FORUM O KONIACH MAŁOPOLSKICH

Wprawdzie nie jedynie o koniach mÂłp, ale ciekawam Waszych opinii zwaÂżywszy, Âże koĂą maÂłopolski miĂŞdzy innymi do rajdĂłw i rekreacji jest uÂżywany, a bez dobrych kopyt ani rusz.
Kujecie Wasze konie?


Kilka filmikĂłw z youtube

Jak amortyzuje wstrzÂąs lÂądowania kopyto podkute:
http://pl.youtube.com/watch?v=fql-xsofeg0&feature=related

i niepodkute:
http://pl.youtube.com/watch?v=_6yLEdr2EOM&feature=related

KÂłus przynajmniej poÂśredni, jeÂśli nie wyciÂągniĂŞty, na bosaka po Âżwirze:
http://pl.youtube.com/watch?v=OOnd5t9k4VA&feature=related

Czyli moÂżna i bez podkĂłw.... :)

Bosak juÂż sie nie liczy, LPR poza parlamentem a i w taĂącu z gwiazdami sie nie pokazaÂł za bardzo.   ;D


A u nas Âżadna nie kuta, w tereny chodzÂą.

U mnie Âżaden koĂą nie kuty - teraz (czyli na koniec czerwca XD) Mileks (2004, Leksykon - Miluza / Hippies) pĂłjdzie na rajd 30km i zobaczymy, jak wyjdzie.

Nic ja nie wiem o Âżadnym Bosku, Bosaku czy innym taĂącu z gwiazdami, i niech tak zostanie :P

Pytam, bo wielu wÂłaÂścicieli, ktĂłrych znam, kuje swoje konie "bo tak ma byĂŚ", "bo kowal powiedziaÂł, Âże trzeba", "bo koĂą bez podkĂłw maca, a podkuty - nie" itd.
A tak naprawdĂŞ, po zadaniu kilku pytaĂą, okazuje siĂŞ, Âże nie bardzo wiedzÂą na czym polega mechanika kopyta i dlaczego jest ono tak, a nie inaczej skonstruowane.
Jeszcze trzy lata temu sama nie wiedziaÂłam, dopĂłki mi siĂŞ koĂą nie ochwaciÂł ;)

Za czym pytanie - jak pracujÂą Wasze konie kute/niekute?

Moja Alma od kilku lat chodzi "na bosaka", bo kowal powiedziaÂł, Âże tak moÂże i powinno byĂŚ ;) Wiec chodzi w tereny i skacze, a przez caÂły ten czas raz minimalnie siĂŞ podbiÂła... Nie mam Âżadnych problemĂłw z kopytami (i oby tak dalej ;) ).

zazdroszczĂŞ  ;D mĂłj bez podkĂłw nabawiÂł siĂŞ ropy w kopycie, podbijaÂł siĂŞ teÂż czĂŞsto bo tereny twarde. JesteÂśmy podkuci na 4 nogi juÂż od dÂłuÂższego czasu, chociaÂż nie powiem - tez jestem zwolenniczkÂą biegania na bosaka jak siĂŞ tylko da :)

ja kuje tylko na zime na kulig. Na rajd do Firleje i iz powrotem idÂą na bosaka i jeszcze sie nie zdarzyÂło rzeby siĂŞ ktĂłryÂś podbiÂł a jest okoÂło 60 km. w jednÂą strone

_________________________________________________________________

ps. jeden warunek trzeba umieĂŚ prowadziĂŚ konia tempo jazdy dostosowaĂŚ do danej nawierzchni :)
a nie gonic na oÂślep

ja je¿d¿e rekreacyjnie, g³ównie tereny
konie niepodkute, bo ani podÂłoÂże tego nie wymaga, ani kopyta
Mam to szczĂŞscie, ze trasy moich konnych przejaÂżdÂżek to drogi polne, leÂśne, piaszczyste...

Ale w wielu stajniach w MaÂłopolsce wyjazd konmi niepodkutymi poza pastwisko jest rzeczÂą niemal niemoÂżliwÂą, na pewno nie wskazanÂą, takie jest trudne podÂłoÂże, im bardziej na poÂłudnie tym gorzej ....

U mnie w stajni te¿ wszystkie na bosaka. Konie tylko tuptaj¹ pod siod³em czasem i padokuj¹, a jak jedziemy w teren to te¿ same drogi leœne, ³¹ki itp. Tuptusie rekreacyjne :P.

to jest na prawdĂŞ wielkie szczĂŞÂście :)

My niestety z koniecznoÂści 4 x 4
na przĂłd korekcja a tyÂł z racji sÂłabych kopyt i ciĂŞÂżkiego terenu 

moj biega na bosaka ..coprawda byl pomysl okucia na korekcyjne bo w zadnie ma takie sobie ale kowal odradzil

wsumie nie ma potrzeby LL czy L moge spokojnie  na bosym pojechac ...podloze mamy dosc dobre ...no a pozatym ufam naszemu kowalowi :)

swoja droga jak bym okula swojego malucha to przez te jego koslawe stawianie zadow to musialabym jakies pancerne bardzo wysokie  ochraniacze kupic :P

Nasze wszystkie na bosaka, Kalal byla kuta ortopedycznie, i jeszcze Emi jak miala problemy. Generalnie to wszystkie sie maja  dobrze nawet w terenei ktory nie jest piaszczysty, ale Belilka to kamykow nie lubi, reszta nie nic przeciwko. No i ona jedna sie czesciej podbija niz inne...
Czemu...? no nie wiem.. leniwa chyba jest ;D

mĂłj od 5 dni nie ma butĂłw z tyÂłu ale na razie mu siĂŞ to nie podoba :)

Strzegó³ów kopytowych ci¹g dalszy.
Mi³ego ogl¹dania, od razu oœwiadczam, ¿e prezentowane obrazki s¹ doœÌ krwiste ;)
Ale obejrzeĂŚ warto jak dziaÂła kopyto w Âśrodku :)

http://pl.youtube.com/user/SwedishHoofSchool

pokaza³a sie nowa ksi¹¿ka "KUCIE z³o konieczne?" http://www.ochwat.pl/literatura.html
ciekawa ta strona www.ochwat.pl

ja na swoim przez dÂługi czas jeÂździÂłam na boso i byÂło caÂłkiem ok, od pewnego czasu go kuje na przĂłd korekcyjnie, ma postawĂŞ francuskÂą, w tym roku podkuÂłam go na tyÂł teÂż ale na zime bedzie miaÂł zdjĂŞte, musze przyznaĂŚ Âże na podkutym jeÂździ mi siĂŞ  lepiej ale na szczĂŞÂście czy byÂł boso czy w podkowach nigdy nie miaÂłam problemĂłw z kopytami, Âżadnych podbiĂŚ, ropy

Zapytaj konia, czy woli w podkowach czy bez. ;)

Ja tam wolĂŞ bez, szkoda mi psuĂŚ mechanikĂŞ i strukturĂŞ kopyta. Na sytuacje ekstremalne wymyÂślono buty, ktĂłrych koszt jest nieporĂłwnanie mniejszy niÂż ciÂągÂłego przekuwania co 4-6 tygodni.
Matka natura nie bez powodu tak a nie inaczej uksztaÂłtowaÂła kopyto. SĂŞk w tym, Âże ludzie jakoÂś uparli siĂŞ jÂą ciÂągle poprawiaĂŚ.

"Kucie..." juÂż zamĂłwiÂłam, czekam na przesyÂłkĂŞ. :D

moÂżliwe ze masz racje, ja jeszcze nie jestem do koĂąca przekonana, myÂśle Âże koniu nie przeszkadzajÂą aÂż tak bardzo podkowy i w niektĂłrych sytuacjach sÂą przydatne, ja na lubie pojechaĂŚ sobie w teren zaÂłuÂżmy po deszczu kiedy jest mokro i nie zastanawiaĂŚ siĂŞ na ktĂłrym zakrĂŞcie siĂŞ wyÂłoÂżymy, no ale to oczywiÂście sÂą szczegĂłlne przypadki, przyznaje ze na codzien nie jest to niezbĂŞdne ;)

uwaÂżam iÂż gdy koĂą pracuje spokojnie, nie w wielkim sporcie i jeÂśli nie ma twardego podÂłoÂża nie musi byĂŚ kuty. Chyba iÂż ma jakieÂś problemy. OgĂłlnie nawet konie kute na zimĂŞ powinno siĂŞ rozkuĂŚ by kopyta odpoczĂŞÂły. I w podkowach koĂą wcale dobrej przyczepnoÂści na Âśliskim nie ma, a wielokrotnie przekonaÂłam siĂŞ o tym. :)

na Âśliskim nie ale na mokrawym tak :)  ogĂłlnie siĂŞ z tobÂą zgadzam, na tyÂł bede rozkuwaĂŚ jednak na przĂłd chciaÂłabym kuc korekcyjnie, moze akurat coÂś troche sie wyprowadzi...

a powiem ci Âże i o Âśliskie mi szÂło.. ale nie bierzmy pod uwagĂŞ Âże wkrĂŞca siĂŞ hacele.. :) jednak konie bez podkĂłw u mnie super sobie radzÂą z podÂłoÂżem.. ale to moÂże z racji iÂż wiedzÂą jak sobie poradziĂŚ bo w czasie roku jak wiadomo pogoda daje siĂŞ we znaki i mam sucho jak i mokro.. no i na zawodach nie mam problemĂłw ze Âślizganiem.. ano jak konika trzeba korekcyjnie to trzeba kuĂŚ.. bo to pomaga :)

no wÂłaÂśnie chociaÂż nie wiem czy mojemu to coÂś da ale prĂłbowaĂŚ moÂżna, nie bede od razu na straty spisywaĂŚ i zakÂładaĂŚ ze nie pomoze , tak jeÂśli chodzi o mokre to oczywiÂście miaÂłam teÂż na myÂśli hacele, bo jak sie nie wkrĂŞci to przyznaje ze jeszcze gorzej sie zlizga niÂż bez podkĂłw :)

oczywiÂście Âże siĂŞ nie Âślizga koĂą z hacelami to nie ma porĂłwnania do bosego rumaka :) koniowi krzywdy korekcjÂą nie zrobisz a lepiej zrobiĂŚ niÂż zaprzÂątaĂŚ sobie gÂłowĂŞ iÂż siĂŞ nie prĂłbowaÂło :)

a my w stajni mamy teraz 7 koni pe³nej krwi, które uchodz¹ za ma³o szczêœliwe co d kopyt i jednego ma³opolaka, ¿aden koù nie jest kuty, chodz¹ po twardym pod³o¿u, poniewa¿ niestety jeszcze siê nie dorobiliœmy porz¹dnej piaskowej uje¿d¿alni, w tereny je¿d¿¹ czasami, mieszkamy w tej czêœci Polski o której montana pisa³a czyli Ma³opolska, ale na szczêœcie nie zdarzy³o nam siê ¿eby koù by³ odbity, ¿aden nie ma problemów z kopytami, kowal te¿ nie wyrazi³ takiej koniecznoœci, konie czasami skacz¹ i jak mo¿na siê domyœlaÌ w galopie siê nie oszczêdzaj¹ :)

zdecydowanie jestem za bosakiem, baby u nas w stadzie zadziorne, przynajmniej nie muszĂŞ siĂŞ baĂŚ Âże siĂŞ podkowami pozabijajÂą, poza tym kopytka majÂą w porzÂądku :)a i jak z kowalami sÂą problemy, to nie musimy nerwicy siĂŞ nabawiaĂŚ jak kowal nie moÂże przyjechaĂŚ w terminie...

I ja teÂż jestem za tym aby konie jak najbardziej naturalnie hodowane byÂły.. u mnie tylko jeden musiaÂł byĂŚ kuty gdyÂż kopyto mu pĂŞkaÂło.. ale od dwĂłch lat nie jest, skacze i to nie maÂłe wysokoÂści i nic siĂŞ mu nie dzieje... :)

noo to faktycznie jest plus, moj konis sam jest wypuszczany bo taki troche zadziorny, ja jestem z okolic wschoddniej granicy i u nas z kowaliami maasakra  :( zdarzyÂło mi sie raz  ze sama musiaÂłam sciÂągaĂŚ bo juz nie ciekawie byÂło a kowal tak sie zbieraÂł i zbieraÂł ze sie nie zebraÂł na czas :/

Hmmm a co zrobic w przypadku ,gdy koĂą ma bardzo slabe kopyta i pekajÂą mu na rogach? Od ponad miesiaca mam drugiego konia- araba. I stan jego kopyt byl tragiczny jak do mnie przyjechal, w 3 strzalkach mial dziury. Na dodatek zdarzylo mu sie podpic.. Ja jestem za kuciem... jesli duzo sie pracuje z koniem.

no pewnie i tak , tylko najpier ja bym sprĂłbowaÂła troche nawilÂżyc jakimiÂś maÂściami bo w takich suchych sÂłabych  kobytach to jak gwoÂździe siĂŞ wbije to jeszcze bardziej mogÂą siĂŞ kruszyĂŚ

dokÂładnie, same podkowy nie sÂą takie obojĂŞtne dla kopyta, teÂż niszczÂą je... jeÂżeli koĂą ma takie kopyta, to oprĂłcz zwilÂżenia kupiÂłabym pewnie dobrÂą BiotynĂŞ i jakieÂś inne dodatki wzmacniajÂące kopyto...

wÂłasnie, podkowy to raczej jak juÂż struktura kopyta jest w miare ok, mam na mysli ze nie za suche itd, przynajmniej mi sie tak zdaje

Kopyta ma za suche. Mo¿e du¿o sta³ w boksie? Pole i po b³ocie niech chodzi.. u mnie koniska maj¹ ró¿ne pod³o¿e zale¿y od pogody i b³otko œwietnie im na kopyta robi bo nawil¿a.. :) Ano jak krusz¹ siê mu kopyta to nie mêcz ich na razie podkowami..

u mojego kopyta byÂły bardzo przesuszone pomimo tego Âże nie staÂł w boksie. W lecie marnie z deszczem i to wystarczy. Smarowanie moim zdaniem niewiele pomaga na kruszÂące siĂŞ kopyto - tak jak Doma napisaÂła kup dobrÂą biotynĂŞ - stosowaÂłam Kerafortin i efekty sÂą widoczne juÂż po ok 2 miesiÂącach. Dopiero jak kopyta przestanÂą siĂŞ kruszyĂŚ to pomyÂślaÂłabym o kuciu jeÂśli taka jest potrzeba, a jeÂżeli nie to zostawiĂŚ na bosaka :)

Narazie to leczymy. Dbamy o strzalki ,nawilzami same kopyta. Kupa roboty ,ale efekty sa widoczne. Podkuty pewnie bedzie na zime.. Mam pewne pytanie . Otoz jesli koniowi odpadna 2 podkowy na raz ,po okolo tygodniu noszenia to podlega to jakiejs reklamacji? Zdarzyla Wam sie taka sytuacja??

hmm nigdy mi sie nie zdarzy³o coœ takiego ale obawiam siê ¿e nie ma formalnie takiej opcji, choÌ mogê byÌ w b³êdzie. zdarzaj¹ siê przypadki odpadania 1 podkowy i z nie zostaje nic innego jak j¹ przybiÌ z powrotem, jak kowal jest w porz¹dku to i obejmuje to krótki czas to raczej bierze mniej albo wogóle kasy ale równie dobrze moze zedrzec jak za normalnie kucie...

TrzymalibyÂście Wasze konie w stajni wolnowybiegowej z wiatÂą zamiast stajni? Z jednym warunkiem - absolutnie bez podkĂłw? ;)

w wolno wybiegĂłwce trzymaÂł kolega , i to kutego waÂłacha ... nigdy nie miaÂł z nim problemĂłw zdrowotnych , koĂą nigdy tez nie doznaÂł urazu , ani Âżaden inny (15 ha terenu , 15 koni) ...

MĂłj koĂą tez chodzi bosy. Kopyta ma bardzo dobre. Dzisiaj byÂł u nas kowal i tez potwierdziÂł, ze piĂŞkne ma kopytka. Ma na czym chodziĂŚ. ;) Jest maÂło uÂżytkowany, wiĂŞc nie potrzebuje kucia, a nawet kiedyÂś gdy chodziÂł czĂŞsto teÂż nie byÂł kuty... Jedynie jak w sporcie jeÂździÂł to byÂł kuty na 4, ale kiedy to byÂło... Obecnie mimo to, ze na pastwisku jest dosyĂŚ mokro, nie gnijÂą mu kopyta, ale w stajni ma sucho, wiĂŞc nie ma co siĂŞ dziwiĂŚ :).

Im wiĂŞcej koĂą chodzi, tym szybciej rĂłg roÂśnie. ;)

Wiwiana, pisząc "często" miałam na myśli mniejszy sport i dużą rekreacje. Obecnie nadal boso;) .

od ponad roku tyÂły rozkute i wszystko jest ok, dosyĂŚ szybko siĂŞ przyzwyczaiÂł, poczÂątek byÂł trochĂŞ postrzĂŞpiony ale szybko wszystko doszÂło do normy. JakieÂś 1,5 mies. temu rozkuliÂśmy przĂłd - no i to byÂł dramat dla konia, ledwo chodziÂł, na uj byÂło ok ale przejÂście po betonie czy kamykach byÂło straszne. Po jakiÂś 3 tyg zaczĂŞliÂśmy tereny, niby ok ale caÂły czas wybiera miĂŞkkie ÂścieÂżki, kopyta siĂŞ postrzĂŞpiÂły ale tak w normie bez jakiejÂś tragedii, z tym Âże jednak bĂŞdziemy siĂŞ znowu podkuwaĂŚ, bo jak siĂŞ okazaÂło zrobiÂły siĂŞ jakieÂś krwiaki. Dziwne jest to bo nie kuleje, no ale jednak u nas jest tak twardo Âże jego kopyta tego najlepiej nie znoszÂą... Trudno - dobrze Âże tyÂły moÂże mieĂŚ rozkute :)

Goha na poczÂątku po rozkuciu tak siĂŞ dzieje, daj czas kopytu i nie ruszaj podeszfy kopyta. MoÂże na poczÂątku sprĂłbujesz butĂłw do jazdy w teren sÂą naprawdĂŞ dobre.
A ja bym nie kuÂł z tego powodu:
http://www.youtube.com/watch?v=df1w7dUoATM (http://www.youtube.com/watch?v=df1w7dUoATM)
Kopyto w podkowach jest nara¿one na du¿o wiêksze obci¹¿enia.
TrochĂŞ wiĂŞcej na ten temat jest tutaj: http://www.palohb.com/kopyta/ (http://www.palohb.com/kopyta/)
Goha jeÂśli chcesz skontaktuj siĂŞ z AgÂą moÂże coÂś na to zaradzimy ;)

Przychylam sie do opinii WojtkaWr- jak miaÂł dÂługo wyskrobywana podeszwe na maxa jak to robi wiekszosc kowali to trzeba miesiĂŞcy zeby struktury wrĂłciÂły do normy.
Ja nie musze kuc niczego na szczĂŞscie.Sporadycznie (2 razy)zdarzaÂło mi sie kucie ortopedyczne zrebiÂąt.

na razie zostajemy na bosaka :)

Ja podku³am swojego na ty³y (+ przody oczywiœcie) i powiem, ¿e lata nad ziemi¹ :D Czuj¹ du¿¹ ró¿nicê na plus w chodach w porównaniu do tego, co by³o na bosaka.

wielkie podziĂŞkowania dla WojtkaWr za pomoc :)

mam nadzieje Âże Granat juÂż zostanie na bosaka... :)

robie swoje 3 konie ( plus 10 w innej stajni) wedÂług metody ktĂłra poznaÂłem na kursie u Larsa Palo, jestem bardzo zadowolony z kopyt, i nareszcie przeÂżyjemy zimĂŞ bez snieÂżnych kul pod kopytami :-)
poza tym przekonaÂłem sie po tych kilku miesiÂącach iÂż rzeczywiscie nie ma sensu strugnie samej podeszwy, to co jest zbedne szybko samo odpada

"Mój" kowal tak struga, bez wybierania podeszwy. Jest to dobra sprawa, ale nie dla wszystkich koni. Jedna moja klacz ma zbyt ma³e kopyta w stosunku do du¿ej masy i kuleje po takim struganiu. Pod³o¿e naciska na podeszwê i wywo³uje ból. Muszê zawsze no¿ykiem wybraÌ jakieœ 3-4 mm podeszwy i kulawizna mija jak rêk¹ odj¹³.

moze Jasiek po korekcie podeszwa jest na tej samej wys co brzeg wsporowy? te co maja dobrze wysklepione kopyta to rzeczywiscie sie sprawdza-tez tak robie(bez tykania podeszwy i prawie nic ze strzaÂłki) ale jedna mam z pÂłaskim kopytem i wÂłasnie tak jak piszesz odrobine trzeba podebrac podeszwy...

 :D

 ???

toÂśmy "se" pogadali co?

jak siĂŞ tak wÂątek odnowiÂł w sumie bez powodu to ja napiszĂŞ jak u nas sprawa dalej wyglÂąda :)
Granat biega na bosaka ju¿ pó³ roku i jest dobrze (dziêki Wojtkowi Wr) dosta³ te¿ buty w prezencie g³ównie po to ¿eby zabezpieczyÌ siê hacelami przed poœlizgami na kiepskim pod³o¿u. Pierwsza stycznoœÌ z butami zakoùczy³a siê ogóln¹ panik¹, ale póŸniej ju¿ by³o lepiej. 1 czy 2 tereny w butach ma za sob¹. Teraz œniegu nam dosypa³o, pod³o¿e zrobi³o siê lepsze i tereny bez problemu oblecia³ bez butów. Kopyta coraz ³adniej wygl¹daj¹, ¿eby jeszcze siê trochê poszerzy³y przody i bêdzie super :)

Goha, daj jakieÂś fotki w butkach :)
Bez butĂłw teÂż moÂże byĂŚ :D
Fajnie, Âże dajecie radĂŞ bez podkĂłw.

dam jak tylko dotrĂŞ do stajni jak bĂŞdzie chodziÂł w butach :) ja teraz niejeÂżd¿¹ca wiĂŞc mu butĂłw nie zakÂładam, a Âże zimno to nawet na lonÂże grubaska nie biorĂŞ tylko rozpuszczam przysmakami  :P

nogi Granata w wersji RoboCop  :P
(http://lh3.ggpht.com/_siKCw9cZ7Zc/S2sZiUdC6AI/AAAAAAAACa0/KBSuAFkJaWk/s576/Obraz%20001.jpg)

Fajnie.
Cavallo? ;)
Jaki rozmiar nosi?

Jakbym opakowa³a któr¹œ moj¹ w buty, na wsi uznaliby, ¿e do reszty zwariowa³am.

 ;D dziwisz sie im? wyglÂąda to dosyĂŚ.... masakrycznie ;) u mnie teÂż na pewno by popadali..Starczy Âże jak derki zakÂładam od deszczu to pytaja na co te plandeki.. :o
ale u Ciebie chyba nic nie wymaga takich drastycznych srodkĂłw?
dobrze ze i u mnie przez te nascie lat kazdy kon mĂłgÂł bez problemu byc bosy....

Cavallo rozm. 5 :) 4 hacele i Âżaden poÂślizg nie straszny ;)
a czy fajnie mu w tym to nie wiem - ja na nim nie siedziaÂłam jak miaÂł buty wiĂŞc nie potrafiĂŞ oceniĂŚ czy chody lepsze czy nie... podobno duÂżo pewniejszy w terenie jest jak ma buty

goha

fajnie wyglÂąda, jak koĂą policyjny taki uzbrojony :)
Spytam z ciekawoÂści, trwaÂłe sa takie buty ? z czego one sÂą ?
***
NajwiĂŞkszy ubaw mia³¹m  jak jeÂździÂłam na koniu w masce-moskitierze. Pytali czy pÂłochliwa, Âże jej oczy zaslaniam  :D

Cavallo Simple Boot sÂą skĂłrzane, czy sÂą trwaÂłe to jeszcze mi ciĂŞÂżko powiedzieĂŚ - mogĂŞ za rok na to pytanie odpowiedzieĂŚ ;)
na ebayu kosztowaÂły mniej niÂż poÂłowĂŞ naszej polskiej ceny, wiĂŞc mniej wiĂŞcej tyle co kowal u nas za kucie przodu bierze...
http://www.gnl.pl/buty-simple-boots-cavallo-p-3041.html?manufacturers_id=120&osCsid=fe18fed56a845786b2ae1073c408e4cf

KiedyÂś chciaÂłam zanabyĂŚ Easybootsy dla siwej, ale ciĂŞÂżko byÂłoby z dopasowaniem, bo jeszcze jej siĂŞ ksztaÂłt kopyt ciÂągle zmienia. ;)

PiÂątki to wieeeelkie ;)

Heh, ciekawe co na wsi rzeknÂą, jak RudÂą na lato w nauszniki ubiorĂŞ. JuÂż wystarczy, Âże jak w heÂłmofonie wsiadam, to wyglÂądam jak wielka czarna pieczarka :D

piĂŞtki wielkie i ciĂŞÂżkie, nawet myÂślaÂłam Âże bĂŞdÂą za duÂże ale takie wyszÂły z miary i sÂą ok, dobrze na kopycie siedzÂą