Szukam stajni w wojewodztwie mazowieckiem w okolicy jastrzebca (tarczyn, grodzisk mazowiecki, piaseczno) dla spokojnego 13-letniego ogiera malopolskiego. Zalezy mi by stajnia byla w miare blisko mojego miejsca zamieszkania, nie straszyla cena (do 650zl).
Nie szukam wygod w postaci krytych hal, solariow ani tym podobnych. Szukam uczciwej stajni, gdzie bedzie czysto, kon bedzie dobrze karmiony i bedzie mogl od czasu do czasu wyjsc gdzies na wybieg, a z ludzmi bedzie mozna sie dogadac. Jesli ktos cos zna, nawet jakies przydomowe stajenki, bede wdzieczna za kazda informacje. Z gory dziekuje.

Wtrace swoje dwa grosze, czy trzy, no niewazne.
Jestem z Lublina; z LKJ-em, gdzie chca wybudowac tor mialam duzo wspolnego (najpierw szkolka, potem instruktorka, na koniec pensjonat), jest to teren bardzo podmokly, tuz nad rzeka, co najmniej dwa razy do roku wiekszosc terenu znajduje sie "pod woda" - jeziorka na ujezdzalni sa normalne.
Ja bym byla bardzo za torem (promocja miasta, koni itd), gdyby wzieli sie za to ludzie, majacy jakiekolwiek pojecie o wyscigach i koniach. Oraz kupe pieniedzy, aby teren zostal odpowiednio osuszony i przygotowany pod tor. Bo nie sadze zeby konie chcialy biegac i skakac przez kaluze jednoczesnie. Zreszta na zakretach mysle ze bylby niezly hardcore.
Niestety pomysl toru wyszed od ludzi, ktorzy zyja w innej rzeczywistosci (prezes) albo o koniach pojecia nie maja (byly prezydent miasta) i wydawalo im sie ze w pol roku powstanie tor, ot tak o, sam z siebie.
Poki co pomysl chyba nierealny, poczekamy zobaczymy.

Nepal - synek Arnolda. o Arnoldzie jako takim nic nie wiem, natomiast Nepala uwazam, na pewno malo obiektywnie, za bardzo dobrego konia

przepraszam za podbijanie tematu, co sie stalo z innymi konmi nie wiem, natomiast Nepal jest w moich prywatnych raczkach. nowo-powstala strona: Nepal