ar...?, nie wiem jak chodzi pod siod³em, ale chyba podobnie. Je¿d¿ê na nim tylko ja, wiec z ziemi go zobaczyæ nie mogê, a zdjêæ nie ma kto robiæ, wiêc pozostaj± tylko domys³y i wra¿enia oddupne
. Obecnie jeste¶my na etapie zmiany siod³a, a konkretniej zbieramy kasê na nowe, wiêc je¼dzimy tylko na oklep i to jak lajtowo