Ma³o ¼le du¿o ¼le. Mogê siê tylko wypowiadaæ o p³ycie, ale wydaje mi siê, ¿e na p³ycie faktycznie odrzucono najs³absze pokrojowo konie. Odpad³y konie stadninowe - janowskie, racockie, ochabskie. Zamiast szukaæ uk³adów moze warto by³oby krytycznie spojrzeæ na w³asnych podopiecznych ? Rozumiem frustracjê, zdenerwowanie (sami dostali¶my ³omot w Bia³ce, zapewniam, ¿e da siê z tym ¿yæ

), ale lepiej na spokojnie sobie wszytsko przemy¶leæ.
Bardzo nie³adnie zachowa³ siê w³±¶ciciel (opiekun ?) jednego z dwóch nieuznanych ogierów po alternatywnych próbach. Naskoczy³ na komisjê bardzo zbulwersowany, a koñ wygl±da³ delikatnei mówiac jak ¼rebna koby³a...
Wiem o co im chodzi³o...
Otó¿ zwo³ana komisja zwyczajnie nigdy nie mia³a do czynienia z arabami i siê z tym nie kryli, mówi±c publicznie i do w³a¶cicieli, ¿e nie znaj± siê na arabach, a po mimo to wydali werdykt... No to wybaczcie, ale je¿eli zg³asza kto¶ konia 2m-ce wcze¶niej, to PZHK powinno dobraæ komisjê sêdziowsk± do wszystkich startuj±cych ras! Tym bardziej, ¿e pani a. cuber nie wziê³a pod uwagê jego osi±gniêæ sportowych w rajdach d³ugodystansowych, a to jedyny ogier, który bezkontuzyjnie przez 9 lat chodzi w wielkim sporcie miêdzynarodowym oraz nie ma równego w kraju... W hodowli oprócz poprawno¶ci trzeba patrzeæ na wytrzyma³o¶æ, bo inaczej hodowla nie ma sensu, a to+to mo¿e daæ dopiero "TO"... Có¿ mi po tym, ¿e ogier ¶wietnie siê rusza na trójk±cie lub przez 100 dni bêdzie w treningu jak na 110ty zakuleje-niech pochodzi jeszcze (na poziomie miêdzynarodowym) w sposcie przez kilka lat, to wtedy powiem,¿e jest dobry...