FORUM O KONIACH MAŁOPOLSKICH

http://www.pzhkm.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=288:v-walny-zjazd-zwizku&catid=37:wyniki&Itemid=55

Cytat: kresowastajnia
DziÂś odbyÂł siĂŞ V Walny Zjazd Polskiego ZwiÂązku HodowcĂłw Koni MaÂłopolskich, podczas ktĂłrego wybrano nowe wÂładze. Prezesem zostaÂł BogusÂław DÂąbrowski, a Wiceprezesem Mateusz StaszaÂłek. Trzej pozostali czÂłonkowie ZarzÂądu to: Aleksander ÂŁĂłj, Andrzej Piwowarski oraz czÂłek piszÂący te sÂłowa.

 

i kolejny z tej strony

JeÂśli wszystko pĂłjdzie wedle zamierzeĂą, w kwietniowym numerze Konia Polskiego ukaÂże siĂŞ artykuÂł Kresowego ZagoĂączyka pt. „KoĂą maÂłopolski, czyli jaki?” Spawa dotyczy propozycji zmiany nazwy rasy „KoĂą MaÂłopolski” na nazwĂŞ „Polski Angloarab” bÂądÂź „Polski KoĂą Angloarabski.” Idea ta zostaÂła zaakceptowana przez Walny Zjazd Polskiego ZwiÂązku HodowcĂłw Koni MaÂłopolskich, ktĂłry odbyÂł siĂŞ w Lublinie, w dniu 26 lutego, co niedÂługo znajdzie wyraz w konkretnych dziaÂłaniach zarzÂądu PZHKM.
Nazwa „Polski Angloarab” („Polski KoĂą Angloarabski”) zawiera bezpoÂśredniÂą informacjĂŞ o kraju pochodzenia i dominujÂących prÂądach krwi, tÂłumaczona na jĂŞzyki obce, wci¹¿ brzmi klarownie oraz dumnie, a jej efekt marketingowy jest bardzo znaczny. 

co o tym myÂślicie ?

To ÂŚWIETNA inicjatywa. Od poczÂątku bytnoÂści na tym forum gÂłoszĂŞ, Âże nazywajÂąc nasze konie "maÂłopolakami" czynimy im i sobie wielkÂą krzywdĂŞ. Niestety, ale w koĂąskiej branÂży marketing to 90% sukcesu. Kreowanie wizerunku dotacyjnego maÂłopolaczka to strzelanie sobie w kolano, albo i w gÂłowĂŞ!

Efekt marketingowy czyli coÂś jakby zamiana "paszy dla koni rekreacyjnych" na "paszĂŞ dla koni lekko pracujÂących".
Bo maÂło kto siĂŞ chĂŞtnie przyznaje, Âże ma konia rekreacyjnego.
Albo maÂłopolaka.
To taka niepopularna rasa i niemedialny sposĂłb uÂżytkowania. Rekreacja, pfffff....

Mnie jest zajedno - przyznaÂłabym siĂŞ, gdybym rzeczonego maÂłopolaka miaÂła.

Ale kaÂżdemu wedle widzimisiĂŞ.... Jak majÂą siĂŞ lepiej sprzedawaĂŚ niÂż w cenie za kg, to niech tam bĂŞdzie....

A dotacje... sami wiecie, co z nimi naleÂżaÂłoby zrobiĂŚ.

Jestem za, szczegĂłlnie mi siĂŞ podoba ta druga propozycja.

A jak siĂŞ bĂŞdÂą nazywaĂŚ konie maÂłopolskie, ktĂłre nie kwalifikujÂą siĂŞ do angloarabĂłw? Np. resztki przedÂświtĂłw? Bo one siĂŞ chyba nie zaliczajÂą do xo?

MoÂże do angloarabĂłw siĂŞ nie beda zaliczaĂŚ ale do POLSKICH angloarabĂłw jak najbardziej ;)

OgĂłlnie jestem za.

To bĂŞdzie jeszcze wiĂŞksze zamieszanie. Nazwa sugerujÂąca angloaraby, co z tego Âże z dopiskiem "polski", a w rzeczywistoÂści mieszanina. No chyba Âże to ma sÂłuÂżyĂŚ promocji koni np. janowskich, ktĂłre pewnie sporo by zyskaÂły na zmianie nazwy. Na razie niewiele z tego rozumiem. MoÂże ten artykuÂł mi rozjaÂśni co i jak. 

Gdyby to by³o oparte na kryteriach zootechnicznych, a nie historyczno-kulturalnych, to przedœwity powinny iœÌ do sp, jak holsztyny, S-F i inne rasy stworzone w ten sam sposób.

Zamieszania bĂŞdzie mniej, jeÂżeli PZHKM (o ile oczywiÂście decyzja o zmianie nazwy zapadnie) zajmie siĂŞ promocjÂą nowej nazwy i jasno przedstawi zasady "dziaÂłania".
Warto o to walczyĂŚ, bo nasze konie sÂą podpisywane na listach startowych (na zawodach miĂŞdzynarodowych) albo jako PHBA albo MALOP, albo o zgrozo, tak jak opisywaÂł to forowy bindwald - WLKP  >:(

Gdyby zmieniĂŚ nazwĂŞ maÂłopolakĂłw na polskie konie angloarabskich, to w WBFSH figurowaÂłyby jako AA?

Mi siê inicjatywa podoba :) Zw³aszcza, ¿e angloarab ma ju¿ jak¹œ pozycjê w œwiatowej hodowli.

Angloarab to koĂą z 25 % krwi arabskiej.Konie ,ktĂłre tego warunku nie speÂłniajÂą sÂą maÂłopolakami.(Konie  shagya liczy siĂŞ za 50%.)CaÂłkiem niedawno wydano KsiĂŞgĂŞ StadnÂą Koni Rasy MaÂłopolskiej dla koni angloarabskich speÂłniajÂących te warunki.I ksiĂŞga ta jest baaaaaardzo cienka....Ksiega jest cienka pomimo, Âże w ostatnich latach SK Janow Podlaski wywaliÂła na bruk wszystkie klacze nie speÂłniajÂące warunkĂłw.MyÂślĂŞ, Âże nie ma co spieraĂŚ siĂŞ o nazwĂŞ bo jakoœÌ koni tylko siĂŞ liczy na Âświecie obecnie i jak kto chciaÂł to zauwaÂżyÂł ze takim koniom jak Hutor,Liwiec,Sex nazwa malopolak  jakoÂś nie przeszkodziÂła w potencjalnym exporcie za granicĂŞ  .  PZHKM nawarzyÂł piwa z dotacjami,PZHK nawarzyÂł piwa z kategoryzacjÂą ogierĂłw zrobionÂą na kolanie pt"wywalamy jakoœÌ idziemy na iloœÌ a teraz niby nazwa winna temu wszystkiemu.ZÂłej baletnicy to irabek ...............Poza tym angloaraby za granicÂą majÂą tĂŞ sama reputacjĂŞ co maÂłopolskie u nas.

Zgadadzam siê z nat. Tu nie chodzi o nazwê... Musimy po pierwsze zacz¹Ì naprawdê selekcjê koni. A po drugie promowaÌ.

Apropos selekcji
http://kresowastajnia.pl/index-1.php?art=499&start=0&irek=479

nat
Co do nazyw to tak siĂŞ tylko wydaje, Âże nic nie zmienia.
 Coca Cola i Cola Biedronka, ktĂłrÂą uwaÂżasz za lepszy produkt ?

Nie prawda. Jêzyk, nazwy s¹ najwa¿niejsze. W przypadku koni ma³opolskich ma to szczególne znaczenie! I to nie tylko handlowe. (Angloarab na rynku ma inn¹ wartoœÌ ni¿ "ma³opolak", sprawdzone przeze mnie doœwiadczalnie). Przede wszystkim nazwa "ma³opolskie" sprawia, ¿e w œwiadomoœci hodowców i w programie hodowlanym istnieje przede wszystkim kryterium terytorialne dopuszczania do ksiêgi. Dopuszcza siê wszystkie te przedœwity, konie lippizaùskie i pochodne, bo by³y historycznie chowane na tym samym terenie. Dopuszczamy przedœwity, to dlaczego nie hanowery? Jeœli lippizany, to dlaczego nie andaluzy? Bo kierujemy siê kryterium terytorialno-historycznym, a nie genetycznym, zootechnicznym, celowym, jakimœ zwi¹zanym z hodowl¹... my ca³y czas nic, tylko geografia i historia..

Takie terytorialne postrzeganie rasy wi¹¿e siê oczywiœcie z czerwonym i jego chêci¹ zaszufladkowania wszystkiego wg prostych, ¿eby nie powiedzieÌ prymitywnych kryteriów. Za czerwonego w wielkopolsce by³y konie wlkp, w ma³opolsce - mlp, na œl¹sku œl¹skie, (a na pozosta³ych terenach zimnokrwiste). Wszystkie konie pó³krwi zosta³y w³¹czone do jednej z tych trzech ksi¹g (trakeny, shagya, przedœwity, lippizany, hanowery, gidrany, etc.) Liczy³o siê typowe dla tego barbarzyùstwa ujednolicanie, które jest przeciwieùstwem kultury, w tym przypadku kultury hodowlanej. A ¿e nie mia³o to sensu zootechnicznego?

UdaÂło siĂŞ na polskim rynku wypromowaĂŚ ÂżarĂłwki Osram, to i z "maÂłopolakami" siĂŞ moÂże udaĂŚ, tylko po co siĂŞ mĂŞczyĂŚ? Poza tym i tak wiadomo, Âże nikt tego nie zrobi. A angloarab wcale nie ma takiej zÂłej marki na zachodzie, jest niszowy, ale nie ma takiego czarnego PR-u jak "maÂłopolak" w Polsce. Niemcy ciÂągle siĂŞgajÂą po jakieÂś francuskie czy nawet swoje angloaraby, stosujÂąc je wymiennie z folblutem. Ostatnio uznano jednego w zwiÂązku trakeĂąskim, dwa lata temu Hermes d'Authieux kryÂł w Holsztynie(!) i zostawiÂł trochĂŞ potomstwa. WczeÂśniej uÂżywali Zeusa, Matcho, Upan la Jarthe, Inshallach, Oberon du Moulin, etc.

W holsztynie kryÂł teÂż nasz Emetyt, dogrzebaÂłam siĂŞ nawet do wynikĂłw dwĂłjki jego potomkĂłw w dyscyplinie wkkw :)
http://www.bazakoni.pl/horse_139526.html
http://www.bazakoni.pl/horse_88860.html

Szczerze mówi±c nie zgadzam siê z tob±, ¿e angloarab siê lepiej sprzeda od ma³opolaka.... i nie jest to zale¿ne czy to bêdzie koñ z Niemiec, z Angli czy z Francji.... POD WARUNKIEM, ¯E BÊD¡ ONE DOBRZE WYPROMOWANE! A nasze konie nie bêd±, bo nasi je¼d¼cy z ma³ymi wyj±tkami nie chc± je¼dziæ na naszych koniach. Selekcje te¿ mamy do kitu, wiêc je¶li to siê nie zmieni... to nawet zmiana nazwy nam nie pomo¿e.
A to co mówisz o rasie i czepianie siê historyczno- terytoriarnych podzia³ów to przepraszam a jak jest w Zwi¹zkach Holsztyùskim czy Hanowerskim???

SÂłaba analogia. W zwiÂązkach niemieckich jest tak jak w naszym sp, decydujÂą cele hodowlane o wpisaniu do ksiĂŞgi, a nie pochodzenie. W mÂłp. decyduje pochodzenie, przy czym promowane sÂą te prÂądy krwi, ktĂłre byÂły hodowane w maÂłopolsce 100 lat temu, chociaÂż nie tworzyÂły wtedy Âżadnej rasy. KsiĂŞga jest ani nie zamkniĂŞta ani nie otwarta, najbliÂższa analogia, to Trakeny, a nie Holsztyn, choĂŚ w Trakenach sto lat temu moÂżna byÂło mĂłwiĂŚ o utworzeniu odrĂŞbnej rasy. Gdyby miaÂło byĂŚ analogicznie jak w Niemczech, to ja nie chodowaÂłbym koni mÂłp, tylko mazowieckie, i kryÂł czym chcĂŞ, a co speÂłnia kryteria celu hodowlanego, a nie pochodzenia.

Ja równie¿ zgadzam siê z Amazonk¹80 bo zmiana nazwy mo¿e i pomo¿e ale tylko na chwilkê a kiedy ten nasz koù Angloarabski znów oka¿e siê nie doœÌ dobry sportowo to i tak nikt takiego konia nie bêdzie chcia³ mieÌ, jeŸdŸcy dalej nie bêd¹ chcieli jeŸdziÌ na tych koniach i sytuacja wróci do takiej jak¹ mamy obecnie, tylko ze zmienion¹ nazw¹ tych samych koni.
Marketing, promocja to w œwiecie handlu podstawa i niemal gwarancja zysku i dobrej sprzeda¿y u nas czegoœ takiego nie ma. Wystarczy poogl¹daÌ sobie oferty stanówek naszych ogierów i porównaÌ je do ofert stanówki ogierów Niemieckich, chyba go³ym okiem widaÌ ró¿nicê...


nat
Co do nazyw to tak siĂŞ tylko wydaje, Âże nic nie zmienia.
 Coca Cola i Cola Biedronka, ktĂłrÂą uwaÂżasz za lepszy produkt ?
[/quote]

Wiadomo Âże Coca Cole ale tylko dlatego Âże piÂłam obydwa napoje i bardziej mi smakuje ta pierwsza, po drugie ta pierwsza jest mocno reklamowana i jak dla mnie kiedy powstawaÂła mogÂłaby siĂŞ nazywaĂŚ Cola z Biedronki ale gdyby reklama i smak byÂł taki sam to nazwa nie ma znaczenia. Tak samo jest z koniem, jeÂśli taki zawodnik ma do wyboru konia Zachodniego z rodowodem kipiÂącym przodkami sprawdzonymi w sporcie albo konia maÂłopolskiego w ktĂłrego rodowodzie sÂą konie o ktĂłrych tyle wiadomo Âże po prostu sÂą to wybĂłr jest chyba Âłatwy...:(
Z resztÂą nie ma siĂŞ co oszukiwaĂŚ jeÂśli macie do wyboru Emetyta, Frazesa, Biegacza, Huzara, Sexa, Dionizosa, Baryta albo ogiera o ktĂłrym tyle tylko wiadomo Âże ma licencjĂŞ ( nie podajĂŞ Âżadnych imion bo nie chcĂŞ uraziĂŚ wÂłaÂścicieli tych ogierĂłw) to chyba teÂż wybieracie ogiery te ktĂłre juÂż siĂŞ pokazaÂły w sporcie, lub zostawiÂły dobre potomstwo.

Ewex
PrzykÂład z Coca ColÂą byÂł podstĂŞpny nieco. Od niedawna Coca-Cola dogadaÂła siĂŞ z BiedronkÂą i produkuje napoje pod jej markÂą wÂłasnÂą ;)
Ale prawda, Âże zewnĂŞtrznie jest rĂłznica ?

no dobra da³am siê podejœÌ :-[
ró¿nica jest w rozreklamowaniu, bo tak szczerze to chyba nie widzia³am reklamy Coli z Biedronki po drugie chyba jednak ró¿ni¹ siê w smaku, ale jestem pewna ¿e gdyby nagle zaczêto reklamowaÌ Colê z Biedronki i smakowa³aby równie dobrze albo lepiej, cena by by³a mniejsza to nazwa nie mia³aby znaczenia ( wiadomo kiedy nazwa jest znana i do tego produkt pod t¹ nazw¹ jest dobry to ciê¿ko jest z czymœ takim konkurowaÌ, ale jednak jest to mo¿liwe bo zawsze znaj¹ siê ludzie którzy zaryzykuj¹ bo taniej a jak siê oka¿e do tego dobre to reklama siê sama zacznie tworzyÌ:)

A ja jeszcze wrĂłcĂŞ do "zawartoÂści" rasy. Czyli co teraz: "czyszczenie" mÂłp z resztek przedÂświtĂłw (duÂżo ich w ogĂłle zostaÂło?), NN i wszystkich koni, ktĂłre nie majÂą angloarabskiego pochodzenia? Wprowadzenie prĂłb dzielnoÂści dla klaczy, zamkniĂŞcie ksiĂŞgi i likwidacja wstĂŞpnej, przerzucanie koni z innymi papierami do sp albo w ogĂłle bez prawa wpisu do Âżadnej ksiĂŞgi? 

Bo to by pewnie pomogÂło w tworzeniu marki polskich xo.

Pewnie zadajĂŞ gÂłupie pytania, ale moÂże mi wybaczycie. Mam sÂłabe rozeznanie, a w porĂłwaniu z xx i oo ksiĂŞga mÂłp to prawie "Âśmietnik".

proszĂŞ o usuniĂŞcie moderatora mojego powyÂższego postu

no dobra da³am siê podejœÌ :-[
nazwa robi ró¿nicê ale tylko na chwilkê, bo jeœli ludzie pij¹ Coca Colê pod nazw¹ Cola z Biedronki to wiadomo bêd¹ najpierw pili Coca Colê ale jak siê dowiedz¹ a lepiej jak sami przekonaj¹ ¿e to jest to samo, nazwa nie bêdzie mia³a znaczenia bo obydwa napoje (tak na prawdê jeden) tylko pod ró¿n¹ nazw¹ s¹ dobre:) gorzej by by³o jednak gdyby Cola z Biedronki ¿eby poprawiÌ sobie opiniê czy tam zarobiÌ wiêcej przyjmie nazwê Coca Coli, a produkowaÌ nadal bêdzie kiepski napój owszem zainteresowanie wzroœnie z racji nazwy któr¹ przyjmie, ale kiedy po czasie ludzie siê zorientuj¹ ¿e pod dobr¹ nazw¹ znajduje siê kiepski produkt przestan¹ siê ni¹ sugerowaÌ i nie bêd¹ po prostu kupowaÌ. Tak samo bêdzie z koùmi... na pocz¹tku po zmianie nazwy jeŸdŸcy, hodowcy zwróc¹ na to uwagê, mo¿e popyt wzroœnie bo bêd¹ siê spodziewaÌ ¿e i konie siê zmieni³y ale kiedy ludzie przekonaj¹ siê ¿e to dalej ten sam koù, to odrzuc¹ go z tych samych powodów z jakich teraz odrzucaj¹...:(
nie ma tak ¿e nazwa jest wa¿niejsza od jakoœci... przyk³ad: nazwê sobie konia Quidam de Revel i co mam prawo siê spodziewaÌ ¿e bêdzie te¿ tak uzdolniony jak ogier który to imiê nosi³?? ¯e dostanie licencjê bo siê tak nazywa, ¿e zawodnicy bêd¹ siê o niego biÌ, ¿e hodowcy bêd¹ chcieli nim kryÌ?? Imiê mo¿e mu pomóc na chwilkê bo zrobi siê wokó³ niego zainteresowanie ale jeœli ten mój ogierek bêdzie kiepski to ludzie szybko o nim zapomn¹...

PrzykÂład Coli byÂł tylko ilustracjÂą tego jak waÂżna obecnie jest marka.

Offtopic zostaÂł wydzielony jako osobny wÂątek http://www.malopolaki.darmowefora.pl/index.php?topic=893

Zmiana nazwy rasy moÂże tylko chwilowo poprawiĂŚ wizerunek koni hodowanych przez nas. Ale bez ostrej selekcji zmiana nazwy rasy nic nie da w dÂłuÂższym okresie czasu. Proponowana nazwa Âładnie brzmi i sama czasami moim znajomym mĂłwiĂŞ w duÂżym uproszczeniu, Âże mĂłj koĂą jest angloarabem. PiszÂąc o uproszczeniu mam na myÂśli fakt,  Âże jest to koĂą angloarabski pó³krwi- tego laicy nie rozumiejÂą bez dÂłuÂższych moich wyjaÂśnieĂą, a ta informacja jest dla nich wystarczajÂąca. A jak koÂś jest dociekliwy to póŸniej wyjaÂśniam skÂąd nazwa rasa maÂłopolska.