nas Nabucho) i Nitharda (Fol Avril, Ventoux (po ktĂłrym jest Iago C), Pancho II), moÂże Elsinga, Revlon Boy'a. MyÂślĂŞ, Âże wczeÂśniej mieliÂśmy kiepskie moÂżliwoÂści do inbredu. Jeszcze do niedawna napÂływaÂły do nas ogiery z zachodu (FdT, VV, Kwartet, Nabucho), co daÂło nam trochĂŞ urozmaicenia, ale wprowadziÂło teÂż bardzo cennÂą krew ogierĂłw Nithard i Massondo. Przy takiej puli genĂłw moÂżemy "mieszaĂŚ". Tytuł: Odp: ZakÂład treningowy w polsce paranoja czy przemyÂślany system??? Wiadomość wysłana przez: ar...? Grudzień 09, 2011, 15:53:00 Trzeba pamiĂŞtaĂŚ, Âże inbred daje szansĂŞ zgromadzenia pozytywnych cech, ale dziaÂła rĂłwnieÂż w drugÂą stronĂŞ. Arcus i jego rola w hodowli pó³krwi jest bezdyskusyjna, ale trzeab sobie zdawaĂŚ sprawĂŞ, Âże raz byÂł drobny, dwa technika jego skoku idealna teÂż nie byÂła.
Maea sÂłusznie zauwaÂżyÂła, Âże Top Gun jest inbredowany na konia czystej krwi, czy gdzieÂś to widaĂŚ ? Nie bardzo :/ Tytuł: Odp: ZakÂład treningowy w polsce paranoja czy przemyÂślany system??? Wiadomość wysłana przez: bask Grudzień 09, 2011, 23:14:33 Ogier moÂże sprawdziĂŚ siĂŞ w sporcie od warunkiem, Âże dostanie takÂą szansĂŞ. WiĂŞkszoœÌ ogierĂłw w Polsce raczej takiej szansy nie dostanie, bo to siĂŞ nikomu nie opÂłaci!WiĂŞc niech nikt nie oczekuje od sÂąsiada, Âże ten bĂŞdzie sponsorowaÂł swojego ogiera (a gdyby tak, Maea samemu wysÂłaĂŚ swojÂą klacz czy ogiera na L czy P?szarpn¹Ì siĂŞ?) Taki mamy system,to nie bĂŞdzie rentowne z naszÂą nieskonsolidowanÂą genetykÂą, jednym zwiÂązkiem hodowlanym dla wszystkich ras z zimnokrwistymi w³¹cznie! i jednym programem hodowlanym dla wszystkich ras wierzchowych. Mamy monopol PZHK wiĂŞc nic dziwnego,Âże nie ma rynku ani na konie ani na krycie ani na nasienie ani na rentownoœÌ w branÂży. PZHK od 50 lat reprezentuje interesy stad i stadnin paĂąstwowych, rĂłwnieÂż obecnie kiedy one prawie juÂż nie istniejÂą wci¹¿ lansuje stanĂłwkĂŞ swoimi paĂąstwowymi ogierami w cenach nierynkowych i nie przejmuje siĂŞ konsekwencjami czyli nadprodukcjÂą ,z³¹ jakoÂściÂą i w konsekwencji zalegajÂącym towarem, nie przejmuje siĂŞ tez inicjatywÂą prywatnÂą, bo przecieÂż sÂą dotacje od paĂąstwa i prywaciarze do niczego urzĂŞdnikom nie sÂą potrzebni, a tylko im wadzÂą.
Do Polski, jak kiedyÂś do Holandii warto wiĂŞc sprowadzaĂŚ genetykĂŞ zagranicznÂą, sprawdzonÂą choĂŚ czĂŞÂściowo wysiÂłkiem i potem i kosztem NiemcĂłw, FrancuzĂłw...OczywiÂście jest to droga na skrĂłty, w sytuacji braku wÂłasnej sprawnej organizacji selekcji w hodowli koni. Dlatego kiedyÂś sprowadzane byÂły roÂżne FDT, Kwartet czy Campetot dla rasy maÂłopolskiej a teraz moÂże warto przyjrzeĂŚ siĂŞ potomstwu francuskiego angloaraba -Fodel po Ryon d'Anzex czy potomstwu importowanych ogierow angloarabskich jak Nabucho? Tytuł: Odp: ZakÂład treningowy w polsce paranoja czy przemyÂślany system??? Wiadomość wysłana przez: jasiek Grudzień 10, 2011, 00:04:31 Nitharda (Fol Avril, Ventoux (po ktĂłrym jest Iago C), Pancho II), moÂże Elsinga, Revlon Boy'a. Pancho II nie niesie krwi Nitharda, jego ojcem byÂł jakiÂś folblut, a rodowĂłd miaÂł podmieniony. Nie liczcie wiĂŞc na inbredy na Nitharda uÂżywajÂąc Huzara czy Baryta. Tytuł: Odp: ZakÂład treningowy w polsce paranoja czy przemyÂślany system??? Wiadomość wysłana przez: Maea Grudzień 10, 2011, 10:48:35 Nitharda (Fol Avril, Ventoux (po ktĂłrym jest Iago C), Pancho II), moÂże Elsinga, Revlon Boy'a. Pancho II nie niesie krwi Nitharda, jego ojcem byÂł jakiÂś folblut, a rodowĂłd miaÂł podmieniony. Nie liczcie wiĂŞc na inbredy na Nitharda uÂżywajÂąc Huzara czy Baryta. SkÂąd taka informacja? Tytuł: Odp: ZakÂład treningowy w polsce paranoja czy przemyÂślany system??? Wiadomość wysłana przez: jasiek Grudzień 10, 2011, 13:53:34 Z dobrze poinformowanego, francuskiego ÂźrĂłdÂła.
Tytuł: Odp: ZakÂład treningowy w polsce paranoja czy przemyÂślany system??? Wiadomość wysłana przez: Maea Grudzień 10, 2011, 17:44:24 jasiek, jak rozumiem, informacja jest nieoficjalna, wiĂŞc pozostaje wy³¹cznie opiniÂą.
bask, "koĂą sprawdzony w sporcie" to nie klasa L-P, tylko N-C! Po co kryĂŚ czymÂś, co z powodu charakteru/braku talentu/czegokolwiek nie jest w stanie pĂłjœÌ w tych wyÂższych konkursach? Taki wymĂłg sprawiÂłby, Âże rynek jeÂździecki w Polsce zacz¹³by w koĂącu dziaÂłaĂŚ. Oddawano by w koĂącu konie w trening komuÂś doÂświadczonemu, ale pojawiÂłaby siĂŞ teÂż konkurencja i w koĂącu jakiÂś ROZWĂJ! Z pewnoÂściÂą popchnĂŞÂłoby to teÂż hodowlĂŞ. OczywiÂście, Âże wygodniej jest zrobiĂŚ ogierowi zakÂład i nic poza tym. Ale do czego to zmierza? Czy dziĂŞki temu zajdziemy dalej? JeÂżeli ogier jest faktycznie dobry, to inwestycja jest najlepszÂą z moÂżliwoÂści - to siĂŞ zwrĂłci. PS.: Co do startĂłw... to pewnie zacznĂŞ je w przyszÂłym sezonie ze swojÂą klaczÂą ;) Tytuł: Odp: Zakład treningowy w polsce paranoja czy przemyślany system??? Wiadomość wysłana przez: hmmm Grudzień 10, 2011, 18:23:35 Jeżeli ogier jest faktycznie dobry, to inwestycja jest najlepszą z możliwości - to się zwróci. Różnie z tym bywa, policz sobie wszystko: koszty zawodów, transportu, treningu .... jeśli koń ma być trenowany przez powiedzmy 2-3 sezony to koszt wychodzi prawie kosmiczny.... do tego trzeba wkalkulować ryzyko kontuzji. Taki Imeguyl chociażby w zeszłym sezonie pokrył raptem kilka klaczy... Tytuł: Odp: ZakÂład treningowy w polsce paranoja czy przemyÂślany system??? Wiadomość wysłana przez: Maea Grudzień 10, 2011, 18:40:41 JeÂżeli ogier jest faktycznie dobry, to inwestycja jest najlepszÂą z moÂżliwoÂści - to siĂŞ zwrĂłci. Ró¿nie z tym bywa, policz sobie wszystko: koszty zawodĂłw, transportu, treningu .... jeÂśli koĂą ma byĂŚ trenowany przez powiedzmy 2-3 sezony to koszt wychodzi prawie kosmiczny.... do tego trzeba wkalkulowaĂŚ ryzyko kontuzji. Taki Imeguyl chociaÂżby w zeszÂłym sezonie pokryÂł raptem kilka klaczy... ByĂŚ moÂże moje spojrzenie jest mocno idealistyczne, ale gdzieÂś poÂśrodku zapewne znajduje siĂŞ zÂłoty Âśrodek. ZastanĂłwmy siĂŞ ile klaczy ma szansĂŞ pokryĂŚ Faworyt (zwyciĂŞzca ZT), a ile Huzar (nie liczÂąc nawet tych walewickich), ktĂłry byÂł dalej w stawce ZT, startuje i mimo charakteru jakoÂś przychylniej siĂŞ na niego patrzy niÂż na wczeÂśniej wymienionego...? Co do Imequyla... Co znaczy raptem kilka klaczy? Ile dokÂładnie? Tytuł: Odp: ZakÂład treningowy w polsce paranoja czy przemyÂślany system??? Wiadomość wysłana przez: hmmm Grudzień 10, 2011, 19:03:07 Faworyt na pewno pokryje znacznie mniej bo jakiÂś czas temu zostaÂł wykastrowany ;D
DokÂładnie nie pamiĂŞtam ile pokryÂł ale oscylowaÂło to w granicach 5 szt. Tytuł: Odp: ZakÂład treningowy w polsce paranoja czy przemyÂślany system??? Wiadomość wysłana przez: ar...? Grudzień 10, 2011, 19:31:38 Taki Imeguyl chociaÂżby w zeszÂłym sezonie pokryÂł raptem kilka klaczy... Tytuł: Odp: ZakÂład treningowy w polsce paranoja czy przemyÂślany system??? Wiadomość wysłana przez: bask Grudzień 10, 2011, 19:45:12 Hmmm, tez myÂślĂŞ, Âże Maea to urodzona optymistka!
Maea ,jeÂśli chodzi o zakÂład to problemem nie jest fakt, ze ogier jest tylko po zakÂładzie i nic wiĂŞcej(czĂŞsto tak jest w Niemczech i klacze stojÂą w baaaardzo dÂługich kolejkach do tych ogierĂłw !),po zakÂładzie, ktĂłrego zresztÂą bardzo zazdroszczÂą nam Francuzi,u ktĂłrych zmiana pokoleĂą jest opóŸniona (ostatnio to siĂŞ zmienia) bo ogiery musiaÂły przejœÌ selekcjĂŞ w sporcie aby zostaĂŚ uznanymi i np 10 letni ogier to u nich jest wci¹¿ mÂłodym koniem,ktĂłry niewiele pokryÂł . U nas problemem sÂą te hordy ogierĂłw po ZT z ocenÂą zaledwie dostatecznÂą i ktĂłre po kilku latach bez kariery sportowej dziĂŞki programowi hodowlanemu majÂą najwiĂŞcej potomstwa,nobilitujÂącÂą kategoriĂŞ - same nie posiadajÂąc zalet prawie wcale(kategoryzacja ogierĂłw + program hodowlany w opracowaniu pracownikĂłw biura PZHK oraz hodowcĂłw ze stadnin paĂąstwowych=sabotaÂż)MoÂżna powiedzieĂŚ, ze dzisiaj zbierane jest to , co zostaÂło zasiane Tytuł: Odp: ZakÂład treningowy w polsce paranoja czy przemyÂślany system??? Wiadomość wysłana przez: jasiek Grudzień 10, 2011, 19:53:31 jasiek, jak rozumiem, informacja jest nieoficjalna, wiĂŞc pozostaje wy³¹cznie opiniÂą. Nie mam interesu w udowodnianiu czegokolwiek, tym bardziej takiego interesu nie majÂą Francuzi. Matcho byÂł cenionym w Niemczech ogierem, po co robiĂŚ sobie markĂŞ krĂŞtaczy? Informacja o Pancho II jako synu folbluta jest pewna, nie chcesz to nie wierz. Nie wiem po co wprowadzasz taki konfrontacyjny ton? Tytuł: Odp: ZakÂład treningowy w polsce paranoja czy przemyÂślany system??? Wiadomość wysłana przez: hmmm Grudzień 10, 2011, 22:37:18 Maea, poza tym wydaje mi siĂŞ, Âże Huzar zostaÂł szeroko uÂżyty nie tylko ze wzglĂŞdu na wyniki sportowe, po prostu potomstwo po nim zapowiada siĂŞ ciekawie (zostaÂł uÂżyty w Walewicach na dobrych matkach). PorĂłwnaj sobie Ebonita po ktĂłrym chyba nic siĂŞ nie urodziÂło, Katona ktĂłry doskonale sobie radziÂł w sporcie czy Haracza.
Ar...?, Ja takie informacje dostaÂłem w BogusÂławicach. JaÂśku, Zgadzam siĂŞ z tobÂą, Âże mamy za duÂżo ogierĂłw dostatecznych, niesprawdzonych. Ale idzie to w dobrÂą stronĂŞ, bo ostatnio selekcja jest konkretna. Co mi siĂŞ podoba. Tytuł: Odp: ZakÂład treningowy w polsce paranoja czy przemyÂślany system??? Wiadomość wysłana przez: Maea Grudzień 10, 2011, 23:31:39 jasiek, przepraszam, powinnam dodaĂŚ ":)", by zabrzmiaÂło to inaczej. Musisz mi uwierzyĂŚ, Âże nie miaÂłam zamiaru zabrzmieĂŚ konfrontacyjnie, pretensjonalnie, wyzywajÂąco, czy jakkolwiek inaczej. Bardzo miÂło, Âże podzieliÂłeÂś siĂŞ takÂą informacjÂą, jednakÂże musisz przyznaĂŚ, Âże mogÂła byĂŚ ona rozpowszechniona zÂłoÂśliwie albo cokolwiek. Nie jest to informacja bazowana na oficjalnych danych, wiĂŞc pozostaje wy³¹cznie opiniÂą. Nie chodzi tu o moje wierzenie bÂądÂź nie! :) Po prostu - trzymajmy siĂŞ faktĂłw.
hmmm, o proszĂŞ! I mamy tu idealny przykÂład niewykorzystanego potencjaÂłu. W kaÂżdym bÂądÂź razie mimo Âże nie do koĂąca trafiÂłam, chyba wiadomo o co mi chodzi? ;) (co do Faworyta) W Walewicach majÂąc do wyboru Frazesa i Haracza wybraÂłabym pierwszego, zwÂłaszcza, Âże w poprzednich sezonach stanowiÂły w podobnych cenach (podwyÂżki byÂły od... 2008/09?). Katon i Ebonit to kasztany ;D ÂŻartujĂŞ oczywiÂście. MoÂże naleÂży tu siĂŞ dopatrywaĂŚ polityki Janowa - Âżeby dojœÌ do oferty ogierĂłw pó³krwi trzeba siĂŞ naklikaĂŚ mocno na ich stronie, a oba te ogiery startowaÂły, wiĂŞc zapewne dostĂŞpne byÂło tylko nasienie... aktualnie nie jestem w stanie nawet znaleŸÌ informacji o tym, jakich ogierĂłw nasienie majÂą pobrane (bo jakoÂś udaÂło mi siĂŞ dojœÌ do informacji o ogierach dostĂŞpnych w tym sezonie)... kiedyÂś udaÂło mi siĂŞ znaleŸÌ dokument, ktĂłry zawieraÂł takie informacje, ale chyba nie powtĂłrzĂŞ juÂż tego sukcesu...? Nie mam pojĂŞcia, naprawdĂŞ. Ebonit drobniutki, 160 cm, nie byÂł dostĂŞpny na punkcie... I coÂś musiaÂło skÂłoniĂŚ hodowcĂŞ do tego, by daĂŚ mu (Huzarowi) dobre matki, daĂŚ mu szansĂŞ. BĂŞdĂŞ siĂŞ upieraĂŚ przy tym sporcie :P I faktycznie. ÂŹrebaki po nim sÂą bardzo fajne :) NiedÂługo chyba bĂŞdzie pierwsza tura potomkĂłw do zajazdki?.. Pewnie teÂż jakieÂś klacze pĂłjdÂą do ZT... Przekonamy siĂŞ dokÂładnie, ile jest wart jako reproduktor. ;) bask dokÂładnie te hordy ogierĂłw z ocenami dostatecznymi chciaÂłam zawrzeĂŚ w "licencje powinny byĂŚ przydzielane bardziej rygorystycznie". U nas przy po³¹czeniu zakÂład + sport jest zawsze opcja pobrania nasienia. W Niemczech znowu wystĂŞpuje ta "konsolidacja genĂłw", widzimy ich wynik w postaci ogiera i byĂŚ moÂże faktycznie jest o wiele Âłatwiej. Poza tym oni majÂą rynek. My nie bardzo. Ja osobiÂście wolaÂłabym kryĂŚ albo ogierem typu Top Gun (strasznie siĂŞ na niego uwziĂŞÂłam!) - sprawdzony w sporcie i hodowli, albo takim Dionizosem (ZT i sport, a do tego ciekawy rodowĂłd). Bardzo siĂŞ cieszĂŞ, Âże udaÂło "mi" siĂŞ sprowokowaĂŚ dyskusjĂŞ :) PS.: Z gĂłry przepraszam za b³êdy skÂładniowe, jĂŞzykowe i jakiekolwiek mi siĂŞ przytrafiÂą. MiaÂłam mocno intensywny dzieĂą i dopadÂło mnie zmĂŞczenie :-[ Tytuł: Odp: ZakÂład treningowy w polsce paranoja czy przemyÂślany system??? Wiadomość wysłana przez: jaÂśko Grudzień 11, 2011, 08:19:05 Maea;czyli rwanie parkietu w stajni miaÂłaÂś?
Tytuł: Odp: ZakÂład treningowy w polsce paranoja czy przemyÂślany system??? Wiadomość wysłana przez: Maea Grudzień 11, 2011, 10:11:36 Maea;czyli rwanie parkietu w stajni miaÂłaÂś? NaprawdĂŞ wypisaÂłam takie bzdury, by byÂła to jedyna ciekawa informacja, ktĂłra skÂłoniÂła ciĂŞ do w³¹czenia siĂŞ do dyskusji? ;) Tytuł: Odp: ZakÂład treningowy w polsce paranoja czy przemyÂślany system??? Wiadomość wysłana przez: maciejka.14 Grudzień 11, 2011, 12:03:05 No to pytanie za 100pkt. Bo dyskusja wciÂągajÂąca- ilu z Was pokryÂłoby swoje klacze tegorocznym jedynym, maÂłopolskim rodzynkiem z ZT - DÂżihadem? W koĂącu to chyba najlepsielszy mÂłody ogier skoro dostaÂł licencjĂŞ...
MoÂże to w pomoÂże rozstrzygn¹Ì spĂłr czy z ZT idziemy w dobrym, czy zÂłym kierunku. Tytuł: Odp: ZakÂład treningowy w polsce paranoja czy przemyÂślany system??? Wiadomość wysłana przez: jasiek Grudzień 11, 2011, 15:25:20 Maea, poza tym wydaje mi siĂŞ, Âże Huzar zostaÂł szeroko uÂżyty nie tylko ze wzglĂŞdu na wyniki sportowe, po prostu potomstwo po nim zapowiada siĂŞ ciekawie (zostaÂł uÂżyty w Walewicach na dobrych matkach). PorĂłwnaj sobie Ebonita po ktĂłrym chyba nic siĂŞ nie urodziÂło, Katona ktĂłry doskonale sobie radziÂł w sporcie czy Haracza. Haracz pokryÂł wiĂŞcej klaczy niÂż Huzar. Teraz juÂż nie Âżyje, wiĂŞc ta proporcja bĂŞdzie siĂŞ zmieniaĂŚ, ale nie moÂżna powiedzieĂŚ, Âże nie dostaÂł szansy, Âżeby chociaÂż Dioklesa wspomnieĂŚ i ca³¹ grupĂŞ niezÂłych cĂłrek. jasiek, przepraszam, powinnam dodaĂŚ ":)", by zabrzmiaÂło to inaczej. Musisz mi uwierzyĂŚ, Âże nie miaÂłam zamiaru zabrzmieĂŚ konfrontacyjnie, pretensjonalnie, wyzywajÂąco, czy jakkolwiek inaczej. Bardzo miÂło, Âże podzieliÂłeÂś siĂŞ takÂą informacjÂą, jednakÂże musisz przyznaĂŚ, Âże mogÂła byĂŚ ona rozpowszechniona zÂłoÂśliwie albo cokolwiek. Nie jest to informacja bazowana na oficjalnych danych, wiĂŞc pozostaje wy³¹cznie opiniÂą. Nie chodzi tu o moje wierzenie bÂądÂź nie! :) Po prostu - trzymajmy siĂŞ faktĂłw. Opinie moÂżna mieĂŚ o czymÂś, co siĂŞ obejmuje percepcjÂą, zmysÂłami. Tutaj moÂżna mĂłwiĂŚ raczej o plotce. Co do oficjalnych wiadomoÂści, to przytoczĂŞ powiedzenie rosyjskiego min. spraw zagranicznych z XIX wieku - MichaÂła Gorczakowa - "Nie wierzĂŞ w informacje niezdementowane". Oficjele kÂłamali, kÂłamiÂą i bĂŞdÂą kÂłamaĂŚ zdecydowanie czĂŞÂściej i bardziej niÂż ludzie w prywatnych rozmowach. Gdzie zaczynajÂą siĂŞ interesy koĂączy siĂŞ prawda. DziÂś to siĂŞ nazywa PR czy marketing. ... I coÂś musiaÂło skÂłoniĂŚ hodowcĂŞ do tego, by daĂŚ mu (Huzarowi) dobre matki, daĂŚ mu szansĂŞ. BĂŞdĂŞ siĂŞ upieraĂŚ przy tym sporcie :P I faktycznie. ÂŹrebaki po nim sÂą bardzo fajne :) NiedÂługo chyba bĂŞdzie pierwsza tura potomkĂłw do zajazdki?.. Tylko nie bĂŞdzie komu ich zajeÂżdÂżaĂŚ. Nikt powaÂżnie myÂślÂący o hodowli nie uÂżywa ogiera tylko dlatego, Âże zaj¹³ pierwsze miejsce w zakÂładzie. Huzar na tle zakÂładowej stawki miaÂł zdecydowanie najlepsze zdolnoÂści motoryczne. Zaj¹³ miejsce jakie zaj¹³, bo pewne rzeczy potoczyÂły siĂŞ tak, a nie inaczej. Popatrz na jego czÂąstkowe oceny z ZT. Dodam teÂż, Âże wcale nie jest to jakiÂś szczegĂłlnie trudny koĂą czy wariat, Baryt jest duÂżo gorszy pod wzglĂŞdem psychiki, a oceny na ZT miaÂł zgoÂła inne. No to pytanie za 100pkt. Bo dyskusja wciÂągajÂąca- ilu z Was pokryÂłoby swoje klacze tegorocznym jedynym, maÂłopolskim rodzynkiem z ZT - DÂżihadem? W koĂącu to chyba najlepsielszy mÂłody ogier skoro dostaÂł licencjĂŞ... MoÂże to w pomoÂże rozstrzygn¹Ì spĂłr czy z ZT idziemy w dobrym, czy zÂłym kierunku. DÂżihad ma bardzo ciekawy rodowĂłd. Jest zinbredowany na Âświetnego Jongleura przez jego dwĂłch najlepszych synĂłw. Jego uÂżycie to unikalna moÂżliwoœÌ dolania krwi ogiera Len w ramach rasy xo. Do tego dochodzi doskonaÂły Grey, bardzo dobry Saroyan przez solidnego ogiera Agat i to wszystko na rodzinie GidraĂąskiej, ktĂłra powinna gwarantowaĂŚ koÂścistoœÌ i kaliber potomstwa. Jest to przykÂład ogiera o skonsolidowanym rodowodzie, to czego siĂŞ w hodowli szuka. Moim zdaniem nie bĂŞdzie dawaÂł Âśrednio gorszych ÂźrebakĂłw niÂż DÂżihad, ktĂłry zakÂład wygraÂł w cuglach, ale jest owocem heterozji, o czym tu pisaliÂśmy ostatnio. Tytuł: Odp: ZakÂład treningowy w polsce paranoja czy przemyÂślany system??? Wiadomość wysłana przez: Maea Grudzień 11, 2011, 17:40:07 DÂżihad ma ciekawy rodowĂłd, ale naprawdĂŞ mocno zastanowiÂłabym siĂŞ nad jego uÂżyciem. PoczekaÂłabym albo na wyniki sportowe albo hodowlane. Na rynku sÂą inne, sprawdzone ogiery.
jasiek: UÂżycie tego sÂłowa bardzo dokÂładnie przemyÂślaÂłam. Dalej ostajĂŞ przy opinii ;) Tak jak pisaÂłam - nie chodzi tu o dowierzanie albo nie, tylko o to, co jest faktem. Masz duÂżo racji w swojej refleksji. Dlaczego nie bĂŞdzie komu zajeÂżdÂżaĂŚ tych koni? ??? Tytuł: Odp: ZakÂład treningowy w polsce paranoja czy przemyÂślany system??? Wiadomość wysłana przez: jasiek Grudzień 11, 2011, 20:00:16 To nie jest ogier, ktĂłrego bym uÂżyÂł, ale warto siĂŞ mu przyglÂądaĂŚ.
Opinia to nie jest wÂłaÂściwe sÂłowo w tej sytuacji. Gdybym znaÂł obydwa konie, to mĂłgÂłbym stwierdziĂŚ, Âże na podstawie ich wyglÂądu/talentu/zachowania etc. jeden nie jest synem drugiego. To by byÂła opinia. Ja tylko powtarzam to co usÂłyszaÂłem od czÂłowieka, ktĂłry zna masztalerza, ktĂłry pracowaÂł u hodowcy Pancho II. MoÂżna powiedzieĂŚ, Âże to plotka, ja nie wydaje opinii, nie powtarzam opinii, ale powtarzam plotkĂŞ. Ten hodowca zajmowaÂł siĂŞ g³ównie hodowlÂą wyÂścigowych xx, ojciec Pancho II to folblut bardzo wysokiej klasy, ale nie Nithard. Tutaj moÂżna przeczytaĂŚ tÂą samÂą plotkĂŞ, sprawa we Francji jest znana w Âśrodowisku hodowcĂłw AA: http://www.equivista.fr/unicol-or-et-barigoule-aa-forum-discussion-5709-page-1.html Cytuj Pancho (qui ĂŠtait un faux nithard, son vrai père ĂŠtant le Ps de la marquise de moratalla) les ĂŠleveurs aimaient bien (très vendeur à 3 ans car chic, locomotion et à l'ĂŠpoque pas de saut en libertĂŠ) ... les cavaliers beaucoup moins... idem pour Enny sauf que Pancho ça sonne encore bien dans l'esprit des ĂŠleveurs alors qu'Enny les ĂŠleveurs d'AA ne veulent plus en entendre parler... Tytuł: Odp: ZakÂład treningowy w polsce paranoja czy przemyÂślany system??? Wiadomość wysłana przez: ar...? Grudzień 11, 2011, 20:33:34 Szkoda, Âże za rodowodem DÂżihada pĂłki co nic fajnego siĂŞ nie kryje. Nie skacze ani nie rusza siĂŞ jakoÂś mega, jest doœÌ wszechstronny wiĂŞc wydaje siĂŞ, Âże pasowaÂłby do wkkw, ale daleko mu do typu nowoczesnego konia do tej dyscypliny. MoÂże jednak uda siĂŞ go pokazaĂŚ w skokach. DiabeÂłek jednak chyba zawiĂłdÂł, zobaczymy za parĂŞ lat, ale na razie jestem zdecydowanie na nie :/
Tytuł: Odp: ZakÂład treningowy w polsce paranoja czy przemyÂślany system??? Wiadomość wysłana przez: KarolekG Grudzień 11, 2011, 23:21:21 Co do DÂżihada to wydaje siĂŞ, ze po krutce ÂśledzÂąc jego rodowĂłd to jest bardzo cennym, w zasadzie moÂże byĂŚ bardzo cennym reproduktorem przepatrzyÂłem tak mniej wiĂŞcej do 16 pokoleĂą wstecz i ³¹czy wielu cennych reproduktorĂłw peÂłnej krwi.
A moÂżecie coÂś wiĂŞcej o jego predyspozycjach??? ruch, skoki??? __________________________________________________________________________________ WedÂług mnie genetycznie interesujÂący ale trzeba sprawdziĂŚ ;D Tytuł: Odp: ZakÂład treningowy w polsce paranoja czy przemyÂślany system??? Wiadomość wysłana przez: ar...? Grudzień 11, 2011, 23:30:25 Ruchowo masakra, sztywny w Âłopatkach maÂło obszerny, taki tuptusiowaty, a przecieÂż jego matka daÂła czempionkĂŞ Polagry oraz wybitnego ruchowo DÂżahila...
Mam nadziejĂŞ, Âże siĂŞ co do niego mylĂŞ. CoÂś czujĂŞ, Âże gdyby Justus wzi¹³ udziaÂł w prĂłbie to on byÂłby tym jedynym pozytywnym malopolskim rodzynkiem ;) Film z kwalifikacji http://www.youtube.com/watch?v=ccDMK-ZgUSg Tytuł: Odp: ZakÂład treningowy w polsce paranoja czy przemyÂślany system??? Wiadomość wysłana przez: maciejka.14 Grudzień 12, 2011, 08:45:02 No i tu wÂłaÂśnie pies pogrzebany. Selekcja byÂła, efekt jej widoczny, a chĂŞtnych do uÂżycia ogiera brak...
WiĂŞc po co nam ten ogier? Jak widaĂŚ doskonaÂły rodowĂłd nie jest gwarantem sukcesu... PrzechodziÂło zakÂład naÂście ogierĂłw- byÂło Âźle- bo za maÂła selekcja, przechodzi jeden- Âźle- bo nie ma Âżadnego wyboru... Ja myÂślĂŞ, Âże "my" nadal nie wiemy co od Âżycia chcemy... No, moÂże byĂŚ jeszcze taka opcja, Âże ktoÂś tego rodzynka wielce rozpromuje, w sport pogoni, a nó¿ siĂŞ uda... ale ró¿nie to bywa, taki Huzar chociaÂżby, juÂż na starcie po ZT miaÂł z tego co wiem, rzeszĂŞ wielbicieli co mu klacze gotowi wieŸÌ byli, DÂżihad jak widaĂŚ nie wzbudza zainteresowania juÂż od samego poczÂątku. Wnioski dla kaÂżdego z Was pewnie nasuwajÂą siĂŞ same... Ale to takie moje prywatne zdanie, nie musicie siĂŞ z nim zgadzaĂŚ. Tytuł: Odp: ZakÂład treningowy w polsce paranoja czy przemyÂślany system??? Wiadomość wysłana przez: galopada Grudzień 12, 2011, 08:50:20 ar...? jeszcze ma szanse nim byc w przyszÂłym roku ;))
Tytuł: Odp: ZakÂład treningowy w polsce paranoja czy przemyÂślany system??? Wiadomość wysłana przez: ar...? Grudzień 12, 2011, 09:39:11 ar...? jeszcze ma szanse nim byc w przyszÂłym roku ;)) Faktycznie :)maciejka SĂŞk w tym, Âże takÂże wÂśrĂłd ogierĂłw innych ras rĂłwnieÂż nie byÂło "szaÂłu". Tytuł: Odp: ZakÂład treningowy w polsce paranoja czy przemyÂślany system??? Wiadomość wysłana przez: jasiek Grudzień 12, 2011, 10:08:40 PrzechodziÂło zakÂład naÂście ogierĂłw- byÂło Âźle- bo za maÂła selekcja, przechodzi jeden- Âźle- bo nie ma Âżadnego wyboru... Dionizos, Diokles, JaÂśmin, Sentender, Davinci, Sex, El Bonillo - to wszystko mÂłode ogiery xo, moim zdaniem obiecujÂące z ró¿nych wzglĂŞdĂłw rĂłwnieÂż rodowodowych, a jeszcze niesprawdzone. Jest w czym wybieraĂŚ, nie ma co narzekaĂŚ, sÂą i w typie shagya jak JaÂśmin, w typie sportowej pó³krwi angielskiej jak synowie Didy oraz z genami furioso-przedÂświt jak El Bonillo czy Sex. ÂŻeby je wszystkie sprawdziĂŚ, to trzeba by ze sto klaczy zaÂźrebiĂŚ. Tytuł: Odp: ZakÂład treningowy w polsce paranoja czy przemyÂślany system??? Wiadomość wysłana przez: kowalsk Grudzień 12, 2011, 11:00:14 Witam, a ja myÂślĂŞ Âże sporo klaczy dÂżihadem pokryje.
Tytuł: Odp: ZakÂład treningowy w polsce paranoja czy przemyÂślany system??? Wiadomość wysłana przez: KarolekG Grudzień 12, 2011, 12:37:15 maciejka.14 Ale postĂŞp hodowlany wymaga tego aby kryteria oceny i kwalifikacji byÂły podnoszone coraz wyÂżej, bo jeÂśli bĂŞdÂą zachowywaĂŚ pewnÂą stagnacjĂŞ, to Âżadnego postĂŞpu nigdy nie osiÂągniemy problem jest tylko taki, ze ocena ogierĂłw jest dokonywana przez ludzi i nigdy sie bĂŞdzie w peÂłni obiektywna, bo kaÂżdy sĂŞdzia ma swoje preferencje.
Problem naszej hodowli(bynajmniej maÂłopolakĂłw) tkwi wedÂług mnie, w znacznej mierze w tym, Âże dajmy na to niemcy zaczĂŞli selekcjonowaĂŚ kone sportowe w latach 30 XXwieku. U nas do lat 90 system komunistyczny zgodnie ze swym zaÂłoÂżeniem "produkowaÂł" konie do prac polowych i takie byÂło g³ówne zapotrzebowanie na konie w polsce, pozatym na jeÂżdÂżiectwo patrzono nieprzychylnie, gdyÂż boÂło traktowane jako synonim burÂżuazji, ktĂłra przez system komunistyczny byÂła sukcesywnie zwalczana. Konsekwencja tego jest taka Âże wiekszoœÌ jeÂżdÂźcĂłw przy zdrowych zmysÂłach do duÂżego spotru preferuje konia z tej rasy ktĂłra jest selekcjonowana w tym kierunku od 80 lat, niÂż z tej ktura pod kÂątem sportowym jest selekcjonowana mniej wiĂŞcej 20lat Tytuł: Odp: ZakÂład treningowy w polsce paranoja czy przemyÂślany system??? Wiadomość wysłana przez: maciejka.14 Grudzień 12, 2011, 18:38:14 Dionizos, Diokles, JaÂśmin, Sentender, Davinci, Sex, El Bonillo- rzeczywiÂście bardzo interesujÂące, obiecujÂące ogiery, ale wszystkie one zdawaÂły ZT tylko dla mÂłp, nie jest powiedziane Âże teraz wszystkie zdaÂłyby (ktĂłryÂś mĂłgÂł mieĂŚ np. zÂły dzieĂą i nie przebiĂŚ siĂŞ przez choĂŚby sp, a strata duÂża, bo kaÂżdy z nich ma niewÂątpliwie wiele zalet).
Jestem jak najbardziej za postĂŞpem hodowlanym, ale moÂże jeszcze nie w takim wydaniu, jeÂśli stawka ogierĂłw byÂła ogĂłlnie sÂłaba, to co bĂŞdzie jak stawi siĂŞ mocna...? MoÂże w ogĂłle w pewnym momencie nie wyhodujemy Âżadnego ogiera, ktĂłry mĂłgÂłby konkurowaĂŚ z ogierami innych ras na ZT, a starsze, sprawdzone reproduktory przecieÂż teÂż kiedyÂś siĂŞ skoĂączÂą. Wydaje mi siĂŞ, Âże ZT w takim wydaniu dla maÂłopolakĂłw bĂŞdzie dziaÂłaÂł odstraszajÂąco na hodowcĂłw, ktĂłrzy nim dojdÂą do kwalifikacji ponoszÂą juÂż znaczne koszty w przygotowanie ogiera. A co do problemu komunistycznego systemu produkcji koni do prac polowych, to teÂż spojrzeĂŚ na to moÂżna w ten sposĂłb, Âże nasze maÂłopolaki majÂą prawo mieĂŚ daleko do tych niemieckich, ktĂłrych teraz tak peÂłno w rodowodach sp-Ăłw, wlkp. No i stawianie ich razem w jednym zakÂładzie moÂże dawaĂŚ takie a nie inne efekty. Selekcja niemiecka ma w koĂącu znacznie g³êbsze korzenie jak nasza... ChociaÂż moÂże to siĂŞ jeszcze jakoÂś poukÂłada i znajdzie siĂŞ jakiÂś zÂłoty Âśrodek. Tytuł: Odp: ZakÂład treningowy w polsce paranoja czy przemyÂślany system??? Wiadomość wysłana przez: Marta Grudzień 12, 2011, 19:27:04 Czy aby na pewno moÂżna odmĂłwiĂŚ maÂłopolakom dÂługotrwaÂłej selekcji? PrzecieÂż wiele z nich ma g³êbokie rodowody austro-wĂŞgierskie oraz duÂżo krwi xx i oo. Pewnie, Âże to nie to samo co wspó³czesna ostra selekcja na cechy wierzchowe jak u holsztynĂłw i innych, ale do zimnokrwistych koni rolniczych teÂż im daleko. Wydaje mi siĂŞ, Âże akurat hodowla a-w staÂła na bardzo wysokim poziomie, z zastosowaniem ciÂągÂłego dolewu xx/oo, przemyÂślanym inbredowaniem, utrzymywaniem linii, dbaniem o zachowanie typu. Na pewno byÂła teÂż selekcja ze wzglĂŞdu na potrzeby kawalerii. Rozumiem, Âże komunizm szczegĂłlnie zaraz po II wojnie nie sprzyjaÂł hodowli koni wierzchowych, ale chyba byÂła jakaÂś selekcja np. na zdrowie i dobre wykorzystanie paszy? Nawet jeÂśli zmarnowano cenne konie, bo byÂły zbyt wierzchowe, to coÂś dobrego musiaÂło przetrwaĂŚ. Podane przez was mÂłode ogiery majÂą rodowody siĂŞgajÂące spokojnie poÂłowy albo nawet poczÂątku XIX wieku, bogate w szlachetne konie.
JeÂśli piszĂŞ bzdury to chĂŞtnie przeczytam sprostowanie. Tytuł: Odp: ZakÂład treningowy w polsce paranoja czy przemyÂślany system??? Wiadomość wysłana przez: ar...? Grudzień 12, 2011, 19:34:40 Zgadzam siĂŞ z MartÂą, zwÂłaszcza konie janowskie, czy walewickie nierzadko majÂą bardzo g³êbokie rodowody to nierzadko kilkanaÂście pokoleĂą selekcji :)
Tytuł: Odp: ZakÂład treningowy w polsce paranoja czy przemyÂślany system??? Wiadomość wysłana przez: ar...? Grudzień 12, 2011, 19:48:53 Nie mogĂŞ wyedytowaĂŚ postu, ale coÂś mi siĂŞ przypomniaÂło.
To fakt, Âże Niemcy zajĂŞli siĂŞ selekcjÂą koni na poczatku XX wieku, jednak typ koni np. hanowerskich tak na dobrÂą sprawĂŞ zmieniÂł siĂŞ przez osttanie 30-40 lat. W latch 70 nierzadko ogiery hanowerskie wyglÂądaÂły tak: (http://sporthorse-data.com/horse/242253/357/Horse_Dietward_II-big.jpg) ÂźrĂłdÂło: sporthorse-data.com Obecnie: (http://sporthorse-data.com/horse/10526673/092/Horse_Londontime-_3big.jpg) ÂźrĂłdÂło: sporthorse-data.com Tytuł: Odp: ZakÂład treningowy w polsce paranoja czy przemyÂślany system??? Wiadomość wysłana przez: KarolekG Grudzień 12, 2011, 22:41:40 BroĂą BoÂże nie twierdzĂŞ ze nasza hodowla konia mÂłp nie jest g³êboko ukorzeniona bo najstarsze linie to nawet kilkadziesiÂąt pokoleĂą wstecz. chodzi o to Âże kiedy konie zachodnie byÂły selekcjonowane pod kÂątem sportowym, to system komunistyczny nie zakÂładaÂł takiej opcji, a wrĂŞcz przeciwnie sukcesywnie niszczyÂł konie predysponowane do sportu. przykÂładowo w okresie okoÂło wojennym nasze konie byÂły lepsze niÂż pruskie, czy radzieckie doskonaÂły przykÂład to Ramzes do tej poro posiada go w rodowodzie, badz nawet sÂą na niego inbredowane topowe ogiery w Niemczech Francji Holandi.
O ile ktoÂś moÂże to potwierdziĂŚ, to wydaje mi siĂŞ Âże plan GomuÂłki zakÂładaÂł konie do 158 w k³êbie a wszystkie wyÂższe ogiery byÂły kastrowane poza tym regionalizacja hodowli i konsekwencja tego Âże niejednokrotnie chcÂąc pogrubiĂŚ maÂłopolaka kryto klacze ogierami pogrubionymi a potomstwo wpisywano na ogiery maÂłopolskie. TakÂże komuna na hodowli maÂłopolaka szczegĂłlnie wywarÂła duÂży i raczej nie koÂżystny wpÂływ, nie da siĂŞ maÂłopolakom odebraĂŚ fenomenalnych cech jak wytrzymaÂłoœÌ, odpornoœÌ doskonaÂłe wykoÂżystanie sÂłabej jakoÂściowo paszy, ale niestety te rzeczy w sporcie wyczynowym na najwyÂższym poziomie nie majÂą zbyt wielkiego znaczenia _____________________________________________________________________________________________ Co do wspomnianego ogiera DÂżihad, to faktycznie ciasny ruch zadu i skoki, szczegĂłlnie na maÂłych przeszkodach doœÌ sÂłabo technicznie ale to jest maÂłopolak i doœÌ póŸno dojÂżewa wiĂŞc moÂżna liczyĂŚ Âże jesli bedzie ambitny i trafi pod odpowiedniego trenera i jeÂżdÂźca to zarĂłwno technika skoku, jak i motoryka zadu powinna siĂŞ poprawiĂŚ, bo w chwili obecnej wydaje siĂŞ Âże ma momenty Âże fajnie wchodzi pod siebie zaczyna siĂŞ Âładnie nieœÌ Âładnie pracuje przodem, a pĂłzniej jakgdyby traci rĂłwnowagĂŞ otwiera zad i zostawia go w tyle, ale mimo wszystko eksterjerowo bardzo mi sie podoba ;) ______________________________________________________________________________________________ A i jeszcze jedno na co warto zwrĂłciĂŚ uwagĂŞ, to ma stosunkowo duÂże kopyta i masywne stawy co przy skokach ma fundamentalne znaczenie jeÂśli chodzi o neutralizowanie przeci¹¿eĂą Tytuł: Odp: ZakÂład treningowy w polsce paranoja czy przemyÂślany system??? Wiadomość wysłana przez: maciejka.14 Grudzień 13, 2011, 09:37:57 Co do korzeni naszych maÂłopolakĂłw absolutnie nie ma co dyskutowaĂŚ, ale dla mnie te konie po prostu zostaÂły stworzone do terenowej jazdy pojĂŞtej rĂłwnieÂż w kwestii WKKW, konie wybitne na parkurach czy czworobokach nie sÂą jednak zbyt czĂŞsto widziane.
A co do g³êboko ukorzenionych janowskich koni- fakt, rodowody kapitalne, ale w tym roku Âżaden z nich do prĂłby nie dotarÂł...I nie jestem przeciw nim, bo stojÂą u mnie 3 janowskie klacze, ktĂłrych nie zamieniÂłabym na Âżadne inne. Wiecie, dla mnie po prostu maÂłopolaki to konie przestrzeni, trudnych terenĂłw, nierzadko przeszkĂłd terenowych i w tym sÂą kapitalne. ZakÂład w obecnym profilu szuka przede wszystkim reproduktorĂłw skokowych. Dla mnie gonienie maÂłopolakiem skokowych niemieckich koni jest maÂło realne... (ChociaÂż jak we wszystkim zdarzajÂą siĂŞ wyjÂątki). Mam wraÂżenie, Âże z czasem przez taki pĂŞd zatracimy te charakterystyczne cechy koni maÂłopolskich, ktĂłre odró¿niajÂą je od innych. Z czasem zrobiÂą siĂŞ to delikatne konie, ktĂłre wymagaÂły teÂż bĂŞdÂą "specjalnego" podÂłoÂża Âżeby w ogĂłle skakaĂŚ... Dla mnie pytanie "Quo Vadis koniu maÂłopolski?" jest bardzo na czasie. Tytuł: Odp: ZakÂład treningowy w polsce paranoja czy przemyÂślany system??? Wiadomość wysłana przez: korsarz Grudzień 13, 2011, 10:15:55 Jak dla mnie gonienie jakiejkolwiek rasy zachodniej oprĂłcz peÂłnej krwii jest bezsensu zupeÂłnie. Nie lepiej oprzeĂŚ siĂŞ na sprawdzonych dolewach przez latach z uwzglĂŞdnieniem obecnych wymagaĂą jeÂśli chodzi o technkĂŞ skoku albo wytzrymaÂłoœÌ. Bez zbĂŞdnej hodowli ,,wieÂżowcĂłw".
Tytuł: Odp: ZakÂład treningowy w polsce paranoja czy przemyÂślany system??? Wiadomość wysłana przez: KarolekG Grudzień 13, 2011, 18:20:11 Co do oparcia siĂŞ na zachodniej hodowli, to owszem jest to wyjÂście i to doœÌ dobre bo zrobiono to w hodowli KWPN i obecnie BWP a pozatym naszych SP i widac Âże daje to oczekiwane efakty, ale nie wszyscy sÂą sportowcani, niektĂłrzy potrzebujÂą koni przyjaciela do spacerĂłw po lesie i dla nich maÂłopolaki bĂŞdÂą niezastÂąpione.
A maÂłopolaki do psortu myÂślĂŞ Âże na przestrzeni 20 lat powinny ewoluowaĂŚ tak jak stalo siĂŞ to u holsztynĂłw bo przypomnĂŞ Âże dwadzieÂścia lat temu holsztynĂł na arenie miĂŞdzynarodowej byÂło niewiele. Tytuł: Odp: ZakÂład treningowy w polsce paranoja czy przemyÂślany system??? Wiadomość wysłana przez: korsarz Grudzień 13, 2011, 18:28:39 Prawda Karol. Konie do spacerĂłw. Ale rajdy, turytsyka konna. MaÂłopolaki do tego sÂą jak dla mnie Âświetne. CzĂŞÂśc nieÂźle skacze co prawda w po³¹czeniu z innymi rasami, ale jednak. Nie wiem jak zaopatrujesz siĂŞ na dolew francuskich anglarabĂłw? Wiem, Âże czêœÌ hodwcĂłw jest przeciwna temu. ChoĂŚ z takich po³¹czeĂą wyszÂło pare dobrych koni.
Tytuł: Odp: ZakÂład treningowy w polsce paranoja czy przemyÂślany system??? Wiadomość wysłana przez: ar...? Grudzień 13, 2011, 18:46:08 A maÂłopolaki do psortu myÂślĂŞ Âże na przestrzeni 20 lat powinny ewoluowaĂŚ tak jak stalo siĂŞ to u holsztynĂłw bo przypomnĂŞ Âże dwadzieÂścia lat temu holsztynĂł na arenie miĂŞdzynarodowej byÂło niewiele. Co to za bzdury ? Calypso II, Landgraf I, Libero H, Caletto I, wszystkie startowaÂły w konkursach najwyÂższej rangi przed 1990 rokiem... Tytuł: Odp: ZakÂład treningowy w polsce paranoja czy przemyÂślany system??? Wiadomość wysłana przez: KarolekG Grudzień 13, 2011, 18:51:57 Co do dolewu francuzĂłw ja akurat jestem nie do koĂąca przekonany, acz niewÂątpliwie znajdzie siĂŞ kilka dobrych.
To teÂż zaleÂży na co te ogiery trafiÂą bo w maÂłopolskiej rasie mamy teraz mnustwo "ÂŚMIECI" gdyÂż byÂło i jest duÂżo "hodowcĂłw" któ¿y kryjÂą wszystko co ma macicĂŞ legitymujÂącÂą siĂŞ papierem dotacyjnym i kryÂło siĂŞ byle czym co siĂŞ naddawaÂło do dotacji a nie zawsze taki ogier niĂłsÂł jak¹œ watroœÌ hodowlanÂą A wracajÂąc do francuzĂłw to za parĂŞ lat zobaczymy co nam to daÂło.... oby mije obawy byÂły zbĂŞdne, bo niestety ale nie sprowadzamy czoÂłowych ogierĂłw ktĂłre sÂą zas³ó¿one we francuzkiej hodowli Tytuł: Odp: ZakÂład treningowy w polsce paranoja czy przemyÂślany system??? Wiadomość wysłana przez: ar...? Grudzień 13, 2011, 19:00:25 Karoleg zwróÌ uwagĂŞ na b³êdy ortograficzne !
Tytuł: Odp: ZakÂład treningowy w polsce paranoja czy przemyÂślany system??? Wiadomość wysłana przez: korsarz Grudzień 13, 2011, 19:03:53 Kasa dlatego jeÂśli juÂź to mamy sÂłabe ogiery z importu. Chyba, Âże trafimy jak z Luronem przypadkiem. To na jakie ogiery warto zwrĂłciĂŚ uwgĂŞ w takim razie? A wÂłaÂściwe na ich potomstwo? N taypowego maÂłopolaka, ktĂłry daje wyrĂłwnane konie. OczywiÂście nie wszytskie potomstow bo rĂłzne kryje, ale jakie konie sÂą warte uwagi? Nie okreÂślam celu czy to ma byĂŚ skoczek czy teÂź ujeÂżdzenie. Nie o to mi chodzi.
Tytuł: Odp: ZakÂład treningowy w polsce paranoja czy przemyÂślany system??? Wiadomość wysłana przez: Marta Grudzień 13, 2011, 19:04:10 WrĂłcĂŞ do
Cytuj niejednokrotnie chcÂąc pogrubiĂŚ maÂłopolaka kryto klacze ogierami pogrubionymi a potomstwo wpisywano na ogiery maÂłopolskie Kiedy mniej wiĂŞcej tak robiono? Jak bardzo powszechny byÂł to proceder i czy jest siĂŞ czym martwiĂŚ? Tzn. czy kryto w ten sposĂłb g³ównie klacze w terenie i raczej bez pochodzenia, ktĂłrych potomstwo pewnie Âłapie siĂŞ dzisiaj do hodowli dotacyjnej albo "wymarÂło", czy marnowano perÂły i diamenty? Jakie jest ryzyko Âże w papierze wspó³czesnych najlepszych koni zamiast np. Martena jest jakiÂś grubasek?Tytuł: Odp: ZakÂład treningowy w polsce paranoja czy przemyÂślany system??? Wiadomość wysłana przez: korsarz Grudzień 13, 2011, 19:06:58 Martena to ja bym braÂł prawie w ciemno...Jak jeszcze czysty z obu stron.No, ale takiego nie spotkam juÂź.
Tytuł: Odp: ZakÂład treningowy w polsce paranoja czy przemyÂślany system??? Wiadomość wysłana przez: ArkaGrecja Grudzień 13, 2011, 19:16:15 Na pewno w rejonie hodowli koni maÂłopolskich wprowadzono kiedyÂś ogiery ÂślÂąskie, coby powiĂŞkszyĂŚ kaliber koni na rzeÂź a unikn¹Ì wprowadzenia ogierĂłw zimnokrwistych. Oraz ogiery xo do ÂślÂązakĂłw, Âżeby uszlachetniĂŚ i stworzyĂŚ lepsze konie uÂżytkowe. Takie mixy byÂły wpisywane do ksiÂąg Âśl lub mÂłp.
Tytuł: Odp: ZakÂład treningowy w polsce paranoja czy przemyÂślany system??? Wiadomość wysłana przez: korsarz Grudzień 13, 2011, 19:28:51 Tak. To pamiĂŞtam. Jak dla mnie bezsens zupeÂłny. To siĂŞ nazywaÂł bufor hodowlany. ZupeÂłnie inne korzenie obu ras. Wielkopolskie teÂź dorzucali.
Tytuł: Odp: ZakÂład treningowy w polsce paranoja czy przemyÂślany system??? Wiadomość wysłana przez: KarolekG Grudzień 13, 2011, 19:32:28 i prymitywne tez tylko faÂłszowane papiery byÂły :P
Tytuł: Odp: ZakÂład treningowy w polsce paranoja czy przemyÂślany system??? Wiadomość wysłana przez: brumby Grudzień 13, 2011, 19:39:13 To jeszcze maÂło. Na punktach gdzie staÂły ogiery ze stad, najczĂŞÂściej razem xo i ÂślÂąskie, ÂślÂązaki miaÂły duÂżo wiĂŞksze wziĂŞcie i szybko koĂączyÂły im siĂŞ limity. Kryto wiĂŞc "na lewo" ÂślÂązakiem a wpisywano ogiera maÂłopolskiego, ktĂłry z reguÂły nie wykorzystywaÂł nawet 50% limitu. BadaĂą krwi oczywiœÌie wtedy nie wykonywano. ByÂła to doœÌ powszechna praktyka, dlatego, o ile nie znam osobiÂście hodowcy, z reguÂły nie wierzĂŞ w Âżaden rodowĂłd z hodowli terenowej.
Tytuł: Odp: ZakÂład treningowy w polsce paranoja czy przemyÂślany system??? Wiadomość wysłana przez: korsarz Grudzień 13, 2011, 19:52:03 SÂłuszna uwaga. Ja spotkaÂłem siĂŞ z tym takÂźe. Z tym, Âże chodziÂło o ogiera ÂślÂąskiego akurat. Hodowca byÂł uparty i wyprostowaÂł pochodzenie.Ale co siĂŞ najeÂżdziÂł, szukaÂł ludzi, papierĂłw. Ale doszedÂł.
Tytuł: Odp: ZakÂład treningowy w polsce paranoja czy przemyÂślany system??? Wiadomość wysłana przez: Marta Grudzień 13, 2011, 20:10:16 Powiedzcie mi jeszcze czy te przekrĂŞty dotyczyÂły (dotyczÂą?) hodowli terenowej czy stadnin teÂż? Po tym co Jasiek pisaÂł o "niekomunistycznym" Pancho II to aÂż strach siĂŞ baĂŚ co siĂŞ dziaÂło u nas.
Tytuł: Odp: ZakÂład treningowy w polsce paranoja czy przemyÂślany system??? Wiadomość wysłana przez: jasiek Grudzień 13, 2011, 20:23:49 Co do dolewu francuzĂłw ja akurat jestem nie do koĂąca przekonany, acz niewÂątpliwie znajdzie siĂŞ kilka dobrych. To teÂż zaleÂży na co te ogiery trafiÂą bo w maÂłopolskiej rasie mamy teraz mnustwo "ÂŚMIECI" gdyÂż byÂło i jest duÂżo "hodowcĂłw" któ¿y kryjÂą wszystko co ma macicĂŞ legitymujÂącÂą siĂŞ papierem dotacyjnym i kryÂło siĂŞ byle czym co siĂŞ naddawaÂło do dotacji a nie zawsze taki ogier niĂłsÂł jak¹œ watroœÌ hodowlanÂą A wracajÂąc do francuzĂłw to za parĂŞ lat zobaczymy co nam to daÂło.... oby mije obawy byÂły zbĂŞdne, bo niestety ale nie sprowadzamy czoÂłowych ogierĂłw ktĂłre sÂą zas³ó¿one we francuzkiej hodowli MoÂże najpierw weÂź jak¹œ dobrÂą ksi¹¿kĂŞ albo postudiuj rodowody. Francuskie angloaraby (nie mĂłwiÂąc o folblutach) tworzyÂły rasĂŞ zwanÂą dziÂś maÂłopolskÂą. Wiesz ile ogierĂłw AA dziaÂłaÂło przed wojnÂą? Wiele wiĂŞcej niÂż dzisiaj. Piszesz wczeÂśniej, Âże komuna zrobiÂła Âźle rasie maÂłopolskiej, jak moÂże byĂŚ to prawda, jeÂśli to komuna stworzyÂła tÂą rasĂŞ?? WczeÂśniej nie byÂło ani takiej rasy, ani takiej nazwy. Za komuny byÂło tak, Âże jak w danej stadninie dzieci dyrektora coÂś startowaÂły, to i konie do sportu hodowane byÂły. Tytuł: Odp: ZakÂład treningowy w polsce paranoja czy przemyÂślany system??? Wiadomość wysłana przez: ar...? Grudzień 13, 2011, 20:25:47 Marta
Spokojnie myslĂŞ, Âże w paĂąstwowych stadninach aÂż takich wypadkĂłw nie byÂło. Mi siĂŞ coÂś obiÂło o uszy apropos Sekwestra, ale musiaÂłabym dotrzeĂŚ do listu/artykuÂłu w ktĂłrym o tym wspominaÂł bodajÂże Pan Pankiewicz. JeÂśli chodzi o konie "zagramaniczne" to poza Pancho II jest przynajmniej kilka doœÌ znanych przypadkĂłw - w Niemczech przypuszcza siĂŞ, Âże ojcem og. Capitano (wnuk Ramzesa, dziadek m.in. Cassiniego) nie byÂł Corporal, ale inny ogier z linii Cottage Son xx. Natomiast we Francji, do dziÂś nie wiadomo czy ojcem og. Ventuard (dziadek m.in. og. Guidam KWPN) byÂł Kalabaka xx czy Rantzau xx. Matka Ventuarda byÂła kryta w jednym sezonie oboma tymi ogierami. Oba sÂą w podobnym typie, nawet maœÌ i odmiany majÂą podobne... Tyle, Âże w obu powyÂższych przypadkach moÂżemy mĂłwiĂŚ raczej o pomyÂłce, a nie dziaÂłaniu celowym :/ Tytuł: Odp: ZakÂład treningowy w polsce paranoja czy przemyÂślany system??? Wiadomość wysłana przez: jasiek Grudzień 13, 2011, 20:30:03 U nas teÂż bywaÂły pomyÂłki, jak masztalerz po pijaku nie tego ogiera wyprowadziÂł. Papier wszystko przyjmie :D
Tytuł: Odp: ZakÂład treningowy w polsce paranoja czy przemyÂślany system??? Wiadomość wysłana przez: ar...? Grudzień 13, 2011, 20:34:02 U nas teÂż bywaÂły pomyÂłki, jak masztalerz po pijaku nie tego ogiera wyprowadziÂł. Papier wszystko przyjmie :D No bywa. Ja znam przypadki z punktĂłw, gdzie klacze kryÂł czasem ogier bez licencji bo stajenny byÂł ciekawy co z tego bĂŞdzie. OczywiÂście papier byÂł na ogiera uznanego ;)Tytuł: Odp: ZakÂład treningowy w polsce paranoja czy przemyÂślany system??? Wiadomość wysłana przez: Marta Grudzień 13, 2011, 20:53:59 No, bo nieÂźle mnie nastraszyliÂście. Pojedyncze przypadki to jeszcze do przeÂżycia, najwyÂżej potomstwo byÂłoby bez typu i do wybrakowania. A miaÂłam juÂż wizjĂŞ poÂłowy pogÂłowia po zimnokrwistych czy hucuÂłach.
Bo oczywiÂście jak w ksiĂŞdze jest w rodowodzie Âże po ÂślÂązaku to nie problem - wiadomo co i jak. To by nawet byÂło Âśmieszne gdyby nie byÂło straszne. Tytuł: Odp: ZakÂład treningowy w polsce paranoja czy przemyÂślany system??? Wiadomość wysłana przez: brumby Grudzień 13, 2011, 20:57:42 U nas teÂż bywaÂły pomyÂłki, jak masztalerz po pijaku nie tego ogiera wyprowadziÂł. Papier wszystko przyjmie :D Nie bywaÂło pomyÂłek. Masztalerz w PSK za pijaĂąstwo w miejscu pracy wylatywaÂł z roboty, w najlepszym przypadku mĂłgÂł dostaĂŚ po mordzie (oj bywaÂły dawniej takie przypadki, bywaÂły). Krycie w PSK zwykle nadzorowaÂł koniuszy prawie w 100% przy obecnoÂści hodowcy. ByÂł plan stanĂłwki, dziennik stanĂłwki, Âświadectwo krycia. To nie papier wszystko przyjmie. Jak widaĂŚ wszystko przyjmuje internet. Tytuł: Odp: ZakÂład treningowy w polsce paranoja czy przemyÂślany system??? Wiadomość wysłana przez: jasiek Grudzień 13, 2011, 21:08:15 W teorii to brzmi piĂŞknie. Ale dlaczego niby oni wylatywali z roboty, skoro pijani nie byli? ZresztÂą nie byÂła to jakaÂś robota prestiÂżowa czy opÂływajÂąca w profity, by za niÂą rezygnowaĂŚ z kilku g³êbszych. ByÂłeÂś za komuny w PSK? TrzeÂźwy masztalerz to zwierz wymarÂły niestety.
Wiem o jednej klaczy z takiego krycia, ktĂłra byÂła cĂłrkÂą swojego dziadka i nawet chodziÂła wysokie konkursy w skokach w latach 80-tych i poczÂątku 90-tych. Oficjalnie miaÂła innego ojca. Tytuł: Odp: ZakÂład treningowy w polsce paranoja czy przemyÂślany system??? Wiadomość wysłana przez: brumby Grudzień 13, 2011, 21:23:32 ByÂłem za komuny w PSK i SO. Czy tacy ludzie jak KrzysztaÂłowicz, OsadziĂąski, Jaglarz, Pietraszewski, Guziuk, Pekaniec, Ruda, Wojnarowski, Goraus czy Guziuk pozwoliliby sobie Âżeby pijany masztalerz ogiera prowadzaÂł, w dodatku nie tego co trzeba? Do masztalerki szli najczĂŞÂściej sÂłabo wyksztaÂłceni synowie dawnych fornali i wyrobnikĂłw z dworu, biedoty ktĂłra nie ani nie miaÂła ziemi, ani nie umiaÂła na niej gospodarowaĂŚ. Dla nich lepszej pracy nie byÂło. NietrzeÂźwy masztalerz to zwierz z filmu "Karino". To miÂły film, ale Âżadne ÂźrĂłdÂło wiedzy o dawnych PSK.
Tytuł: Odp: ZakÂład treningowy w polsce paranoja czy przemyÂślany system??? Wiadomość wysłana przez: bask Grudzień 13, 2011, 21:44:42 Mam nadziejĂŞ, Âże hodowcy uraÂżeni grubasami czy slÂązakami w rodowodach maÂłopolakĂłw nie uÂżywajÂą potomkĂłw angloarabĂłw francuskich, ktĂłre prezentujÂą to samo w swoich rodowodach!PrzykÂładem moÂże byĂŚ Jalienny po ktĂłrym mamy kilka ogierĂłw uznanych.Ogier ten nie tylko prezentuje w swoim rodowodzie wÂątpliwego Nitharda(sprawa powszechnie znana), ale bodajÂże jego prababka (Becassine) jest tzw. DS czyli krotko mĂłwiÂąc -metyskÂą(grubas z folblutem).Sam Jalienny prezentowaÂł masy miĂŞÂśniowe, ktĂłrych mĂłgÂłby mu pozazdroÂściĂŚ niejeden rasowy grubas!
______________________________________________________________________________ Co do PSK i faÂłszowania dokumentacji to mam osobiste spostrzeÂżenia z lat 80(roczny staÂż w PSK).PamiĂŞtam ze dyrektor nie miaÂł Âżadnych rozterek aby faÂłszowaĂŚ papier Âźrebakowi pochodzÂącemu od nieuznanego ogiera.(co zdarzaÂło siĂŞ nader czĂŞsto)Ach, te setki nie do koĂąca kontrolowanych koni na paĂąstwowym wikcie! Ach ten pijany kowal co wypuÂściÂł ogiera do grzejÂących siĂŞ klaczy! Ach, ci niezliczeni -masztalerze czapkujÂący dyrektorowi i hodowcy na paĂąstwowej pensji ! Ach co to byÂły za czasy! Wokó³ biura PZHK ,byÂłych dyrektorĂłw i hodowcĂłw PSK zostaÂły takie wÂłaÂśnie piĂŞkne wspomnienia i nic wiĂŞc dziwnego, Âże w ogĂłle nie chcÂą siĂŞ reformowaĂŚ. Tytuł: Odp: ZakÂład treningowy w polsce paranoja czy przemyÂślany system??? Wiadomość wysłana przez: brumby Grudzień 14, 2011, 09:01:46 Ach! Ach! Roczny staÂż w latach 80 to rzeczywiÂście znakomite pole do obserwacji. MoÂżna ca³¹ paĂąstwowa hodowlĂŞ w jej 40 - letniej historii ogarn¹Ì jednym przenikliwym spojrzeniem. Ach ktĂłraÂż to paĂąstwowa stadnina posÂługiwaÂła siĂŞ (nader czĂŞsto!!!) nieuznanymi ogierami ????? Ach, có¿ siĂŞ dziaÂło na przeglÂądach (dwa razy w ciÂągu roku), ktĂłre miaÂły kontrolowaĂŚ te setki koni na paĂąstwowym wikcie? Ach, ktĂłryÂż to kowal sam sobie ogiera trzymaÂł, w dodatku pijany? Ach, na temat masztalerzy czapkujÂących - w dawnych stadninach masztalerz na widok hodowcy stawaÂł na bacznoœÌ, trzaskaÂł obcasami i skÂładaÂł meldunek, bo to byÂł sÂłuÂżba, jak w wojsku, mundur i orzeÂłek. DopĂłty nasza hodowla byÂła coÂś warta, dopĂłki ten sznyt obowiÂązywaÂł. I jest na szczĂŞÂście jeszcze parĂŞ stadnin, ktĂłre ten sznyt jako tako trzymajÂą. Te, ktĂłre starajÂą siĂŞ reformowaĂŚ, juÂż na wÂłasnej, a nie paĂąstwowej pensji. Ach po co takie gÂłupoty wypisywaĂŚ? ÂŻeby siĂŞ wÂłasnych kompleksĂłw pozbyĂŚ?
Tytuł: Odp: ZakÂład treningowy w polsce paranoja czy przemyÂślany system??? Wiadomość wysłana przez: brumby Grudzień 14, 2011, 10:14:41 Mam nadziejĂŞ, Âże hodowcy uraÂżeni grubasami czy slÂązakami w rodowodach maÂłopolakĂłw nie uÂżywajÂą potomkĂłw angloarabĂłw francuskich, ktĂłre prezentujÂą to samo w swoich rodowodach!PrzykÂładem moÂże byĂŚ Jalienny po ktĂłrym mamy kilka ogierĂłw uznanych.Ogier ten nie tylko prezentuje w swoim rodowodzie wÂątpliwego Nitharda(sprawa powszechnie znana), ale bodajÂże jego prababka (Becassine) jest tzw. DS czyli krotko mĂłwiÂąc -metyskÂą(grubas z folblutem).Sam Jalienny prezentowaÂł masy miĂŞÂśniowe, ktĂłrych mĂłgÂłby mu pozazdroÂściĂŚ niejeden rasowy grubas! SkrĂłt DS (demi-sang) oznacza konia pó³krwi, w przypadku kl. Becassine odnosi siĂŞ do jej wpisu do ksiĂŞgi SF, poniewaÂż jej ojcem byÂł angloarab, a matka pochodziÂła od klaczy SF pokrytej angloarabem. Nie jest to wiĂŞc, krĂłtko mĂłwiÂąc "grubas z folblutem". Tytuł: Odp: ZakÂład treningowy w polsce paranoja czy przemyÂślany system??? Wiadomość wysłana przez: jasiek Grudzień 14, 2011, 11:07:34 ByÂłem za komuny w PSK i SO. Czy tacy ludzie jak KrzysztaÂłowicz, OsadziĂąski, Jaglarz, Pietraszewski, Guziuk, Pekaniec, Ruda, Wojnarowski, Goraus czy Guziuk pozwoliliby sobie Âżeby pijany masztalerz ogiera prowadzaÂł, w dodatku nie tego co trzeba? Do masztalerki szli najczĂŞÂściej sÂłabo wyksztaÂłceni synowie dawnych fornali i wyrobnikĂłw z dworu, biedoty ktĂłra nie ani nie miaÂła ziemi, ani nie umiaÂła na niej gospodarowaĂŚ. Dla nich lepszej pracy nie byÂło. NietrzeÂźwy masztalerz to zwierz z filmu "Karino". To miÂły film, ale Âżadne ÂźrĂłdÂło wiedzy o dawnych PSK. Ci, o ktĂłrych napisaÂłeÂś, to w wiĂŞkszoÂści elita, wywodzÂąca siĂŞ jeszcze z przedwojennego ziemiaĂąstwa. Nie porĂłwnuj ich do masztalerzy, jak sam napisaÂłeÂś synĂłw fornali. Po drugie oni czĂŞsto, ze wzglĂŞdu na pochodzenie, nie mieli wiele do powiedzenia. Byli broszkÂą u koÂżucha. To co chciaÂł robiĂŚ taki Pan Pietraszewski w Walewicach, a to co robiono, to byÂły dwie ró¿ne rzeczy, pokrywajÂące siĂŞ moÂże w 20%. Tytuł: Odp: ZakÂład treningowy w polsce paranoja czy przemyÂślany system??? Wiadomość wysłana przez: brumby Grudzień 14, 2011, 12:11:59 A gdzie tu jest jakieÂś porĂłwnanie ? PorĂłwnanie to konstrukcja stylistyczna typu "X jest jak Y". Tu jest wrĂŞcz przeciwnie. Trzeba siĂŞ jĂŞzyka polskiego uczyĂŚ. Nawet polowa z w. wym. osĂłb nie pochodziÂła z ziemiaĂąstwa. Ale przedwojenni specjaliÂści tacy jak W. Pruski, J. Grabowski czy T. Schuch organizowali po wojnie hodowlĂŞ paĂąstwowÂą i na dÂługie lata nadali jej ton, ktĂłry na szczĂŞÂście jeszcze jako tako dotrwaÂł do naszych czasĂłw. Robili to z pasji i zamiÂłowania, bo nie byÂło innej moÂżliwoÂści by choĂŚ czêœÌ z przedwojennej hodowli i kultury hodowlanej ocaliĂŚ. Robili co mogli i tyle ile mogli. Podsumowywanie ponad pó³wiecznej dziaÂłalnoÂści paĂąstwowych stadnin tekstami typu "masztalerz siĂŞ opiÂł, kowal konia wypuÂściÂł a dyrektor coÂś tam sfaÂłszowaÂł" to szczyt ignorancji, bezczelnoÂści albo prostego nieuctwa, ktĂłre niczym siĂŞ nie roÂżni od tej koparki, co zrĂłwnaÂła z ziemiÂą stajnie po Ramzesie, bo wynika z takiego samego sposobu myÂślenia. Albo raczej bezmyÂślnoÂści. A tak a propos, Âżaden dyrektor PSK nie wypisywaÂł Âświadectw krycia, od tego miaÂł hodowcĂŞ albo zootechnika.
Tytuł: Odp: ZakÂład treningowy w polsce paranoja czy przemyÂślany system??? Wiadomość wysłana przez: bask Grudzień 14, 2011, 12:58:56 Brumby, jak siĂŞ wchodzi na forum, nawet na takie kameralne jak forum o koniach maÂłopolskich to oprĂłcz wyzwisk i inwektyw warto mieĂŚ w zanadrzu jakiekolwiek wiarygodne ARGUMENTY!Szczegolnie jeÂśli jest siĂŞ hodowca na garnuszku paĂąstwowym , a tutaj sa hodowcy wprawdzie moÂże i drobni ale pÂłacÂący za postĂŞp hodowlany z wÂłasnej kieszeni.HodowcĂłw prywatnych w 2011 roku nie obchodzÂą ĂłwczeÂśni masztalerze-synowie fornali(jak piszesz o polskich chÂłopach) ani dyrektorzy,hodowcy potomkowie rachmistrzĂłw albo fornali wyksztaÂłconych w PRL u,hodowcĂłw wspó³czesnych nie obchodzÂą czasy ktĂłrych tak ci zal elitarnoœÌ hodowli ani elitarnoœÌ jeÂździectwa jak przekonujÂą elyty z PZHK z krzyczÂącymi hodowcami na paĂąstwowej misce.
Co do ogiera Jalienny to akurat jest to ogier za ktĂłrym nie przepadam, stad moje uwagi niezbyt moze przychylne aczkolwiek wiarygodne.Najlepiej niech kaÂżdy kogo interesuje ten ogier zajrzy do wiki i przetÂłumaczy co znaczy DS demi sang .Ksiega sf powstaÂła bodajÂże w 195 roku, wczeÂśniej byÂło DS czyli skrzyÂżowanie miejscowych klaczy (np cob normand)z folblutem, angloarabem,kÂłusakiem w zaleÂżnoÂści od regionu' Fakt ten dotyczÂący Jaliennego jest ogĂłlnie znany i zresztÂą z tego min wzgledu kon ten w swoim kraju nie cieszy siĂŞ powodzeniem,przynajmniej na pewno nie u tych jak zawodnicy, ktĂłrzy prĂłbowali uÂżytkowaĂŚ potomstwo tego ogiera. Tytuł: Odp: ZakÂład treningowy w polsce paranoja czy przemyÂślany system??? Wiadomość wysłana przez: jasiek Grudzień 14, 2011, 13:04:16 A gdzie tu jest jakieÂś porĂłwnanie ? PorĂłwnanie to konstrukcja stylistyczna typu "X jest jak Y". Tu jest wrĂŞcz przeciwnie. Trzeba siĂŞ jĂŞzyka polskiego uczyĂŚ. Nawet polowa z w. wym. osĂłb nie pochodziÂła z ziemiaĂąstwa. Ale przedwojenni specjaliÂści tacy jak W. Pruski, J. Grabowski czy T. Schuch organizowali po wojnie hodowlĂŞ paĂąstwowÂą i na dÂługie lata nadali jej ton, ktĂłry na szczĂŞÂście jeszcze jako tako dotrwaÂł do naszych czasĂłw. Robili to z pasji i zamiÂłowania, bo nie byÂło innej moÂżliwoÂści by choĂŚ czêœÌ z przedwojennej hodowli i kultury hodowlanej ocaliĂŚ. Robili co mogli i tyle ile mogli. Podsumowywanie ponad pó³wiecznej dziaÂłalnoÂści paĂąstwowych stadnin tekstami typu "masztalerz siĂŞ opiÂł, kowal konia wypuÂściÂł a dyrektor coÂś tam sfaÂłszowaÂł" to szczyt ignorancji, bezczelnoÂści albo prostego nieuctwa, ktĂłre niczym siĂŞ nie roÂżni od tej koparki, co zrĂłwnaÂła z ziemiÂą stajnie po Ramzesie, bo wynika z takiego samego sposobu myÂślenia. Albo raczej bezmyÂślnoÂści. A tak a propos, Âżaden dyrektor PSK nie wypisywaÂł Âświadectw krycia, od tego miaÂł hodowcĂŞ albo zootechnika. Nie bĂŞdĂŞ rozmawiaÂł w takim konfrontacyjnym tonie i zÂłoÂśliwej atmosferze. Gdzie ja podsumowaÂłem hodowlĂŞ za komuny? PisaÂłem, Âże takie rzeczy siĂŞ zdarzaÂły, na co mam relacje Ăłwczesnych pracownikĂłw. ByÂły to wyjÂątki, a nie reguÂła, ale byÂły. Byli pracownicy PSK nie opowiadali mi tego z zaÂżenowaniem, a jako Âśmieszne anegdoty przy czymÂś mocniejszym. Co do ponad pó³wiecznej dziaÂłalnoÂści PSK, to moÂżna jÂą podsumowaĂŚ w ten sposĂłb - zÂłodziej ukradÂł, a potem siĂŞ bawiÂł na nie swoim. A robienie do tego ideologii o orzeÂłkach na czapce i sznycie jest Âśmieszne. Zabawa siĂŞ skoĂączyÂła, to siĂŞ towarzysze pouwÂłaszczali na zrabowanym majÂątku. Pytanie retoryczne - czy gdyby majÂątek, gdzie siĂŞ urodziÂł Ramzes, pozostaÂł w rĂŞkach PlaterĂłw to czy stajnia i paÂłac nie kwitÂłyby teraz? _______________________________________________________________________________ Fakt ten dotyczÂący Jaliennego jest ogĂłlnie znany i zresztÂą z tego min wzgledu kon ten w swoim kraju nie cieszy siĂŞ powodzeniem,przynajmniej na pewno nie u tych jak zawodnicy, ktĂłrzy prĂłbowali uÂżytkowaĂŚ potomstwo tego ogiera. Ogier ten zupeÂłnie zawiĂłdÂł we Francji, mimo, Âże pokryÂł chyba wiĂŞcej klaczy niÂż u nas Emetyt, byÂł bardzo modny w swoim czasie. Tytuł: Odp: ZakÂład treningowy w polsce paranoja czy przemyÂślany system??? Wiadomość wysłana przez: brumby Grudzień 14, 2011, 13:36:12 Nie wiem co to sÂą "elyty z PZHK z krzyczÂącymi hodowcami na paĂąstwowej misce". Elyty PZHK zostaÂły wybrane przez hodowcĂłw indywidualnych i sÂą takie, na jakie hodowcy zasÂługujÂą. PZHK ma tyle do hodowli ANR, co do kaÂżdej hodowli prywatnej. Nie ma w tej chwili Âżadnych hodowcĂłw na paĂąstwowej misce. KaÂżda stadnina ANR dziaÂła jak sklepik pani KociubuĂąskiej, jak sobie daje finansowo radĂŞ to dziaÂła, jak nie idzie pod mÂłotek - tak jak Ochaby, Kozienice, JaroszĂłwka itd. W odró¿nieniu od rolnikĂłw indywidualnych nie majÂą prawa do Âżadnych unijnych dotacji. Za postĂŞp hodowlany pÂłacÂą z tej czĂŞÂści wypracowanego zysku, jakiej nie odprowadzajÂą do Skarbu PaĂąstwa. PÂłacÂą ZUS (czego nie robiÂą niestety hodowcy indywidualni, posiadajÂący gospodarstwa rolne), pÂłacÂą podatki od wynagrodzeĂą i pÂłacÂą czynsz za dzierÂżawĂŞ gruntĂłw, ktĂłrych nie sÂą wÂłaÂścicielami. SÂą wiĂŞc w zdecydowanie gorszej sytuacji finansowej niÂż hodowcy indywidualni.
ÂŻal mi, jak piszesz i tej paĂąstwowej hodowli, i tego paĂąstwowego sportu, ktĂłre wcale tak elitarne nie byÂły. Bo mieliÂśmy przez te 50 lat dobrze ponad setkĂŞ koni, ktĂłre nieraz z powodzeniem konkurowaÂły z ca³¹ EuropÂą, i kilkudziesiĂŞciu jeÂźdÂźcĂłw tych stadninach wyuczonych, ktĂłrzy bez wstydu mogli poskakaĂŚ w Aachen, Nicei, Londynie, Wiesbaden i gdzie kto jeszcze chce. SkoĂączyÂło siĂŞ nie dlatego, Âże paĂąstwowe stadniny byÂły kiepskie, tylko dlatego, Âże PaĂąstwo Polskie nie uznaÂło za stosowne dalej siĂŞ tym zajmowaĂŚ, zostawiajÂąc pole do popisu w zasadzie inicjatywom prywatnym. Ze skutkiem takim, jaki mamy. I nikogo nie obraÂżam. JeÂśli ktoÂś chce pisaĂŚ coÂś mÂądrego o koniach, a znaczenia terminĂłw "demi sang" i "pure sang" radzi szukaĂŚ w Wikipedii, to obraÂża siĂŞ sam. To co robiÂł przez ten rok praktyki w PSK? Tylko zamiataÂł? Tytuł: Odp: ZakÂład treningowy w polsce paranoja czy przemyÂślany system??? Wiadomość wysłana przez: brumby Grudzień 14, 2011, 14:04:04 Co do ponad pó³wiecznej dziaÂłalnoÂści PSK, to moÂżna jÂą podsumowaĂŚ w ten sposĂłb - zÂłodziej ukradÂł, a potem siĂŞ bawiÂł na nie swoim. A robienie do tego ideologii o orzeÂłkach na czapce i sznycie jest Âśmieszne. Zabawa siĂŞ skoĂączyÂła, to siĂŞ towarzysze pouwÂłaszczali na zrabowanym majÂątku. Pytanie retoryczne - czy gdyby majÂątek, gdzie siĂŞ urodziÂł Ramzes, pozostaÂł w rĂŞkach PlaterĂłw to czy stajnia i paÂłac nie kwitÂłyby teraz? W roku 1945 olbrzymia czêœÌ spoÂłeczeĂąstwa, to jest maÂłorolni albo bezrolni chÂłopi poparÂła i tÂą wÂładzĂŞ, i parcelacjĂŞ majÂątkĂłw i to wszystko co nazywasz kradzie¿¹, bo byÂło to kradzie¿¹ w majestacie Ăłwczesnego prawa. Zapewne tak siĂŞ staÂło, bo w takich realiach inaczej nie mogÂło siĂŞ staĂŚ. Czy zrobiono dobrze organizujÂąc na czĂŞÂści tego majÂątku PSK, czy lepiej byÂło i to rozdaĂŚ chÂłopom? Czy gdyby np. twĂłj dziadek dostaÂł byÂł w 1947 dwa hektary z paĂąskiego gruntu to teÂż byÂś powiedziaÂł Âże to kradzieÂż? I Âże siĂŞ bawiÂł na kradzionym? I Âże siĂŞ uwÂłaszczyÂł na zrabowanym majÂątku?Na ktĂłrej byÂłej PSK i jaki towarzysz siĂŞ uwÂłaszczyÂł ? Te ktĂłre ANR sprzedaÂła kupili ci, co mieli no to pieniÂądze. Nie da siĂŞ powiedzieĂŚ nic pewnego na temat ewentualnych dalszych losĂłw Wojcieszkowa w rĂŞkach PlaterĂłw. RĂłwnie dobrze mogliby prosperowaĂŚ dalej, ale i rĂłwnie dobrze mogli to przepiĂŚ czy przehulaĂŚ. Przedwojenna historia dostarcza tyle samo argumentĂłw i za jednym, i za drugim rozwiÂązaniem. Twoje podsumowanie dziaÂłalnoÂści PSK to nie argumenty, tylko sofistyka. KtoÂś inny kradÂł, ktoÂś inny na tym pracowaÂł, a ktoÂś inny siĂŞ za to bawiÂł. Czy si e tego chce, czy nie chce ca³¹ nasza powojenna historia jest na tym oszustwie oparta i nikt nie jest bez winy. Tytuł: Odp: ZakÂład treningowy w polsce paranoja czy przemyÂślany system??? Wiadomość wysłana przez: ar...? Grudzień 14, 2011, 17:22:26 Ja jestem zcedydowanie za mÂłoda, Âżeby to wszystko pamiĂŞtac, ale wydaje mi siĂŞ, Âże "morale" pracownikĂłw PSK zdecydowanie osÂłabÂło w latach 90'. Jak zachowaĂŚ porzÂądek w stadzie, w ktĂłrym kiedyÂś pracowaÂło kilkunastu masztalerzy, a obecnie ledwie kilku ? Odpowiednio zarzÂądzane, paĂąstwowe stadniny gwarantujÂą to czego prywatna hodowla nie zagwarantuje nigdy - ciÂągÂłoœÌ mysli hodowlanej.
Tytuł: Odp: ZakÂład treningowy w polsce paranoja czy przemyÂślany system??? Wiadomość wysłana przez: brumby Grudzień 14, 2011, 18:20:47 Zgadza siĂŞ, to jest najwiĂŞksza wartoœÌ stadnin ANR. JeÂśli chodzi o pracownikĂłw - w latach 80 zaczĂŞli odchodziĂŚ starzy masztalerze, ich miejsce zajmowali mÂłodzi, czĂŞsto na zasadzie selekcji negatywnej, bo zarobki byÂły tam zawsze mizerne. Tam gdzie dawniej jeden masztalerz miaÂł 6 koni teraz przypadaÂło ich 30 na jednego pracownika. Ale i tak znam parĂŞ stadnin, ktĂłre majÂą stosunkowo mÂłody personel (Âśr. ok 40 lat ) ale bardzo fachowy.
Jest jeszcze jedno - przeciĂŞtnie hodowca w stadninie ANR w ciÂągu jednego roku dokonuje tylu kojarzeĂą i rodzi mu siĂŞ tyle ÂźrebiÂąt, ile drobnemu hodowcy indywidualnemu przez caÂłe Âżycie. SÂą to wiĂŞc ludzie, ktĂłrzy majÂą bardzo duÂże doÂświadczenie. W hodowli terenowej takÂą rolĂŞ powinni speÂłniaĂŚ specjaliÂści z OZHK, ale sÂą to przewaÂżnie biurokraci a nie hodowcy, moÂże z jednym albo z dwoma wyjÂątkami. Daleki jestem od idealizowania byÂłej hodowli paĂąstwowej, ale znam na tyle dobrze i tÂą, i hodowlĂŞ terenowÂą, by wiedzieĂŚ, co piszĂŞ. Mamy kilka bardzo dobrze, profesjonalnie prowadzonych hodowli prywatnych, moÂże nawet lepszych niz wiele stadnin ANR ale to jest tylko kropla w morzu potrzeb. Tytuł: Odp: ZakÂład treningowy w polsce paranoja czy przemyÂślany system??? Wiadomość wysłana przez: jasiek Grudzień 14, 2011, 19:00:54 W roku 1945 olbrzymia czêœÌ spoÂłeczeĂąstwa, to jest maÂłorolni albo bezrolni chÂłopi poparÂła i tÂą wÂładzĂŞ, i parcelacjĂŞ majÂątkĂłw i to wszystko co nazywasz kradzie¿¹, bo byÂło to kradzie¿¹ w majestacie Ăłwczesnego prawa. Zapewne tak siĂŞ staÂło, bo w takich realiach inaczej nie mogÂło siĂŞ staĂŚ. Czy zrobiono dobrze organizujÂąc na czĂŞÂści tego majÂątku PSK, czy lepiej byÂło i to rozdaĂŚ chÂłopom? Czy gdyby np. twĂłj dziadek dostaÂł byÂł w 1947 dwa hektary z paĂąskiego gruntu to teÂż byÂś powiedziaÂł Âże to kradzieÂż? I Âże siĂŞ bawiÂł na kradzionym? I Âże siĂŞ uwÂłaszczyÂł na zrabowanym majÂątku? Nie byÂło to prawo, tylko lewo. Nie ma prawa, ktĂłre zezwala na kradzieÂż, nie w rzymskiej czy nawet anglosaskiej kulturze prawnej. Wprowadzili tÂą "reformĂŞ" wÂłaÂśnie po to, by kupiĂŚ sobie spoÂłeczne doÂły za nieswoje pieniÂądze. Nie wiem na jakiej zasadzie mnie oskarÂżasz o moralnoœÌ Kalego?? ÂŻe jak mĂłj dziadek by ukradÂł, to by nie byÂło zÂłodziejstwo?? Nie wiem co byÂło "lepiej", bo dzielenie ÂłupĂłw mnie brzydzi i nie bĂŞdĂŞ tego rozwaÂżaÂł. MyÂślĂŞ, Âże dzisiaj teÂż by siĂŞ znalazÂło sporo maÂłorolnych amatorĂłw czyichÂś domĂłw/ziemi/mieszkaĂą, etc. Tylko armii czerwonej brak, Âżeby "reformĂŞ" zrobiĂŚ, hehe Ciekawe jakbyÂś zareagowaÂł, jakby do Twojego domu zapukali nowi wÂłaÂściciele - Âżule spod budki z piwem i kazali spakowaĂŚ siĂŞ w jednÂą walizkĂŞ w ciÂągu godziny ?? Pewnie byÂś powiedziaÂł, Âże to taka dziejowa koniecznoœÌ i jest to naturalne. :D Na ktĂłrej byÂłej PSK i jaki towarzysz siĂŞ uwÂłaszczyÂł ? Te ktĂłre ANR sprzedaÂła kupili ci, co mieli no to pieniÂądze. Nie da siĂŞ powiedzieĂŚ nic pewnego na temat ewentualnych dalszych losĂłw Wojcieszkowa w rĂŞkach PlaterĂłw. RĂłwnie dobrze mogliby prosperowaĂŚ dalej, ale i rĂłwnie dobrze mogli to przepiĂŚ czy przehulaĂŚ. Przedwojenna historia dostarcza tyle samo argumentĂłw i za jednym, i za drugim rozwiÂązaniem. A kto na poczÂątku lat 90-tych miaÂł w Polsce pieniÂądze??? Nie mĂłwiĂŞ przecieÂż tylko o majÂątku po PSK, bo to kropla w morzu kradzionego. Nie mĂłwiĂŞ teÂż tylko o kupowaniu nieruchomoÂści na przetargach ustawionych za grosze. Wszystkie paĂąstwowe przedsiĂŞbiorstwa traktowane sÂą w tym kraju jak partyjne synekury. ZasÂłuÂżeni partyjni towarzysze po wyborach obejmujÂą kierownicze stanowiska i zarabiajÂą duÂże pieniÂądze, a do tego zwykle szkodzÂą, bo siĂŞ na niczym nie znajÂą. Te ich pensje znikÂąd siĂŞ nie biorÂą, ja to nazywam uwÂłaszczaniem. Popatrz co siĂŞ dzieje w Walewicach. Twoje podsumowanie dziaÂłalnoÂści PSK to nie argumenty, tylko sofistyka. KtoÂś inny kradÂł, ktoÂś inny na tym pracowaÂł, a ktoÂś inny siĂŞ za to bawiÂł. Czy sie tego chce, czy nie chce ca³¹ nasza powojenna historia jest na tym oszustwie oparta i nikt nie jest bez winy. Znam i znaÂłem bardzo wielu ludzi, ktĂłrzy potrafili siĂŞ zachowaĂŚ godnie w tych mrocznych czasach, potrafiÂą siĂŞ zachowaĂŚ godnie i dzisiaj i z ca³¹ pewnoÂściÂą sÂą bez winy. Nie usprawiedliwiaj siĂŞ w tak tani sposĂłb. Tytuł: Odp: ZakÂład treningowy w polsce paranoja czy przemyÂślany system??? Wiadomość wysłana przez: korsarz Grudzień 14, 2011, 19:09:31 A ja mam wraÂżenie, Âże takie, a nie inne zachowanie masztalerzy wynika z upadku kultury pracy.
I dziÂś dalej to trwa mimo zmiany o 80 stopni systemu pracy. A jeÂśli chodzi o wÂłasnoœÌ za komuny to chyba najlepiej odaje to powiedzenie ,,... wÂłaÂśnoœÌ wszystkich czyli nikogo..." Jak brak jednego gopsodarza to wszyscy rzÂądzÂą.ZresztÂą diÂś teÂź to widaĂŚ jak wyglÂąda zarzÂądzanie paĂąstwowymi spó³kmai. Albo sÂą dojnÂą krowÂą z ktĂłrj ciÂągnie siĂŞ caÂły zysk albo doprowadza do upadku by korzystnie kupiĂŚ. Tytuł: Odp: ZakÂład treningowy w polsce paranoja czy przemyÂślany system??? Wiadomość wysłana przez: bask Grudzień 14, 2011, 20:31:47 Nie wiem co to sÂą "elyty z PZHK z krzyczÂącymi hodowcami na paĂąstwowej misce". Elyty PZHK zostaÂły wybrane przez hodowcĂłw indywidualnych i sÂą takie, na jakie hodowcy zasÂługujÂą. PZHK ma tyle do hodowli ANR, co do kaÂżdej hodowli prywatnej. Nie ma w tej chwili Âżadnych hodowcĂłw na paĂąstwowej misce. KaÂżda stadnina ANR dziaÂła jak sklepik pani KociubuĂąskiej, jak sobie daje finansowo radĂŞ to dziaÂła, jak nie idzie pod mÂłotek - tak jak Ochaby, Kozienice, JaroszĂłwka itd. W odró¿nieniu od rolnikĂłw indywidualnych nie majÂą prawa do Âżadnych unijnych dotacji. Za postĂŞp hodowlany pÂłacÂą z tej czĂŞÂści wypracowanego zysku, jakiej nie odprowadzajÂą do Skarbu PaĂąstwa. PÂłacÂą ZUS (czego nie robiÂą niestety hodowcy indywidualni, posiadajÂący gospodarstwa rolne), pÂłacÂą podatki od wynagrodzeĂą i pÂłacÂą czynsz za dzierÂżawĂŞ gruntĂłw, ktĂłrych nie sÂą wÂłaÂścicielami. SÂą wiĂŞc w zdecydowanie gorszej sytuacji finansowej niÂż hodowcy indywidualni. ÂŻal mi, jak piszesz i tej paĂąstwowej hodowli, i tego paĂąstwowego sportu, ktĂłre wcale tak elitarne nie byÂły. Bo mieliÂśmy przez te 50 lat dobrze ponad setkĂŞ koni, ktĂłre nieraz z powodzeniem konkurowaÂły z ca³¹ EuropÂą, i kilkudziesiĂŞciu jeÂźdÂźcĂłw tych stadninach wyuczonych, ktĂłrzy bez wstydu mogli poskakaĂŚ w Aachen, Nicei, Londynie, Wiesbaden i gdzie kto jeszcze chce. SkoĂączyÂło siĂŞ nie dlatego, Âże paĂąstwowe stadniny byÂły kiepskie, tylko dlatego, Âże PaĂąstwo Polskie nie uznaÂło za stosowne dalej siĂŞ tym zajmowaĂŚ, zostawiajÂąc pole do popisu w zasadzie inicjatywom prywatnym. Ze skutkiem takim, jaki mamy. I nikogo nie obraÂżam. JeÂśli ktoÂś chce pisaĂŚ coÂś mÂądrego o koniach, a znaczenia terminĂłw "demi sang" i "pure sang" radzi szukaĂŚ w Wikipedii, to obraÂża siĂŞ sam. To co robiÂł przez ten rok praktyki w PSK? Tylko zamiataÂł? Wg brumby stadniny paĂąstwowe to sÂą takie sklepiki KociubiĂąskiej. Od kiedy to pani KociubiĂąska swĂłj deficyt w sklepiku pokrywa z produkcji roÂślinnej i zwierzĂŞcej ja siĂŞ pytam??? i jeszcze do tego rĂłwnoczeÂśnie wypuszczajÂąc na rynek towar poniÂżej kosztĂłw wyprodukowania go???Wg brumby jeÂśli te stadniny bankrutujÂą albo bĂŞdÂą bankrutowaĂŚ to obci¹¿ena za to byĂŚ powinna inicjatywa prywatna! Wszak to hodowcy prywatni zakonserwowali "stare ukÂłady w centrach decyzyjnych! Wystarczy przyjrzeĂŚ siĂŞ np czÂłonkom komisji ksiĂŞgi stadnej koni maÂłopolskich. Prywaciarze w komplecie! Wg brumby to z powodu inicjatywy prywatnej zbierane jest dzisiaj Âżniwo jakie wszyscy znamy w hodowli koni! A tak powaÂżnie, brumby, predyspozycje do pisania bajek nie lepiej byÂłoby wykorzystaĂŚ na dziaÂłania zmierzajÂące do zmiany tego stanu rzeczy zamiast w celach propagandowych wykorzystywaĂŚ Ramzesa? Bo najgorsze dla hodowcĂłw jest to, ze los stadnin paĂąstwowych i tak jest przesÂądzony a "stare ukÂłady "zdajÂą siĂŞ na koniec wysyÂłaĂŚ przesÂłanie:PO NAS CHOĂBY POTOP! Co do wikii znaczenia francuskiego demi sang to chodziÂło mi o bogaty palet francuskich regionalnych ras zimnokrwistych na ktĂłrych bazowaÂły DS, ale nie kaÂżdemu dane jest czytanie ze zrozumieniem! Tytuł: Odp: ZakÂład treningowy w polsce paranoja czy przemyÂślany system??? Wiadomość wysłana przez: ar...? Grudzień 14, 2011, 20:49:57 Warto zauwaÂżyĂŚ, Âże stadniny ktĂłre funkcjonujÂą dziÂś najlepiej, majÂą wysoce rozwiniĂŞte gospodarstwa rolne. JanĂłw i Micha³ów majÂą np. bardzo rentowne stada bydÂła mlecznego.
PĂłki co, jesli chodzi o konie mÂłp, jakoœÌ koni stadninowych jest znacznie wyÂższa niÂż prywatnych. Zamiast tropiĂŚ ukÂład i oszustwa moÂżnaby siĂŞ zaj¹Ì czymÂś konstruktywnym, dyskusje naszej historii raczej nie zmieniÂą ;) Tytuł: Odp: ZakÂład treningowy w polsce paranoja czy przemyÂślany system??? Wiadomość wysłana przez: brumby Grudzień 14, 2011, 20:59:58 Nie byÂło to prawo, tylko lewo. Nie ma prawa, ktĂłre zezwala na kradzieÂż, nie w rzymskiej czy nawet anglosaskiej kulturze prawnej. Wprowadzili tÂą "reformĂŞ" wÂłaÂśnie po to, by kupiĂŚ sobie spoÂłeczne doÂły za nieswoje pieniÂądze. To jednak byÂło prawo czyli zespó³ norm postĂŞpowania, jakie paĂąstwo egzekwowaÂło za pomocÂą ÂśrodkĂłw przymusu. Nie mylmy prawa z moralnoÂściÂą. MoÂże byĂŚ byÂło nielegalna wÂładza, moÂże stosowaĂŚ niemoralne normy postĂŞpowania, ale sÂą one prawem, czy to siĂŞ komu podoba, czy nie. Nawet jeÂśli jest ono niemoralne. MyÂślĂŞ, Âże dzisiaj teÂż by siĂŞ znalazÂło sporo maÂłorolnych amatorĂłw czyichÂś domĂłw/ziemi/mieszkaĂą, etc. Tylko armii czerwonej brak, Âżeby "reformĂŞ" zrobiĂŚ, hehe Ciekawe jakbyÂś zareagowaÂł, jakby do Twojego domu zapukali nowi wÂłaÂściciele - Âżule spod budki z piwem i kazali spakowaĂŚ siĂŞ w jednÂą walizkĂŞ w ciÂągu godziny ?? Pewnie byÂś powiedziaÂł, Âże to taka dziejowa koniecznoœÌ i jest to naturalne. :D Pod koniec lat 90 kupiÂłem nieduÂże gospodarstwo, prawie 1/3 jego czêœÌ pochodziÂła z parcelacji majÂątku moich dziadkĂłw. Nie nazywam niczego dziejowÂą koniecznoÂściÂą i nie widzĂŞ w powojennej reformie rolnej niczego naturalnego. Model rolnictwa, ktĂłry wtedy przyjĂŞto byÂł idiotyczny i nieekonomiczny. MniejszoœÌ, ktĂłrej siĂŞ to nie podobaÂło albo uciekÂła, albo zostaÂła doœÌ szybko wystrzelana, albo siedziaÂła cicho ciĂŞÂżko przestraszona. WiĂŞkszoœÌ byÂła bardzo zadowolona. Gdyby mnie siĂŞ coÂś takiego zdarzyÂło, to co bym zrobiÂł, byÂłoby mojÂą sprawÂą, a nie Twoimi zmartwieniem. Wszystkie paĂąstwowe przedsiĂŞbiorstwa traktowane sÂą w tym kraju jak partyjne synekury. ZasÂłuÂżeni partyjni towarzysze po wyborach obejmujÂą kierownicze stanowiska i zarabiajÂą duÂże pieniÂądze, a do tego zwykle szkodzÂą, bo siĂŞ na niczym nie znajÂą. Te ich pensje znikÂąd siĂŞ nie biorÂą, ja to nazywam uwÂłaszczaniem. Popatrz co siĂŞ dzieje w Walewicach. W odniesieniu do Stadnin ANR to duÂż przesada. ANR od lat obsadzana jest pzrez PSL, prezesi spó³ek nie zmieniajÂą siĂŞ czĂŞsto. ANR nie ma wielkiego wpÂływu na ich stoÂłki, moÂże ich odwoÂłaĂŚ, jeÂśli spó³ka wykazuje deficyt. JeÂśli sobie radzi, ANR siĂŞ nie wtrÂąca. To co siĂŞ dzieje w Walewicach wynika zapewne z tego, Âże spó³ka nie majÂąc pomysÂłu na dochody szuka oszczĂŞdnoÂści za wszelkÂą cenĂŞ. JeÂśli sobie nie poradzi, zapewne ANR odwoÂła prezesa. JeÂśli przy okazji upadnie hodowla, nikt nad tym w ANR nie bĂŞdzie pÂłakaÂł, bo PaĂąstwa Polskiego hodowla koni nie interesuje. O dobrych menedÂżerĂłw w ANR jest trudno, bo zdolni i przedsiĂŞbiorczy ludzie szukajÂą pracy tam, gdzie mogÂą zarobiĂŚ przyzwoite pieniÂądze. Wbrew temu co piszesz, zarobki w spó³kach ANR wcale kokosowe nie sÂą. Znam i znaÂłem bardzo wielu ludzi, ktĂłrzy potrafili siĂŞ zachowaĂŚ godnie w tych mrocznych czasach, potrafiÂą siĂŞ zachowaĂŚ godnie i dzisiaj i z ca³¹ pewnoÂściÂą sÂą bez winy. Nie usprawiedliwiaj siĂŞ w tak tani sposĂłb. Niczego ani nikogo nie usprawiedliwiam. WiĂŞkszoœÌ zachowaÂła siĂŞ jednak niegodnie i, jak historia pokazaÂła, niewiele siĂŞ daÂło z tym zrobiĂŚ. Nie da siĂŞ zrobiĂŚ osobnej Polski dla ludzi godnych i niegodnych. W oczach Âświata tak samo jesteÂśmy rodakami MaÂłysza, jak i zÂłodzieja niemieckich samochodĂłw. Tytuł: Odp: ZakÂład treningowy w polsce paranoja czy przemyÂślany system??? Wiadomość wysłana przez: brumby Grudzień 14, 2011, 21:41:21 Wg brumby stadniny paĂąstwowe to sÂą takie sklepiki KociubiĂąskiej. Od kiedy to pani KociubiĂąska swĂłj deficyt w sklepiku pokrywa z produkcji roÂślinnej i zwierzĂŞcej ja siĂŞ pytam??? i jeszcze do tego rĂłwnoczeÂśnie wypuszczajÂąc na rynek towar poniÂżej kosztĂłw wyprodukowania go???Wg brumby jeÂśli te stadniny bankrutujÂą albo bĂŞdÂą bankrutowaĂŚ to obci¹¿ena za to byĂŚ powinna inicjatywa prywatna! Wszak to hodowcy prywatni zakonserwowali "stare ukÂłady w centrach decyzyjnych! Wystarczy przyjrzeĂŚ siĂŞ np czÂłonkom komisji ksiĂŞgi stadnej koni maÂłopolskich. Prywaciarze w komplecie! Wg brumby to z powodu inicjatywy prywatnej zbierane jest dzisiaj Âżniwo jakie wszyscy znamy w hodowli koni! A od kiedy to pan Sz. pokrywa swĂłj deficyt w hodowli koni pokrywa cysternami, pan Z. indykami, pan M. mlekiem w proszku, pan M2. spedycjÂą i barami szybkiej obsÂługi, pan N uprawÂą kapusty ? stadnina ANR to przedsiĂŞbiorstwa posiadajÂące oprĂłcz koni stawy, obory, chlewnie, uprawy itd. i nikogo nie interesuje to ile straci na koniach, a zarobi na rzepaku. W sumie ma wyjœÌ na plus, bo nigdzie hodowla zarodowa koni nie przynosi dochodu. Prawdopodobnie wszystkie konie w Polsce poniÂżej klasy GP sÂą sprzedawane poniÂżej kosztĂłw wyprodukowania. KaÂżdy sprzedaje konia za ile chce. Nikt koni hodowaĂŚ nie musi, z wyjÂątkiem stadnin ANR, bo one to majÂą w zadaniach statutowych. Na ich bankructwie inicjatywa prywatna tylko zarobi, bo za grosze wykupi ziemie i materiaÂł hodowlany i bĂŞdzie mogÂła sie wreszcie pozbyĂŚ tej paskudnej konkurencji. Nie pisaÂłem, Âże naleÂży jÂą czymkolwiek obci¹¿yĂŚ. Z wyjÂątkiem odpowiedzialnoÂści za stan hodowli koni w Polsce, kiedy paĂąstwowych stadnin juÂż nie bĂŞdzie. Nie winiĂŞ prywatnej hodowli za dzisiejszy stan, ÂżaÂłujĂŞ tylko Âże jest tak mizerna. ObsadĂŞ komisji ksiÂąg stadnych ustala PZHK (wybierany przez hodowcĂłw indywidualnych), jak na razie nie widzĂŞ wielu hodowcĂłw prywatnych, ktĂłrzy by mieli na tyle duÂże pojĂŞcie o rzeczy, Âżeby siĂŞ w coÂś takiego bawiĂŚ. W stadninach paĂąstwowych naprawdĂŞ pracowali lepsi specjaliÂści. Bo najgorsze dla hodowcĂłw jest to, ze los stadnin paĂąstwowych i tak jest przesÂądzony a "stare ukÂłady "zdajÂą siĂŞ na koniec wysyÂłaĂŚ przesÂłanie:PO NAS CHOĂBY POTOP! Tu nie bardzo wiem, o co ci chodzi. Nie znam Âżadnego hodowcy, ktĂłry by tak myÂślaÂł. Co do wikii znaczenia francuskiego demi sang to chodziÂło mi o bogaty palet francuskich regionalnych ras zimnokrwistych na ktĂłrych bazowaÂły DS, ale nie kaÂżdemu dane jest czytanie ze zrozumieniem! Termin "pur sang" pierwotnie odnosiÂł sie do folblutĂłw, po francusku kon peÂłnej krwi angielskiej to "pure-sang anglaise", zaÂś "demi-sang" to byÂł kon pó³krwi angielskiej. Nieco póŸniej zastosowano te terminy do angloarabĂłw czystej krwi i pó³krwi. Francuskie rasy zimnokrwiste nic nie majÂą do rodowodu ogiera Jalienny. Tytuł: Odp: ZakÂład treningowy w polsce paranoja czy przemyÂślany system??? Wiadomość wysłana przez: KarolekG Grudzień 14, 2011, 21:55:48 WszakÂże dyskusyja wasza piĂŞkna moÂści panowie, li jednak wtrÂąciĂŚ raczĂŞ, iÂż sarmackim obyczajem zwadĂŞ szerzycie zbĂŞdnÂą,
powrociĂŚ wiec raczcie do tematu wÂłaÂściwego... A tak apropos, do waszego sporu nawiÂązujÂąc, na jakÂą cholerĂŞ sprowadza siĂŞ do polski takie stwory jak: Jalienny, Nabocho czy... (nie waÂżne moja opina) Tytuł: Odp: ZakÂład treningowy w polsce paranoja czy przemyÂślany system??? Wiadomość wysłana przez: jasiek Grudzień 15, 2011, 06:05:30 W odniesieniu do Stadnin ANR to duÂż przesada. ANR od lat obsadzana jest pzrez PSL, prezesi spó³ek nie zmieniajÂą siĂŞ czĂŞsto. ANR nie ma wielkiego wpÂływu na ich stoÂłki, moÂże ich odwoÂłaĂŚ, jeÂśli spó³ka wykazuje deficyt. JeÂśli sobie radzi, ANR siĂŞ nie wtrÂąca. To co siĂŞ dzieje w Walewicach wynika zapewne z tego, Âże spó³ka nie majÂąc pomysÂłu na dochody szuka oszczĂŞdnoÂści za wszelkÂą cenĂŞ. JeÂśli sobie nie poradzi, zapewne ANR odwoÂła prezesa. JeÂśli przy okazji upadnie hodowla, nikt nad tym w ANR nie bĂŞdzie pÂłakaÂł, bo PaĂąstwa Polskiego hodowla koni nie interesuje. O dobrych menedÂżerĂłw w ANR jest trudno, bo zdolni i przedsiĂŞbiorczy ludzie szukajÂą pracy tam, gdzie mogÂą zarobiĂŚ przyzwoite pieniÂądze. Wbrew temu co piszesz, zarobki w spó³kach ANR wcale kokosowe nie sÂą. W Walewicach jest dokÂładnie odwrotnie. Stadnina staÂła dobrze finansowo. Prezesi zarabiajÂą bardzo godnie, a jak na swoje kwalifikacje to fenomenalnie. ANR nie odwoÂła prezesa, bo prezes ma plecy wyÂżej niÂż ANR. A co do prawa, to zawsze stanowi ono odzwierciedlenie norm panujÂących w danej kulturze. Tylko w ten sposĂłb moÂżna budowaĂŚ cywilizacjĂŞ. Nie ma kultury, w ktĂłrej dopuszczalna jest kradzieÂż, bo takie spoÂłeczeĂąstwo siĂŞ rozpadnie. JeÂśli prawo zezwala na kradzieÂż, to nie jest prawem, sÂłu¿¹cym budowie czegoÂś, tylko lewem, sÂłu¿¹cym destrukcji. Tzw. reforma rolna byÂła jeszcze wiĂŞkszym przekleĂąstwem dla obdarowanych niÂż dla ograbionych. SpetryfikowaÂła strukturĂŞ spoÂłecznÂą na wsi, opóŸniÂła odpÂływ do miast, wytworzyÂła masy biednych, maÂłorolnych chÂłopĂłw, idealny podmiot do wspierania wÂładzy ludowej, a dziÂś klientĂłw paĂąstwa opiekuĂączego. Tytuł: Odp: ZakÂład treningowy w polsce paranoja czy przemyÂślany system??? Wiadomość wysłana przez: brumby Grudzień 15, 2011, 07:30:53 Zapewne masz racjĂŞ co do Walewic, aÂż tak dobrze tego problemu nie znam. W takim razie naleÂży mieĂŚ nadziejĂŞ, Âże firma przetrwa do emerytury prezesa, a nastĂŞpca bĂŞdzie miaÂł z czego jÂą podÂźwign¹Ì, choĂŚ trudno uwierzyĂŚ w taki rozwĂłj scenariusza. JeÂśli jest tak, jak mĂłwisz to dni tej stadniny sÂą policzone. Ale nie wszĂŞdzie tak jest.
Co do idei reformy rolnej i jej skutkĂłw, to oczywiÂście siĂŞ zgadzam. Co ciekawe, miaÂła ona wpÂływ i na to co nas interesuje, mianowicie na hodowlĂŞ koni. JesteÂśmy przynajmniej o tyle lat spóŸnieni w jej przestawieniu na produkcjĂŞ koni wierzchowych, o ile lat póŸniej od niemieckiego czy francuskiego chÂłop polski zamieniÂł konia na traktor. moÂże nawet bardziej. SÂłuchajÂąc wspomnieĂą hodowcĂłw niemieckich bardzo czĂŞsto siĂŞ sÂłyszy o popularnoÂści u nich jeÂździectwa na wsi w latach 40, 50, 60. My mieliÂśmy w tym na czasie na wsi tysiÂące koni, ktĂłre siĂŞ do tego lepiej nadawaÂły niÂż Ăłwczesne niemieckie, ale o jeÂździectwie na wsi, z ró¿nych powodĂłw nawet mowy byĂŚ nie mogÂło. WÂątek w pewnym sensie sprowadza siĂŞ do problemu angloarabĂłw francuskich, poruszonego przez Karolka G. Moim zdaniem, w duÂżym skrĂłcie wyglÂądaÂło to tak: Nie umieliÂśmy, a po czĂŞÂści nie chcieliÂśmy kultywowaĂŚ rodĂłw mĂŞskich zapoczÂątkowywanych w monarchii austro-wĂŞgierskiej, na ktorych nasza hodowla angloarabska byÂła oparta. Po wojnie elitÂą tej rasy byÂły konie majÂące w rodowodach kombinacjĂŞ krwi Fils du Vent xx i Schagya X-21o, czĂŞsto wielokrotnie inbredowane na te dwa ogiery co bardzo konsolidowaÂło rodowody. Ale w tej kombinacji czĂŞsto dziedziczyÂła siĂŞ siwa maœÌ, ktĂłra na wsi straciÂła zupeÂłnie popularnoœÌ gdzieÂś pod koniec lat 60. Na dodatek konie te czĂŞsto przejawiaÂły typ sportowy, czĂŞsto tez zresztÂą przekazywaÂły ponadprzeciĂŞtne zdolnoÂści do skokĂłw (np. potomstwo og. BÂłyszcz czy Romeo IV) co nie pasowaÂło do obowiÂązujÂącego wtedy modelu konia tzw. wszechstronnie uÂżytkowego. O wartoÂści tych koni Âświadczy fakt, Âże linia Schagya X-21o wÂłaÂściwie bez Âżadnego starania w celu jej kontynuacji dotrwaÂła do naszych czasĂłw (a wiĂŞc przetrwaÂła ponad 100 lat) co jest w ogĂłle chyba Âświatowym fenomenem w hodowli koni pó³krwi. Sporo zÂłego moim zdaniem uczyniÂło tez wprowadzanie do hodowli maÂłopolskiej krwi wlkp a takÂże stosowanie np. w Walewicach ogierĂłw typu PrzedÂświt, co miaÂło zwiĂŞkszyĂŚ kaliber i wyeliminowaĂŚ siwÂą maœÌ, a przyniosÂło wiĂŞcej szkody niz poÂżytku. Wiele szkody przyniosÂły teÂż podyktowane politycznie zmiany modelu - najpierw na tzw. konia ekonomicznego, maÂłego, a potem szybko na konia duÂżego, kalibrowego. Naszym decydentom zapewne Âłatwiej byÂło importowaĂŚ ogiery niÂż pracowaĂŚ nad wÂłasnymi liniami, ktĂłre na wskutek takich karkolomnych ewolucji zaczĂŞÂły upadaĂŚ, wiĂŞc chyba dlatego zaczĂŞto sprowadzaĂŚ francuskie angloaraby, ktĂłre bardzo szybko zaczĂŞÂły wypieraĂŚ rodzime linie, nie wnoszÂąc zresztÂą moim zdaniem nic dobrego, i rozmywajÂąc do reszty konsolidacjĂŞ genetycznÂą a przez to i wartoœÌ koni maÂłopolskich. Tytuł: Odp: ZakÂład treningowy w polsce paranoja czy przemyÂślany system??? Wiadomość wysłana przez: jasiek Grudzień 15, 2011, 08:44:29 Co do idei reformy rolnej i jej skutkĂłw, to oczywiÂście siĂŞ zgadzam. Co ciekawe, miaÂła ona wpÂływ i na to co nas interesuje, mianowicie na hodowlĂŞ koni. Ja bym to uj¹³ inaczej. Reforma rolna jest jedynÂą i zupeÂłna przyczynÂą upadku polskiego jeÂździectwa i hodowli koni. DopĂłki ÂżyÂły i dziaÂłaÂły kadry przedwojenne, wychowane w ziemiaĂąskiej kulturze, dopĂłty to jeszcze jakoÂś wyglÂądaÂło. WÂątek w pewnym sensie sprowadza siĂŞ do problemu angloarabĂłw francuskich, poruszonego przez Karolka G. Moim zdaniem, w duÂżym skrĂłcie wyglÂądaÂło to tak: Nie umieliÂśmy, a po czĂŞÂści nie chcieliÂśmy kultywowaĂŚ rodĂłw mĂŞskich zapoczÂątkowywanych w monarchii austro-wĂŞgierskiej, na ktorych nasza hodowla angloarabska byÂła oparta. Tutaj przyczyna jest ta sama. JedynÂą warstwÂą polskiego spoÂłeczeĂąstwa, przywiÂązanÂą do tego co nasze, nie zakompleksionÂą i nie rzucajÂącÂą siĂŞ na byle bÂłyskotkĂŞ z zagranicy byÂło ziemiaĂąstwo. Warstwa ta zajmowaÂła siĂŞ hodowlÂą koni. MoÂżna napisaĂŚ to samo co wyÂżej. DopĂłki ÂżyÂły i dziaÂłaÂły zawodowo te przedwojenne elity, dopĂłty te stare linie trwaÂły. MoÂżna tylko gdybaĂŚ do jakiej ÂświetnoÂści doszÂłaby polska hodowla, gdyby pozostaÂła w prywatnych rĂŞkach i normalnie, tak jak przed wojnÂą, dziaÂłaÂł rynek i sport jeÂździecki. JeÂśli jesteÂś zainteresowany tymi tematami, to radzĂŞ porozmawiaĂŚ z Panem Pietraszewskim. CzÂłowiek ma ponad 90 lat, a trzyma liniĂŞ lepiej niÂż wiĂŞkszoœÌ dzisiejszych 20-latkĂłw. Na angloaraby francuskie i przedÂświty ma dokÂładnie ten sam poglÂąd co Ty, ale nie miaÂł na to wiĂŞkszego wpÂływu. Tytuł: Odp: ZakÂład treningowy w polsce paranoja czy przemyÂślany system??? Wiadomość wysłana przez: brumby Grudzień 15, 2011, 12:39:05 W duÂżej czĂŞÂści masz racjĂŞ, ale moim zdaniem nie jest to takie proste. Nawet przy najlepszych koniunkturach politycznych nie udaÂłoby siĂŞ tych przedwojennych stosunkĂłw przenieœÌ w powojenne czasy. ReformĂŞ rolnÂą zaczĂŞto zaraz po I wojnie Âświatowej i zrealizowano jÂą do 1939 tylko w 60 % bo byÂła koniecznoÂściÂą, wobec zacofania cywilizacyjnego i totalnej nĂŞdzy na polskiej wsi, zwÂłaszcza na ziemiach byÂłego zaboru rosyjskiego i austriackiego. PrzepaœÌ kulturowa i cywilizacyjna miĂŞdzy dworem a wsiÂą byÂła na ogó³ ogromna, znam to ze wspomnieĂą i jednych i drugich, choĂŚ byÂły teÂż przypadki zupeÂłnie innych relacji. Hodowla koni i sport jeÂździecki w Polsce upadÂły nie dlatego, Âże zniknĂŞÂło ziemiaĂąstwo, ale dlatego, Âże wiĂŞkszoœÌ powojennego spoÂłeczeĂąstwa nie przyswoiÂła sobie tej czĂŞÂści kultury albo teÂż pozwoliÂła na doœÌ Âłatwe wyeliminowanie jej z naszej tradycji i ÂświadomoÂści. ByÂłe PSK, te elity przedwojenne ktĂłre je organizowaÂły, pracowaÂły w nich i wyksztaÂłciÂły mniej lub bardziej zdolnych nastĂŞpcĂłw przynajmniej w jakiejÂś szczÂątkowej formie zdoÂłaÂły tÂą kulturĂŞ uchroniĂŚ przed caÂłkowitÂą zagÂładÂą. Bez tego prawdopodobni dziÂś pojeÂździĂŚ konno moglibyÂśmy tylko w byÂłym NRD lub CzechosÂłowacji. To czy byÂło to prawne, legalne lub moralne ma w tej chwili juÂż tylko drugorzĂŞdne znaczenie. Tytuł: Odp: ZakÂład treningowy w polsce paranoja czy przemyÂślany system??? Wiadomość wysłana przez: Lumi Grudzień 15, 2011, 12:54:55 spotkanie z tym Panem na dÂługo pozostaje w pamiĂŞci
(http://img404.imageshack.us/img404/8417/dsc00027sp.jpg) Tytuł: Odp: ZakÂład treningowy w polsce paranoja czy przemyÂślany system??? Wiadomość wysłana przez: jasiek Grudzień 15, 2011, 15:56:15 W duÂżej czĂŞÂści masz racjĂŞ, ale moim zdaniem nie jest to takie proste. Nawet przy najlepszych koniunkturach politycznych nie udaÂłoby siĂŞ tych przedwojennych stosunkĂłw przenieœÌ w powojenne czasy. ReformĂŞ rolnÂą zaczĂŞto zaraz po I wojnie Âświatowej i zrealizowano jÂą do 1939 tylko w 60 % bo byÂła koniecznoÂściÂą, wobec zacofania cywilizacyjnego i totalnej nĂŞdzy na polskiej wsi, zwÂłaszcza na ziemiach byÂłego zaboru rosyjskiego i austriackiego. PrzepaœÌ kulturowa i cywilizacyjna miĂŞdzy dworem a wsiÂą byÂła na ogó³ ogromna, znam to ze wspomnieĂą i jednych i drugich, choĂŚ byÂły teÂż przypadki zupeÂłnie innych relacji. Hodowla koni i sport jeÂździecki w Polsce upadÂły nie dlatego, Âże zniknĂŞÂło ziemiaĂąstwo, ale dlatego, Âże wiĂŞkszoœÌ powojennego spoÂłeczeĂąstwa nie przyswoiÂła sobie tej czĂŞÂści kultury albo teÂż pozwoliÂła na doœÌ Âłatwe wyeliminowanie jej z naszej tradycji i ÂświadomoÂści. ByÂłe PSK, te elity przedwojenne ktĂłre je organizowaÂły, pracowaÂły w nich i wyksztaÂłciÂły mniej lub bardziej zdolnych nastĂŞpcĂłw przynajmniej w jakiejÂś szczÂątkowej formie zdoÂłaÂły tÂą kulturĂŞ uchroniĂŚ przed caÂłkowitÂą zagÂładÂą. Bez tego prawdopodobni dziÂś pojeÂździĂŚ konno moglibyÂśmy tylko w byÂłym NRD lub CzechosÂłowacji. To czy byÂło to prawne, legalne lub moralne ma w tej chwili juÂż tylko drugorzĂŞdne znaczenie. Ale w tamtych czasach taka przepaœÌ nie byÂła polskÂą domenÂą. WieÂś bretoĂąska, grecka, hiszpaĂąska czy na poÂłudniu WÂłoch byÂła jeszcze biedniejsza. Sowieckie rozwiÂązanie problemu wsi byÂło jak z tego kawaÂłu - w celu zmotoryzowania rolnictwa wymordowano konie w pierwszym kroku, na drugi zabrakÂło ÂśrodkĂłw. Na skutek tej "reformy", ktĂłra podobno byÂła koniecznoÂściÂą, w Polce nie ma konkurencyjnego rolnictwa wysokotowarowego. Mamy miliony ludzi na kilku hektarach zarejestrowanych w KRUS-ie, z ktĂłrymi nie wiadomo co zrobiĂŚ. Ci ludzie powinni od dawna mieszkaĂŚ w miastach i bogaciĂŚ siĂŞ, a nie tkwiĂŚ w marazmie na wsi i stanowiĂŚ obci¹¿enie dla paĂąstwa. Co do zacofania kulturowego, to byÂło znĂłw zupeÂłnie odwrotnie. DwĂłr stanowiÂł ³¹cznik pomiĂŞdzy wsiÂą a Âświatem. Wszelkie nowinki agrotechniczne, rozwĂłj kultury, etc. wszystko to promieniowaÂło z dworu na wieÂś. Gdy zabrakÂło dworu to idolem staÂła siĂŞ pani z GS-u, co sprzedawaÂła wino na krechĂŞ. SpoÂłeczeĂąstwo nie przyswoiÂło tej czĂŞÂści kultury, bo ta kultura byÂła programowo zwalczana. To, Âże przetrwaÂła w czĂŞÂściowo w PSK, to wynikaÂło chyba tylko z tego, Âże niektĂłrzy towarzysze sami lubili siĂŞ pobawiĂŚ w takiej atmosferze. Tytuł: Odp: ZakÂład treningowy w polsce paranoja czy przemyÂślany system??? Wiadomość wysłana przez: KarolekG Grudzień 15, 2011, 17:50:47 No wÂłasnie co do francuzĂłw co do ktĂłrych ma mieszane uczucia, i za co wielce strofowaÂł mnie jasiek, ktĂłry teraz uwaÂża Âże przedwojenna szlachta nie rzucaÂła siĂŞ na przedwojenne nowinki.
Ale mniejsza o to mamy tych francuzĂłw bÂądz ile i nic z tym nie zrobimy, notabene jak by nie patrzeĂŚ, to pewnie 70% maÂłopolakĂłw ma gdzieÂś francuza, Zostaje sobie zadaĂŚ pytanie co dalej z koniem malopolskim, czy bĂŞdzie to koĂą rekreacyjno-krosowy Czy jest szansa, aby na przestrzeni kilkunastu kilkudziesiĂŞciu lat, nasze malopolaki mogÂły ruwalizowaĂŚ z SF KWPN czy holsztynami? A moÂże daĂŚ sobie spokĂłj i nie selekcjonowac pod kÂątem skokowym, bo i tak nigdy nie osiÂągnÂą poziomu GP??? Tytuł: Odp: ZakÂład treningowy w polsce paranoja czy przemyÂślany system??? Wiadomość wysłana przez: jasiek Grudzień 15, 2011, 18:46:44 No wÂłasnie co do francuzĂłw co do ktĂłrych ma mieszane uczucia, i za co wielce strofowaÂł mnie jasiek, ktĂłry teraz uwaÂża Âże przedwojenna szlachta nie rzucaÂła siĂŞ na przedwojenne nowinki. Ale mniejsza o to mamy tych francuzĂłw bÂądz ile i nic z tym nie zrobimy, notabene jak by nie patrzeĂŚ, to pewnie 70% maÂłopolakĂłw ma gdzieÂś francuza, Pierwsze francuskie AA byÂł sprowadzone do Gumnisk, chyba razem z arabami sprowadzanymi pod kÂątem wyÂścigĂłw. Magnaci zawsze byli bardziej "Âświatowi", niÂż Âśredni i drobni wÂłaÂściciele ziemscy. Z drugiej strony jak ogier byÂł dobry, to go uÂżywali. Tu nie chodzi o to, aby popadaĂŚ ze skrajnoÂści w skrajnoœÌ, z "cudze chwalicie swego nie znacie" w narodowy szowinizm. ZresztÂą przed wojnÂą ÂścieraÂły siĂŞ dwie koncepcje - folblutofilĂłw i arabofilĂłw. Ci pierwsi byli bardziej otwarci na zachĂłd, ÂściÂągali nawet folbluty z myÂślÂą o koniach pó³krwi, Ci drudzy byli bardziej tradycjonalistami, uÂżywajÂąc g³ównie krwi orientalnej w pó³krwi. Ze Âścierania siĂŞ tych dwĂłch koncepcji narodziÂł siĂŞ polski angloarab, gdzie na zmianĂŞ kryÂło siĂŞ folblutem (lub ogierem wysokiej pó³krwi angielskiej) i orientalem. WedÂług tej koncepcji hodowane byÂły konie w Walewicach i Janowie aÂż do lat 70-tych. DuÂża czêœÌ dobrych koni sportowych w ostatnim czasie w rasie xo pochodzi z rodziny klaczy ZoÂśka. Klacz ta urodziÂła siĂŞ w jakimÂś majÂątku, chyba na KielecczyÂźnie, a jej ojcem byÂł wÂłaÂśnie AA z Gumnisk - Larrey z linii St Simon: http://www.bazakoni.pl/database,op-show_tree,horse-80520.html JeÂśli mĂłwimy o rasie maÂłopolskiej to mamy na myÂśli twĂłr powstaÂły w latach 60-tych XX wieku. Francuskie AA braÂły udziaÂł w tworzeniu siĂŞ tej rasy, zarĂłwno przez dziaÂłanie przedwojennych ogierĂłw, jak i przez to co trafiÂło do Pruchnej. Nie moÂżna mĂłwiĂŚ, Âże to obca krew. Tytuł: Odp: ZakÂład treningowy w polsce paranoja czy przemyÂślany system??? Wiadomość wysłana przez: korsarz Grudzień 15, 2011, 19:08:27 Panie i Panowie przepraszam najmocniej, Âże siĂŞ wtrÂące. Ale czy ktoÂś z PaĂąstwa mĂłgÂłby przybliÂżyĂŚ sylwetkĂŞ p. Pietraszewskiego. Rozumiem, Âże takie pytanie wyda siĂŞ Wam dziwne, ale mi to naziwsko kompletnie nic nie mĂłwi. Ale szacunek z jakim mĂłwicie o tym panu zainteresowaÂła mnie do tego stopnie, Âże pozowliÂłem sobie zadaĂŚ to pytanie.JeÂśli popeÂłniÂłem faux pas przepraszam.ZaintrygowaÂła mnie ta postaĂŚ.
Tytuł: Odp: ZakÂład treningowy w polsce paranoja czy przemyÂślany system??? Wiadomość wysłana przez: brumby Grudzień 15, 2011, 19:36:56 Ale w tamtych czasach taka przepaœÌ nie byÂła polskÂą domenÂą. WieÂś bretoĂąska, grecka, hiszpaĂąska czy na poÂłudniu WÂłoch byÂła jeszcze biedniejsza. Nie moÂżna tak porĂłwnywaĂŚ,to byÂły kraje, moÂże z wyj. Grecji wielekroĂŚ bogatsze od Polski, w ktĂłrych wojna nie uczyniÂła takich spustoszeĂą. Na skutek tej "reformy", ktĂłra podobno byÂła koniecznoÂściÂą, w Polce nie ma konkurencyjnego rolnictwa wysokotowarowego. Mamy miliony ludzi na kilku hektarach zarejestrowanych w KRUS-ie, z ktĂłrymi nie wiadomo co zrobiĂŚ. Ci ludzie powinni od dawna mieszkaĂŚ w miastach i bogaciĂŚ siĂŞ, a nie tkwiĂŚ w marazmie na wsi i stanowiĂŚ obci¹¿enie dla paĂąstwa. To rolnictwo siĂŞ tworzy, poprzez rodzaj nieformalnej komasacji. WiĂŞkszoœÌ rolnikĂłw, ktĂłrzy dziÂś prosperujÂą uprawia wydzierÂżawione grunty, co zdrowe zresztÂą nie jest. Wiadomo, co zrobiĂŚ z tymi milionami, tylko nikt nie ma odwagi tego zrobiĂŚ. Nie bardzo wiem, na czym te miliony miaÂłyby siĂŞ bogaciĂŚ w miastach. Co do zacofania kulturowego, to byÂło znĂłw zupeÂłnie odwrotnie. DwĂłr stanowiÂł ³¹cznik pomiĂŞdzy wsiÂą a Âświatem. Wszelkie nowinki agrotechniczne, rozwĂłj kultury, etc. wszystko to promieniowaÂło z dworu na wieÂś. Gdy zabrakÂło dworu to idolem staÂła siĂŞ pani z GS-u, co sprzedawaÂła wino na krechĂŞ. Sielanka. Tylko skÂąd siĂŞ wziĂŞÂły te miliony chÂłopĂłw strajkujÂących w 1937 roku? OczywiÂście, bywaÂło tak jak piszesz, ale najczĂŞÂściej bywaÂło odwrotnie. Na wsi nie byÂło drĂłg, nie byÂło prÂądu i mieliÂśmy 20 % analfabetĂłw a budynki kryte strzechÂą dotrwaÂły do naszych czasĂłw. DwĂłr nie byÂł ³¹cznikiem z Âżadnym Âświatem. ÂŚwiat wymyÂślaÂł pierwsze samoloty odrzutowe a nie zajmowaÂł siĂŞ hodowlÂą koni dla kawalerii. Idolem dla przedwojennych chÂłopĂłw byÂł Witos na emigracji, a nie dziedzic z dworu. Pani, ktĂłra sprzedaje wino na krechĂŞ idolem byÂła i bĂŞdzie zawsze. SpoÂłeczeĂąstwo nie przyswoiÂło tej czĂŞÂści kultury, bo ta kultura byÂła programowo zwalczana. To, Âże przetrwaÂła w czĂŞÂściowo w PSK, to wynikaÂło chyba tylko z tego, Âże niektĂłrzy towarzysze sami lubili siĂŞ pobawiĂŚ w takiej atmosferze. Programowo zwalczany byÂł tez KoÂśció³ i Radio Wolna Europa a jednak spoÂłeczeĂąstwo to jakoÂś chÂłonĂŞÂło. Ta kultura przetrwaÂła, bo oferowaÂła garstce ludzi jakieÂś wartoÂści a ludzie, ktĂłrzy jÂą krzewili byli wystarczajÂąco zdeterminowani. Towarzysze mogli swymi zabawami tu tylko zaszkodziĂŚ, jeÂśli tymi zabawami pomogli czemuÂś lub komuÂś przetrwaĂŚ, to tylko stoÂłkom i posadom, ale nie kulturze, bo do takowej najczĂŞÂściej im byÂło daleko. Tytuł: Odp: ZakÂład treningowy w polsce paranoja czy przemyÂślany system??? Wiadomość wysłana przez: brumby Grudzień 15, 2011, 20:13:31 Co do koni maÂłopolskich i francuskich angloarabĂłw - wydaje mi siĂŞ, Âże po latach swoistej inwazji tej krwi ten problem rozwi¹¿e siĂŞ sam. Stadnina Koni Ochaby dogorywa, a materiaÂł hodowlany po niej zapewne rozproszy siĂŞ i nie bĂŞdzie wywieraÂł istotnego wpÂływu na naszÂą hodowlĂŞ, byĂŚ moÂże z wyjÂątkiem tej garstki, jaka przeszÂła z Ochab do SK Prudnik. Co ciekawe, Prudnik to jedyna stadnina maÂłopolska, w ktĂłrej udziaÂł w rodowodach "francuzĂłw' jest minimalny albo wrĂŞcz Âżaden. JeÂśli chodzi o kierunek hodowli koni maÂłopolskich - to zapewne jest tyle kierunkĂłw ilu hodowcĂłw, jest teÂż spora czêœÌ hodowcĂłw ktĂłra b³¹ka siĂŞ jak we mgle bez Âżadnego kierunku, moÂże z wyjÂątkiem dotacji.
KaÂżdÂą rasĂŞ wierzchowÂą trzeba selekcjonowaĂŚ pod kÂątem uÂżytkowoÂści, bo bez tego nawet do rekreacji siĂŞ nie nada. Selekcjonowanie tylko w kierunku rekreacji jest trudne, bo najwaÂżniejszy jest tu spokĂłj przy wsiadaniu i odpornoœÌ na muchy i nie wiadomo jak w ZT ugryŸÌ ten problem. Nawet w rasach SF, holsztyĂąskiej czy KWPN niewielki procent koni dociera do klasy GP, liczbowo jest ich sporo ale sÂą to teÂż o wiele liczniejsze hodowle niÂż maÂłopolska. Konie maÂłopolskie to dobre konie do wkkw, ale wiĂŞkszym problemem jest moim zdaniem to, jak przekonaĂŚ do nich sportowcĂłw, niÂż to jak prowadziĂŚ z nimi pracĂŞ hodowlanÂą. Czy konie maÂłopolskie mogÂłyby tym zagranicznym konkurentom dorĂłwnaĂŚ w sporcie - moÂże i mogÂłyby, ale nikt siĂŞ nie zgodzi na tak ostrÂą selekcjĂŞ, jakÂą stosuje konkurencja. Tytuł: Odp: ZakÂład treningowy w polsce paranoja czy przemyÂślany system??? Wiadomość wysłana przez: KarolekG Grudzień 15, 2011, 20:34:17 brumby wedÂług mnie selekcja powinna byĂŚ progresywnie zaostrzana, bo tulko przy takim zaÂłoÂżeniu moÂżemy mowiĂŚ o postĂŞpie, moÂże zamiast dotacji do klaczy stosowaĂŚ dotacje dla koni ktĂłre braÂły udziaÂł w ZT, lub MPMK, oczywiÂście dotacje musiaÂły by byĂŚ proporcjonalnie wyÂższe tak aby pokryĂŚ koszty utrzymania konia przez te trzy, cztery lata,
w kaÂżdym bÂądz razie wydaje mi siĂŞ, Âże paradoksalnie po pierwsze: -ograniczyÂło by to koszty jakie ponoszone sÂą na dotacje -pozbylibyÂśmy siĂŞ rozmnaÂżaczy koni -daÂło by to znacznie szybszy i bardziej efektywny postĂŞp hodowlany Wydaje mi siĂŞ Âże bardzo kontrowersyjna wizja ale chyba warta zwrĂłcenia na niÂą uwagi ;D Tytuł: Odp: ZakÂład treningowy w polsce paranoja czy przemyÂślany system??? Wiadomość wysłana przez: jasiek Grudzień 15, 2011, 20:38:19 Sielanka. Tylko skÂąd siĂŞ wziĂŞÂły te miliony chÂłopĂłw strajkujÂących w 1937 roku? OczywiÂście, bywaÂło tak jak piszesz, ale najczĂŞÂściej bywaÂło odwrotnie. Na wsi nie byÂło drĂłg, nie byÂło prÂądu i mieliÂśmy 20 % analfabetĂłw a budynki kryte strzechÂą dotrwaÂły do naszych czasĂłw. DwĂłr nie byÂł ³¹cznikiem z Âżadnym Âświatem. ÂŚwiat wymyÂślaÂł pierwsze samoloty odrzutowe a nie zajmowaÂł siĂŞ hodowlÂą koni dla kawalerii. Powielasz myÂślenie zakompleksionego czytacza GW. Polska byÂła stosunkowo nowoczesnym krajem w 1939, zdecydowanie bardziej niÂż teraz, w relacji do innych europejskich krajĂłw. Nie bardzo wiem, na czym te miliony miaÂłyby siĂŞ bogaciĂŚ w miastach. Na tym samym, na czym bogacili siĂŞ ich koledzy z krajĂłw nie okupowanych przez armiĂŞ czerwonÂą. WÂłochy w 1939 byÂły biedniejszym krajem od Polski. Tytuł: Odp: ZakÂład treningowy w polsce paranoja czy przemyÂślany system??? Wiadomość wysłana przez: jasiek Grudzień 15, 2011, 20:40:23 brumby wedÂług mnie selekcja powinna byĂŚ progresywnie zaostrzana, bo tulko przy takim zaÂłoÂżeniu moÂżemy mowiĂŚ o postĂŞpie, moÂże zamiast dotacji do klaczy stosowaĂŚ dotacje dla koni ktĂłre braÂły udziaÂł w ZT, lub MPMK, oczywiÂście dotacje musiaÂły by byĂŚ proporcjonalnie wyÂższe tak aby pokryĂŚ koszty utrzymania konia przez te trzy, cztery lata, w kaÂżdym bÂądz razie wydaje mi siĂŞ, Âże paradoksalnie po pierwsze: -ograniczyÂło by to koszty jakie ponoszone sÂą na dotacje -pozbylibyÂśmy siĂŞ rozmnaÂżaczy koni -daÂło by to znacznie szybszy i bardziej efektywny postĂŞp hodowlany Wydaje mi siĂŞ Âże bardzo kontrowersyjna wizja ale chyba warta zwrĂłcenia na niÂą uwagi ;D A jakie ÂłapĂłwy zaczĂŞÂłyby chodziĂŚ na linii hodowca/wÂłaÂściciel - sĂŞdzia stylu. Nie bĂŞdzie rynku na konie sportowe, to nie bĂŞdzie hodowli na poziomie. Nie bĂŞdziecie hodowaĂŚ dobrych koni, to ich zawodnicy nie bĂŞdÂą jeÂździĂŚ. PrzecieÂż to jest takie proste. Tytuł: Odp: ZakÂład treningowy w polsce paranoja czy przemyÂślany system??? Wiadomość wysłana przez: brumby Grudzień 15, 2011, 20:58:24 Powielasz myÂślenie zakompleksionego czytacza GW. Polska byÂła stosunkowo nowoczesnym krajem w 1939, zdecydowanie bardziej niÂż teraz, w relacji do innych europejskich krajĂłw. Powielasz myÂślenie zakompleksionego sÂłuchacza RM. Polska byÂła zacofanym krajem, wystarczy porĂłwnaĂŚ iloœÌ kW na jednego mieszkaĂąca, iloœÌ mieszkaĂącĂłw na 1 samochĂłd, dÂługoœÌ drĂłg bitych i linii kolejowych na 100 km kw. W miarĂŞ nowoczesnym krajem byÂła CzechosÂłowacja.WÂłochy w 1939 byÂły biedniejszym krajem od Polski. OczywiÂście. ProdukowaÂły wtedy 50 samochodĂłw osobowych rocznie na licencji Polskiego Fiata. Tytuł: Odp: ZakÂład treningowy w polsce paranoja czy przemyÂślany system??? Wiadomość wysłana przez: brumby Grudzień 15, 2011, 21:15:21 Nie moÂżna dotacjami dowolnie sterowaĂŚ, te na konie pochodzÂą z funduszy unijnych, a nasze paĂąstwo hodowlĂŞ koni ma gdzieÂś dotowaĂŚ hodowli nie myÂśli, nawet tej agencyjnej. Dotacje do ras zachowawczych przydzielane sÂą na podstawie programĂłw ochrony tych ras, w naszym przypadku uchwalonego przez mÂądrych naukowcĂłw z Krakowa. Programy takie muszÂą byĂŚ zatwierdzone przez jakieÂś tam gremia UE, ktĂłrym najprawdopodobniej nie spodoba siĂŞ pomysÂł wspierania selekcji koni w Polsce w kierunku konia sportowego, bo tego jest wszĂŞdzie peÂłno i nie zagraÂża temu wyginiĂŞcie. Naukowcom z Krakowa znacznie bardziej spodobaÂłby siĂŞ pomysÂł zrobienia z konia maÂłopolskiego z powrotem konia prymitywnego, co nas chyba raczej nie bardzo interesuje. MoÂże jest jakaÂś furtka, Âżeby dotacje ukierunkowaĂŚ tak, jak chciaÂłby Karolek i zdrowy rozsÂądek, ale nie wiem co by to miaÂła byĂŚ za furtka.
Tytuł: Odp: ZakÂład treningowy w polsce paranoja czy przemyÂślany system??? Wiadomość wysłana przez: jasiek Grudzień 15, 2011, 21:53:33 Nie moÂżna dotacjami dowolnie sterowaĂŚ, te na konie pochodzÂą z funduszy unijnych, a nasze paĂąstwo hodowlĂŞ koni ma gdzieÂś dotowaĂŚ hodowli nie myÂśli, nawet tej agencyjnej. Dotacje do ras zachowawczych przydzielane sÂą na podstawie programĂłw ochrony tych ras, w naszym przypadku uchwalonego przez mÂądrych naukowcĂłw z Krakowa. Programy takie muszÂą byĂŚ zatwierdzone przez jakieÂś tam gremia UE, ktĂłrym najprawdopodobniej nie spodoba siĂŞ pomysÂł wspierania selekcji koni w Polsce w kierunku konia sportowego, bo tego jest wszĂŞdzie peÂłno i nie zagraÂża temu wyginiĂŞcie. Naukowcom z Krakowa znacznie bardziej spodobaÂłby siĂŞ pomysÂł zrobienia z konia maÂłopolskiego z powrotem konia prymitywnego, co nas chyba raczej nie bardzo interesuje. MoÂże jest jakaÂś furtka, Âżeby dotacje ukierunkowaĂŚ tak, jak chciaÂłby Karolek i zdrowy rozsÂądek, ale nie wiem co by to miaÂła byĂŚ za furtka. Przede wszystkim trzeba sobie przyswoiĂŚ, Âże dotacje zabijajÂą, a nie kreujÂą. Dotowane przedsiĂŞwziĂŞcia sÂą co do zasady nierentowne, a wiĂŞc pozbawione sensu. Dotacje to rak, ktĂłry trawi ten kraj, powoduje nieefektywnÂą alokacje zasobĂłw, wysokie podatki, etc. WiĂŞkszoœÌ dotowanych przedsiĂŞwziĂŞĂŚ upada po odciĂŞciu dotowania. Dotacjom mĂłwimy nie. Tytuł: Odp: ZakÂład treningowy w polsce paranoja czy przemyÂślany system??? Wiadomość wysłana przez: korsarz Grudzień 15, 2011, 22:31:41 Brumby, ale mam wraÂżenie, Âże jednak do koĂąca nie wiesz jak wyglÂądaÂł rozwĂłj Polski w latach 30. PrzypomnĂŞ tylko, Âże w drugiej poÂłowie lat 30 drogi zaczĂŞli budowaĂŚ amerykanie oraz niemcy.Do 1940 r. amerykanie nie mieli praktycznie broni pancernej.
Poza tym kolej to akurat siĂŞ rozwijaÂła szybciej niÂż przez ostatnie 20 lat obecnej Polski.Zbudowano choĂŚby liniĂŞ ³¹czÂąca GĂłrny SlÂąsk z GdyniÂą. RozwĂłj przemysÂłu teÂź byÂł wiĂŞkszy niÂż obecnie patrz COP).Wybudowana pory w Gdyni. Motoryzacyjnie teÂź staliÂśmy lepiej biorÂąc choĂŚby pod uwgĂŞ ile marek miaÂło wtedy montownie w Polsce. I to nie tylko byÂł fiat.To byÂł teÂź citroen, opel, chevrolet. Nie wspomnĂŞ o tym, Âże w takiej LeÂśnej podkowie by³¹ produkcja motocykli brytyjskich nieÂżlaeÂżna od polskiego sokoÂła. Tak, Âże prosze nie przesadzajmy z tym brakiem rozwoju. PowstaÂł przemysÂł chemiczny, hutniczy jakiego dziÂś nie ma. PrzemysÂł smolotowy takÂźe byÂł na caÂłkiem niezÂłym poziomie. BiorÂąc pod uwagĂŞ choĂŚby RWD i sukcesy jakie odnieÂśli na nim ÂŻwirko i Wigura. O ÂŁosiu nie wspomnĂŞ. Jak dla mnie w porĂłwnaniu z latami 20 to dziÂś nie wytwrzamy niĂŚ swojego. Nie moÂżesz pisaĂŚ, Âże nie byÂło noweczsnie. Jak na tamte czasy byÂło bardzo nowecze snie biorÂąc pod uwagĂŞ, Âże nie byÂło nas 123 lat, Polska powstaÂła z 3 ró¿nych systemĂłw prwanych, administracyjnych, stoczyliÂśmy wojnĂŞ o wschodnie granice. OdzyskaliÂśmu wielkopolskĂŞ i wiĂŞkszÂą czêœÌ GĂrnego ÂślÂąska w powstaniach. Nie moÂżesz pisaĂŚ, Âże byliÂśmy zacofani. W 1926 uruchomiono radio. W 1938 r. byÂły prĂłby z nadawianiem sygnaÂłu telewizyjnego. ChÂłopie to nie byÂło niĂŚ. JeÂśli piszesz , Âże byliÂśmy zacofani tak starsznie to znaczy, Âże po prostu nie wiesz niĂŚ o historii wÂłasnego kraju. Wybacz, ale takie sÂą fakty.I to wszytsko zrobiono w 19 lat. PomyÂśl zanim napiszesz. Tytuł: Odp: ZakÂład treningowy w polsce paranoja czy przemyÂślany system??? Wiadomość wysłana przez: jasiek Grudzień 15, 2011, 22:41:51 Powielasz myÂślenie zakompleksionego czytacza GW. Polska byÂła stosunkowo nowoczesnym krajem w 1939, zdecydowanie bardziej niÂż teraz, w relacji do innych europejskich krajĂłw. Powielasz myÂślenie zakompleksionego sÂłuchacza RM. Polska byÂła zacofanym krajem, wystarczy porĂłwnaĂŚ iloœÌ kW na jednego mieszkaĂąca, iloœÌ mieszkaĂącĂłw na 1 samochĂłd, dÂługoœÌ drĂłg bitych i linii kolejowych na 100 km kw. W miarĂŞ nowoczesnym krajem byÂła CzechosÂłowacja.Wystarczy napisaĂŚ, Âże przed WojnÂą trasĂŞ kolejowÂą Warszawa-Gdynia pokonywaÂło siĂŞ w 2,5 godziny, a dziÂś trwa to ponad 7 godzin. I to bez ani jednego kilowata ;) Tytuł: Odp: ZakÂład treningowy w polsce paranoja czy przemyÂślany system??? Wiadomość wysłana przez: korsarz Grudzień 15, 2011, 22:49:00 O tym to juÂż wstyd pisaĂŚ. Lotem lecisz dÂłuÂżej niÂż wtedy jechaÂłbyÂś pociÂągiem. ZapomniaÂłem. MieliÂśmy noweczesnÂą fabrykĂŞ lokomotyw z Chrzanowa. Fabryka Ursus wypuszczaÂła ciÂągniki i autobusy od poczatku lat 20. Wystarczy tylko chcieĂŚ siĂŞ dowiedzieĂŚ. Jak na tamte czasy i na ten czas ktĂłry mieliÂśmy osiÂągnĂŞliÂśmy ogromnie duÂżo. Niestey 45 lat lewicy zrobiÂło swoje. I to nie jest wina ludzi. Bo zapaÂł po II w Âśw. byÂł ogromny i zostaÂł zniszczony.
I w Âżadnym wypadku nie odstawliÂśmy od reszty zachodniej europy. Tytuł: Odp: ZakÂład treningowy w polsce paranoja czy przemyÂślany system??? Wiadomość wysłana przez: brumby Grudzień 16, 2011, 09:32:25 Nie napisaÂłem w Âżadnym miejscu, Âże Polska nie byÂła krajem, ktĂłry siĂŞ nie rozwijaÂł. ByliÂśmy prawdopodobniej najszybciej rozwijajÂącym siĂŞ krajem na Âświecie, ale 19 lat to za maÂło, Âżeby odrobiĂŚ wiekowe zapóŸnienia. Przedwojennej Polsce do szczĂŞÂścia brakÂło 5, moÂże 10 lat. SkonstruowaliÂśmy jako pierwsi w Âświece myÂśliwiec o caÂłkowicie metalowej konstrukcji, ale w 1939 nie mieliÂśmy czym broniĂŚ naszego nieba. Na jako tako nowoczesny myÂśliwiec P-24 PaĂąstwa Polskiego nie byÂło staĂŚ, kupowaÂła go Grecja, BuÂłgaria i Rumunia. Z ponad setki wyprodukowanych "ÂŁosi" do Wojska Polskiego trafiÂło tylko ponad 30. TrochĂŞ lepiej w proporcjach wypadÂła armatka p-lotnicza Boforsa. Amerykanie broni pancernej w 1939 praktycznie nie mieli, bo nie byÂła im do niczego potrzebna. W chwili kiedy taka potrzeba siĂŞ pojawiÂła, potrafili jÂą natychmiast skonstruowaĂŚ, wyprodukowaĂŚ, wyposaÂżyĂŚ swojÂą armiĂŞ i niemal ca³¹ koalicjĂŞ.
PisaÂłem o tym, Âże byliÂśmy biednym krajem - bo byliÂśmy, Âże byliÂśmy zacofanym - bo mimo wszystko nie zd¹¿yliÂśmy odrobiĂŚ dystansu. Skoro relacje dwĂłr - wieÂś byÂły tak ró¿owe, jak twierdzi Jasiek, to czym wytÂłumaczyĂŚ tÂą powszechnÂą na wsi aprobatĂŞ rabowania ziemi, czym wytÂłumaczyĂŚ rabowanie i bezmyÂślne niszczenie dworĂłw z ich zawartoÂściÂą, co nawet z tym "lewem", jak nazywa to Jasiek nie zawsze byÂło zgodne. WytÂłumaczyĂŚ, to nie znaczy usprawiedliwiĂŚ, tylko znaleŸÌ przyczynĂŞ. RozmawiaÂłem kiedyÂś ze starym czÂłowiekiem, ktĂłry w latach 40 sÂłuÂżyÂł w milicji. ZajmowaÂł siĂŞ m.in. obtÂłukiwaniem mÂłotkiem szabel, do ktĂłrych przymocowane byÂły kolorowe kamyczki. ByÂło tych szabel kilkaset. Szable spakowane do workĂłw pojechaÂły do huty, trochĂŞ kamyczkĂłw schowaÂł do kieszeni i daÂł dzieciom do zabawy. SkÂąd siĂŞ takie coÂś mogÂło wzi¹Ì? To byÂł bardzo piĂŞkny Âświat - z tymi dziedzicami w bryczkach, kolorowymi uÂłanami, polowaniami u pana hrabiego i malowniczymi dworkami. naleÂży to szanowaĂŚ i kochaĂŚ, ale ten medal miaÂł teÂż drugÂą stronĂŞ, ktĂłrej moÂże nie chcemy oglÂądaĂŚ i wspominaĂŚ, ale naleÂży jÂą przyj¹Ì do wiadomoÂści, Âżeby cokolwiek zrozumieĂŚ. M. in. to, dlaczego teraz jest tak, a nie inaczej. Tytuł: Odp: ZakÂład treningowy w polsce paranoja czy przemyÂślany system??? Wiadomość wysłana przez: korsarz Grudzień 16, 2011, 09:57:31 NapiaÂłeÂś, Âże Polska byÂła krajem nie nowoczesnym. ByÂła nowczesna na tyle na ile moÂżna byÂło. I tak samo nowczesna jak inne kraje.Biedna? OczywiÂście. Biedna tak samo jak wiĂŞkszoœÌ niemcĂłw,belgĂłw,amerykanĂłw byÂła biedna tak samo Polacy byli biedni. Zgadzam siĂŞ zabrakÂło 5 lat. Ale nie do gonienia zalegÂłoÂści. Tylko do normalnego rozwoju. Co stego, Âże P-24 kupowali Grecy,Rumuni jak nie byli w stanie go wykorzystaĂŚ w 5%.Nie mĂłwi¹Ì o obronie w Âżadnym wypadku.
Zgadza siĂŞ maÂło mieliÂśmy noweczesnego sprzĂŞtu. WÂłasnie dlatego, Âże byliÂśmy jeszcze biedni.CiÂągle siĂŞ rozwijaliÂśmy.Tak samo byÂło w USA. Amerykanie broni pancerna mieli, ale przestarza³¹. Ich dowĂłdcy i przywĂłdcy panÂśtwa dojrzewali bardzo sÂłabo ekonmicznie. Z tym, Âże ten kraj ma potencjaÂł surowcowy, a to jest klucz do sukcesu kaÂżdego paĂąstwa , ale flotĂŞ przestarza³¹ mieli nawet w momencie Pearl harbor. WyobraÂź sobie drohi kolego, Âże uÂżywali okrĂŞtĂłw podowdnych z la 1915-1925.I to byÂł trzon ich siÂłi podowdnej. To samo mieli z pancernikami, niszczycielami. RatowaÂły ich 4 lotniskowce. Problem w tym, Âże nie byliÂśmy zacofani. WÂłaÂśnie nie. Zacofani to jesteÂśmy teraz dziĂŞki 45 lat komuny. I istniejÂącym wtedy strukturom wÂłaÂśnoÂści.Za to teraz pÂłacimy. Realcje dwĂłr wieÂś? No nie wiem. Ja pochodzĂŞ z wielkopolski. Tam struktura i kultura rolna byÂła na poziomie Âświatowym juÂź w 19 w. I tak pod wzglĂŞdem upraw jak i spó³dzielczoÂści rolniczej wÂłoÂścian.Nie mĂłwiÂąc o rozwoju rzemiosÂła czy przemysÂłu.A co za tym idzie nauki powszechnej. OczywiÂście nie wszytsko byÂło super i piĂŞkne.ByÂła ogromna bieda chÂłopĂłw dzierÂżawnych,biedoty wiejskiej i miejskiej. Ale tak ksztaÂłtowaÂł siĂŞ rozwĂłj w kaÂżdym kraju. Polska nie by³¹ tu odosobnionym przypadkiem niewrĂłwnoÂści spoÂłecznych.ByÂł analfabatyzm. Zgadza siĂŞ byÂł. I tak samo jest dziÂś tylko inne sÂą jego przyczyny. Zgadza siĂŞ kaÂżdy kij ma dwie strony. Ale prawda jest, Âże niestety to te ziemiaĂąstwo kolorowe, bawiÂące siĂŞ byÂło si³¹ napĂŞdowÂą zmian na wsi, a nie odwrotnie. Tytuł: Odp: ZakÂład treningowy w polsce paranoja czy przemyÂślany system??? Wiadomość wysłana przez: jasiek Grudzień 16, 2011, 09:59:04 Nie ma co tÂłumaczyĂŚ zÂła. Rozwarstwienie spoÂłeczne nie jest argumentem za przemocÂą. Jest ono naturalne. Ludzie nie sÂą tacy sami. Jeden jest odwaÂżny i pracowity, a drugi tchĂłrzliwy i leniwy. To naturalne, Âże im siĂŞ ró¿nie powodzi. ZresztÂą w latach 30-tych, w czasie kryzysu, jednakowo bidowali chÂłopi co ziemianie. To nie byÂły juÂż czasy folwarkĂłw i paĂąszczyzny. Ludzie grabili, bo wiĂŞkszoœÌ ludzi zawsze bĂŞdzie grabiĂŚ, jeÂśli bĂŞdÂą mogli. Tak juÂż jest ten czÂłowiek skonstruowany. Nie pisaÂłem, Âże chÂłopi kochali dwĂłr. OczywiÂście zÂżeraÂła ich zazdroœÌ. Ale mimo to, korzystali z jego obecnoÂści. Na usuniĂŞciu dworĂłw nikt siĂŞ nie wzbogaciÂł, wrĂŞcz przeciwnie. To, Âże w w niektĂłrych rejonach panowaÂła miÂłoœÌ chÂłopĂłw do szlachetnych koni, to wÂłaÂśnie efekty tego oddziaÂływania dworu. Uczyli siĂŞ oni hodowaĂŚ remonty wÂłaÂśnie od dworu.
Co do rozwoju Polski, to oczywiÂście byÂł to biedny, zniszczony kraj. Ale mimo to bogatszy niÂż takie kraje jak WÂłochy czy Grecja w owym czasie. WÂłochy to nie tylko Turyn i Mediolan. CzechosÂłowacji nie porĂłwnuj, bo to byÂł jeden z lepiej rozwiniĂŞtych krajĂłw na Âświecie, bardziej uprzemysÂłowiony niÂż Niemcy czy Francja. Tytuł: Odp: ZakÂład treningowy w polsce paranoja czy przemyÂślany system??? Wiadomość wysłana przez: brumby Grudzień 16, 2011, 11:49:08 Ale prawda jest, Âże niestety to te ziemiaĂąstwo kolorowe, bawiÂące siĂŞ byÂło si³¹ napĂŞdowÂą zmian na wsi, a nie odwrotnie. BywaÂło. Nie uogĂłlniajmy i nie idealizujmy. Bywali dziedzice, ktĂłrzy rozdawali (nie poÂżyczali) chÂłopom zboÂże na przednĂłwku. Bywali i tacy, ktĂłrzy potrafili chÂłopu wyci¹Ì szpicrutÂą, kiedy ten czapki przed nimi nie zdj¹³. CzĂŞÂściej zdarzaÂło siĂŞ to tym bardziej kolorowym i bawiÂącym siĂŞ. Tytuł: Odp: ZakÂład treningowy w polsce paranoja czy przemyÂślany system??? Wiadomość wysłana przez: brumby Grudzień 16, 2011, 12:11:17 ZresztÂą w latach 30-tych, w czasie kryzysu, jednakowo bidowali chÂłopi co ziemianie. To nie byÂły juÂż czasy folwarkĂłw i paĂąszczyzny. Niejednakowo. Nie sÂłyszaÂłem o dziedzicu, ktĂłry z powodu bidy musiaÂł pracowaĂŚ przez tydzieĂą za worek ziemniakĂłw, a potem niĂłsÂł go przez 15 km na plecach. To nie byÂły rzeczywiÂście czasy paĂąszczyzny, ale folwarkĂłw jak najbardziej. PóŸniejsze PGR-y i SK to wÂłaÂściwie teÂż folwarki, tyle Âże paĂąstwowe. Na usuniĂŞciu dworĂłw nikt siĂŞ nie wzbogaciÂł, wrĂŞcz przeciwnie. To, Âże w w niektĂłrych rejonach panowaÂła miÂłoœÌ chÂłopĂłw do szlachetnych koni, to wÂłaÂśnie efekty tego oddziaÂływania dworu. Uczyli siĂŞ oni hodowaĂŚ remonty wÂłaÂśnie od dworu. To siĂŞ zgadza. Nie tylko remonty, nauczyli siĂŞ hodowaĂŚ konie w ogĂłle. Znam przypadki, kiedy na tej wspó³pracy chÂłopi robili niezÂły interes i to wcale nierzadko. ChÂłopska hodowla tak na dobrÂą sprawĂŞ zaczĂŞÂła siĂŞ dopiero po I wojnie Âświatowej, wczeÂśniej albo kupowali konie na targach z Rosji lub Ukrainy, albo produkowali mizerne destrukty. BywaÂły wyjÂątki, ale bardzo rzadko. Tytuł: Odp: ZakÂład treningowy w polsce paranoja czy przemyÂślany system??? Wiadomość wysłana przez: korsarz Grudzień 16, 2011, 15:24:47 Brumbry nie wiem czy rozdawano ziemiĂŞ czy nie.Faktem jednak jest, Âże wiele majÂątkĂłw padaÂło w latach kryzysu i po odzyskaniu niepodlegÂłoÂści w latach 20. Wiem jedno. Bez pracy nic siĂŞ nie osiÂągnie :)Bez pracy i chĂŞci czy wrĂŞcz zamiÂłowania do tego co siĂŞ robi. Moi Pradzidowie i to z dwĂłch stron zasuwali w kopalniach Westaflii i Francji w 19 w. CiĂŞÂżko, ale dorobili siĂŞ w³¹snych gspodarstw po 30 h. Ich dzieci podaraiaÂły sie majÂątku handlem. I byli stosunkowo zamoÂżnymi ludÂźmi przed II w Âśw. Mieli np. samochody, domy, hurtownie, sklepy.I to wszytsko niestety stracili podczas II Âśw., a juÂź do zera oskubano ich po 1947 w ramach nacjonalizacji. Do tego stopnia, Âże ojcieĂŚ wspomina, Âże mieli pó³ki zastawione w sklepach przez skarbĂłwkĂŞ, bo towaru normalnie kupowac nie mogli. Ciemne lata 50. Ich dzieci miaÂły gorzej bo pochodzenie byÂło juÂź nie takie. Nie wpominaj¹Ì o tym, Âże nazwiska widniaÂły z jednej i drugiej strony na liscie KatyĂąskiej.A listĂŞ Dziadek spaliÂł przy dzieciach na ich oczach bo za to szÂło siĂŞ siedzieĂŚ, a moÂże i nie tylko. Dlatego dla mnie to nastaÂło po 45 to zÂłodziejstwo i nierĂłbstwo. I tyle. DziÂś trzeba dorabiaĂŚ siĂŞ od nowa :)
WróÌmu jednak do koni bo zdecydowanie przyjemniejszy temat :)mimo wszytskich kontrowersji. Tytuł: Odp: ZakÂład treningowy w polsce paranoja czy przemyÂślany system??? Wiadomość wysłana przez: lech58 Grudzień 16, 2011, 20:14:15 A moÂże tÂą ca³¹ waszÂą dyskusjĂŞ o polityce i Âżyciu przenieÂście w inne miejsce bo to wyglÂąda jak sejm a nie miejsce gdzie mamy wymieniaĂŚ nasze zdania na temat hodowli koni.
Tytuł: Odp: ZakÂład treningowy w polsce paranoja czy przemyÂślany system??? Wiadomość wysłana przez: ar...? Grudzień 16, 2011, 20:15:34 A moÂże tÂą ca³¹ waszÂą dyskusjĂŞ o polityce i Âżyciu przenieÂście w inne miejsce bo to wyglÂąda jak sejm a nie miejsce gdzie mamy wymieniaĂŚ nasze zdania na temat hodowli koni. Popieram.Tytuł: Odp: ZakÂład treningowy w polsce paranoja czy przemyÂślany system??? Wiadomość wysłana przez: jasiek Grudzień 16, 2011, 20:45:29 A moÂże tÂą ca³¹ waszÂą dyskusjĂŞ o polityce i Âżyciu przenieÂście w inne miejsce bo to wyglÂąda jak sejm a nie miejsce gdzie mamy wymieniaĂŚ nasze zdania na temat hodowli koni. Dlaczego? Ja stawiam diagnozĂŞ, Âże caÂła katastrofa polskiej hodowli jest wynikiem reformy rolnej. Niejaki brumby uwaÂża inaczej. Dyskusja jak najbardziej na temat. MoÂżna, moim zdaniem, przy okazji wyciÂągn¹Ì wnioski ogĂłlniejszej natury. Na przykÂład taki, Âże zÂło nigdy nie prowadzi do czegoÂś dobrego, tylko na manowce. Tytuł: Odp: ZakÂład treningowy w polsce paranoja czy przemyÂślany system??? Wiadomość wysłana przez: brumby Grudzień 18, 2011, 11:52:34 Temat ZakÂładĂłw Treningowych, albo raczej szerzej - selekcji ogierĂłw jest z problemem, ktĂłry Jasiek nazwaÂł "katastrofÂą polskiej hodowli" ÂściÂśle zwiÂązany, ale to czy bĂŞdziemy go kontynuowaĂŚ tu, czy gdzie indziej, jest dla mnie obojĂŞtne. Mam jednak uwagi. Nie ma co dyskutowaĂŚ nad problemem reformy rolnej, bo nikt nie zaprzeczy Âże zÂło do dobrego nie prowadzi, ani Âże to byÂło zÂłe. ZÂło siĂŞ staÂło a problem jest taki - co z tym zÂłem i jego skutkami zrobiĂŚ? WrĂłciĂŚ majÂątki poprzednim wÂłaÂścicielom byÂłoby moÂże najÂłatwiej, ale moim zdaniem jest to maÂło realne. 40 puÂłkĂłw kawalerii (nie mĂłwiÂąc o taborach i artylerii) reaktywowaĂŚ siĂŞ nie juÂż da, nie da siĂŞ teÂż namĂłwiĂŚ paĂąstwa na utrzymywanie tego wszystkiego, szkolenie (CWK), wysyÂłanie na zawody po Âświecie i co najwaÂżniejsze, zakup dla tej caÂłej tej gromady tysiĂŞcy koni.Taka byÂła baza i taki wÂłaÂśnie potĂŞÂżny paĂąstwowy mecenat, wspierany rzÂądowymi stadami ogierĂłw i stadninami, patronowaÂł przedwojennej hodowli uprawianej przez ziemian i sportowi, uprawianemu przez oficerĂłw kawalerii i artylerii konnej. Rola jeÂździectwa cywilnego byÂła zupeÂłnie marginalna a tysiÂące nieÂźle wyszkolonych jeÂździecko podoficerĂłw i szeregowych kawalerii, wracajÂących po sÂłuÂżbie do cywila nie przyczyniÂło siĂŞ do szerszego upowszechnienia jeÂździectwa, bo byÂła to rozrywka zbyt droga i obca dla ubogiego spoÂłeczeĂąstwa. Nigdy tez jeÂździectwo przed wojnÂą nie byÂło, podobnie jak dziÂś, sportem ekscytujÂącym tÂłumy jak piÂłka noÂżna czy (wtedy) lekkoatletyka. Warto teÂż pamiĂŞtaĂŚ, Âże Ăłwczesna hodowla nie byÂła ukierunkowana na sport, konie do wyczynu wyszukiwano z masy remontĂłw. Po wojnie wielu ludzi zwiÂązanych z jeÂździectwem i hodowlÂą przeszÂło do pracy w PSK, mimo tego Âże pozabierano im majÂątki, konie, pozabijano rodziny i kolegĂłw. Na pewno swoim udziaÂłem nie sankcjonowali tego stanu rzeczy, ale to byÂła czêœÌ ich Âżycia i czêœÌ ich kultury, ktĂłrÂą jak mogli starali siĂŞ kontynuowaĂŚ, upowszechniaĂŚ i wyksztaÂłciĂŚ nastĂŞpcĂłw i to wobec caÂłkowitej obojĂŞtnoÂści albo wrogoÂści wÂładz. WÂładze to tolerowaÂły i nie mogÂły siĂŞ bez nich obejœÌ, bo hodowla koni byÂła waÂżnym elementem gospodarki, urzÂądzonej tak, Âże w epoce lÂądowania na ksiĂŞÂżycu polski chÂłop jeszcze nierzadko oraÂł pole koĂąmi. DopĂłki nie byÂło to poddane ekonomicznym reguÂłom, potrafiÂło siĂŞ to krĂŞciĂŚ do przodu, niektĂłre z tych przedsiĂŞbiorstw byÂły bardzo dobrymi gospodarstwami mimo tego caÂłego bagna ukÂładĂłw, protekcji i ewidentnej niekompetencji. Potrafiono wyhodowaĂŚ zdolne sportowo konie i wyszkoliĂŚ niezÂłych sportowcĂłw. Wokó³ PSK i SO funkcjonowaÂł z wiĂŞkszym lub mniejszym powodzeniem sport i rekreacja i byÂła to bardzo skromna, ale jakaÂś w miarĂŞ stabilna baza Ăłwczesnego jeÂździectwa. Mleko zaczĂŞÂło z tego naczynia wyciekaĂŚ, kiedy paĂąstwo przestaÂło wykazywaĂŚ zainteresowanie hodowlÂą koni, a rozlaÂło siĂŞ zupeÂłnie, kiedy Stadniny i Stada przeszÂły na wÂłasny garnuszek. Te , ktĂłre byÂły dobrze zarzÂądzane przetrwaÂły, te zarzÂądzane Âźle upadÂły, lub upadnÂą w najbliÂższym czasie. W tej chwili sport w stadninach ANR i SO praktycznie nie istnieje, poza moÂże trzema czy czterema wyjÂątkami. Hodowla koni roboczych prowadzona w indywidualnych gospodarstwach rolnych upadÂła w latach 80 prawie zupeÂłnie, doœÌ szybko zaczĂŞÂła siĂŞ odradzaĂŚ juÂż na innych zasadach i ukierunkowana z reguÂły na produkcje koni wierzchowych i zaprzĂŞgowych. RĂłwnieÂż sport przeniĂłsÂł siĂŞ z klubĂłw funkcjonujÂących przy SK cz SO do oÂśrodkĂłw prywatnych. Dzisiejsza hodowla indywidualna mimo zdolnych hodowcĂłw i niezÂłego materiaÂłu boryka siĂŞ z trzema wielkimi problemami - brakiem pieniĂŞdzy, brakiem fachowcĂłw potrafiÂących wyszkoliĂŚ i zaprezentowaĂŚ mÂłode konie oraz maÂłym, w stosunku do liczby oferowanych koni, popytem. PrzeciĂŞtnego hodowcĂŞ nie staĂŚ na nasienie najlepszych reproduktorĂłw i inseminacjĂŞ, nie staĂŚ na zaangaÂżowanie dobrego jeÂźdÂźca i trenera. WartoœÌ konia w duÂżej mierze zaleÂży od wÂłoÂżonej w niego pracy, raczej nie zdarza siĂŞ, by ktos miaÂł kÂłopot ze sprzeda¿¹ konia przyzwoicie chodzÂącego konkursy 130 cm. Wiele mÂłodych koni mimo talentu nie dochodzi jednak do tej poziomu z powodu zupeÂłnie archaicznych dziÂś metod szkolenia, wywodzÂących siĂŞ ze starej filozofii "koĂąska matka nie zdechÂła". Tych, ktĂłrych na profesjonalny trening mÂłodego konia staĂŚ jest garstka. MizeriĂŞ polskiego sportu w aspekcie mÂłodych koni widaĂŚ byÂło we WrocÂławiu na MPMk i szkoda o tym gadaĂŚ w tym miejscu, zaÂś wspó³praca PZHK i PZJ jest fatalna. Hodowla koni to bardzo droga zabawa, wyhodowaĂŚ Âźrebaka nie jest trudno, ale na tym siĂŞ to dopiero zaczyna i trzeba mieĂŚ z czego w konia inwestowaĂŚ i nie baĂŚ siĂŞ ryzykowania kapitaÂłem. Nawet przed wojnÂą, mimo potĂŞÂżnego rynku i mniejszych wymagaĂą stawianych koniom, nie byÂło chyba hodowcĂłw, ktĂłrzy potrafiliby siĂŞ utrzymaĂŚ li tylko z hodowli koni, choĂŚ problemĂłw ze zbytem nie byÂło, a paĂąstwo cenami za zakupowane remonty stabilizowaÂło rynek na doœÌ wysokim poziomie. Ponadto po odbudowaniu hodowli ze zniszczeĂą I wojny paĂąstwo kupowaÂło konie tylko od rodzimych hodowcĂłw. Mimo to jest wielu ludzi naiwnie wierzÂących, Âże hodowla koni to dobry biznes, wystarczy tylko zlikwidowaĂŚ to albo tamto, a najlepiej konkurencjĂŞ. Trudno dzisiejszej hodowli indywidualnej znaleŸÌ jakiÂś wspĂłlny mianownik - oprĂłcz dziaÂłaĂą bardzo profesjonalnych moÂżna spotkaĂŚ siĂŞ teÂż z zupeÂłnÂą amatorszczyznÂą, czĂŞsto o bardzo wybujaÂłych ambicjach. Trudno teÂż cokolwiek pewnego powiedzieĂŚ o jej stabilnoÂści i perspektywach na przyszÂłoœÌ, zwÂł. w kontekÂście ciÂągÂłoÂści pracy hodowlanej. Problem z selekcjÂą ogierĂłw wynika w prosty sposĂłb z ogĂłlnej sytuacji - musi byĂŚ ona tyle ostra, by nie doprowadziĂŚ do spadku jakoÂści pogÂłowia (bo jakimÂś znaczÂącym postĂŞpie raczej nie ma mowy) i na tyle liberalna i tania, by zadowoliĂŚ hodowcĂłw. Na ÂżadnÂą innÂą, ostrzejszÂą i bardziej precyzyjnÂą hodowcy nie wyra¿¹ zgody, z czym Biuro PZHK i komisje KsiÂąg Stadnych sterujÂące tym wszystkim, muszÂą siĂŞ liczyĂŚ. Nie ma wÂśrĂłd hodowcĂłw consensusu na zasadzie - nie waÂżne czyj ogier otrzyma licencjĂŞ, waÂżne by byÂł to najlepszy. Hodowcy nie ufajÂą nikomu i niczemu i nie uznajÂą najczĂŞÂściej Âżadnych autorytetĂłw, nawet swojej wÂłasnej organizacji, czyli PZHK. Nielicznej, ale wyksztaÂłconej w duÂżej mierze jeszcze przez owe przedwojenne elity, a zarazem nieÂźle a czasem bardzo dobrze obznajmionej ze ÂświatowÂą hodowlÂą koni sportowych garstce specjalistĂłw, przewaÂżnie czterdziestokilkulatkĂłw (czasem z niezÂłym dorobkiem) uparcie autorytetu odmawia siĂŞ bo albo pracujÂą w hodowli paĂąstwowej, albo hodujÂą na wÂłasnÂą rĂŞkĂŞ, albo sÂą w PZHK, albo nie sÂą w PZHK. Wszelkie komisje obsadzone sÂą wiĂŞc przez generacjĂŞ starszÂą, teÂż wprawdzie wyszkolonÂą w podobny sposĂłb, ale nie majÂącÂą czĂŞsto tej wspó³czesnej wiedzy, w dodatku uwikÂłanÂą nierzadko w stare ukÂłady minionej epoki. Z tego, a takÂże wczeÂśniej wymienionych powodĂłw im teÂż siĂŞ autorytetu odmawia. JeÂśli chodzi o sposĂłb selekcji mÂłodych ogierĂłw to moim zdaniem najlepszy byÂłby model licencji wstĂŞpnej z ograniczonÂą liczbÂą klaczy do krycia na podstawie oceny pokroju, ruchu, skokĂłw luzem i rodowodu dla 3-letnich ogierĂłw a potem weryfikacja tego przez sport, ale jest to i tak za drogie rozwiÂązanie dla wiĂŞkszoÂści hodowcĂłw, i maÂło atrakcyjne, z powodu braku jeÂźdÂźcĂłw, ktĂłrzy chcieliby i umieli te konie trenowaĂŚ. Pozostaje wiĂŞc kisiĂŚ siĂŞ w obecnym ale doœÌ tanim modelu (ZT i altern. MPMK i sport), byĂŚ moÂże poszerzonym o dodatkowÂą alternatywĂŞ , o ktĂłrej pisaÂłem. Trzeba pamiĂŞtaĂŚ teÂż i o tym, Âże model jeszcze starszy, tj. uznawanie ogierĂłw tylko na pÂłycie nadal ma sporÂą rzeszĂŞ zwolennikĂłw. Obecny system selekcji w ZT nie jest przemyÂślany do koĂąca, jest niemiarodajny, ale teÂż i nie jest paranojÂą. Ot taki polski niedorobiony, chorowity kompromis. Na pewno wymaga zmian (indeksy, ocena kierownika zakÂładu). Nie moÂżna moim zdaniem wierzyĂŚ w to, ze skonstruowanie jakiegoÂś bardzo sprytnego programu uzdrowi, zmieni albo rozwinie hodowlĂŞ w Polsce, bo jest to sprawa o znaczeniu drugorzĂŞdnym. ParanojÂą jest natomiast kategoryzacja ogierĂłw, zupeÂłnie wydumana i oderwana od Âżycia i polskich realiĂłw. JeÂśli spojrzeĂŚ na tzw. horse industry w Polsce, to jest on jednym wielkim chaosem, w ktĂłrym kaÂżdy, kto chce hodowaĂŚ czy startowaĂŚ musi dziaÂłaĂŚ na wÂłasnÂą rĂŞkĂŞ, nie liczÂąc na niczyjÂą pomoc. Trudno budowaĂŚ na podstawie tego jakieÂś nadzieje, zwÂłaszcza widzÂąc konsekwentne i ekspansywne opanowywanie polskiego rynku przez hodowle zagraniczne. ÂŚwiateÂłka w tym ciemnym tunelu osobiÂście nie widzĂŞ - poza jednym: bardzo licznÂą rzeszÂą mÂłodych ludzi, biorÂących udziaÂł we wszelkiego rodzaju szkoleniach i klinikach zwiÂązanych ze sportem, hodowlÂą i weterynariÂą ze specjalistami zza granicy, jak choĂŚby ostatnio z Gerdem Heuschmannem we WrocÂławiu. MoÂże oni potrafiÂą to wszystko jakoÂś ogarn¹Ì, zorganizowaĂŚ i poprowadziĂŚ. I szczerze mĂłwiÂąc to bardziej w nich wierzĂŞ, niÂż w powrĂłt folwarkĂłw, ziemian i kawalerii. I na koniec - konie w Polsce posiada ok. 160 tys. ludzi, jeÂździ konno 100 tys., sport uprawia 4,4 tys., imprezy jeÂździeckie oglÂąda 120 tys.(dane sprzed kilku lat). SÂą to bardzo skromne liczby. W Polsce sensacjĂŞ i medialny rozgÂłos wywoÂłuje celebryta, ktĂłry po pijaku spadnie konia, a nie zdobywca zÂłotego medalu na mistrzostwach Âświata. MĂłwimy wiĂŞc o czymÂś, co moÂże dla nas byĂŚ caÂłym Âżyciem, natomiast dla reszty publicznoÂści sprawÂą bez jakiekolwiek znaczenia. Tytuł: Odp: ZakÂład treningowy w polsce paranoja czy przemyÂślany system??? Wiadomość wysłana przez: jasiek Grudzień 18, 2011, 15:13:22 Zgadzam siĂŞ z tym, z jednym wyjÂątkiem. Wrzucasz do jednego worka ca³¹ przedwojennÂą tradycjĂŞ jeÂździeckÂą:
I szczerze mĂłwiÂąc to bardziej w nich wierzĂŞ, niÂż w powrĂłt folwarkĂłw, ziemian i kawalerii. Co innego kawaleria, z CWJ, z paĂąstwowÂą kasÂą na sport, a co innego tzw. ziemianie, czyli stosunkowo bogaci, przedwojenni rolnicy. RozmawiaÂłem z wieloma z mojej okolicy, czêœÌ z nich nawet nie utraciÂła majÂątkĂłw, bo nie mieli tych 50 ha, ktĂłre byÂły progiem straty wszystkiego, czêœÌ nie miaÂła szlacheckiego pochodzenia. Stosunkowo duÂżo byÂło ludzi pochodzenia Âżydowskiego, rosyjskiego czy bogatych potomkĂłw mieszczan, ktĂłrzy przenieÂśli siĂŞ na wieÂś w pewnym momencie. I wiĂŞkszoœÌ z nich nie tylko jeÂździÂła konno rekreacyjnie (spacery, polowania,etc.), ale i hodowaÂła dla siebie konie pod wierzch. SÂą to juÂż starzy ludzie, a raczej juÂż ich nie ma w wiĂŞkszoÂści, ale kaÂżdy z nich dysponowaÂł obszernÂą wiedzÂą hodowlanÂą, mimo, Âże z koĂąmi nie mieli osobiÂście od wielu lat do czynienia. Na tej podstawie w krajach zachodnich stworzono nowoczesnÂą, indywidualnÂą hodowlĂŞ koni sportowych oraz rynek na te konie, a u nas tej podstawy brakuje. Potrzeba czasu, tak by powstaÂła mocna klasa Âśrednia, ktĂłre ponadto bĂŞdzie miaÂła szersze zainteresowania niÂż niedzielna wizyta w galerii, oczywiÂście handlowej. Tytuł: Odp: ZakÂład treningowy w polsce paranoja czy przemyÂślany system??? Wiadomość wysłana przez: brumby Grudzień 18, 2011, 16:43:13 Dobrze, Âże napisaÂłeÂś o tym, potraktowaÂłem tÂą sprawĂŞ skrĂłtowo, piszÂąc tylko o przedwojennym sporcie wyczynowym. Z faktĂłw, ktĂłre podaÂłeÂś wynikaÂło jeszcze jedno - wielkie poszanowanie dla konia, jakie mieli i hodowcy, ktĂłrzy ich uÂżywali, bo nikt im za darmo ich nie daÂł, i wojskowi - bo mieli ÂświadomoœÌ, Âże kupiÂło je niebogate, dÂźwigajÂące siĂŞ ze zniszczeĂą paĂąstwo. Po wojnie, w dawnych PSK bywaÂło juÂż z tym bardzo ró¿nie.
|