Siwy raczej nie ma problemow z radzeniem sobie z byciem ogierem i startowaniem (no, moze ujezdzeniowo jako walach lepiej sie skoncentruje na robocie niz na koniach chodzacacyh obok). Kastracja bedzie raczej ze wzgledu na to, ze nie mam warunkow do trzymania ogiera (brak padokow, na ktore moglby wychodzic, a dla walacha bez problemu takie sie znajda), takze problem z transportem, bo kolo kobyly nie pojedzie, kolo "radosnego" ogiera typu Baryt, Elaborat
tez troche ryzyko, ze cos sie stanie.
Dlatego myslimy nad tym, zeby zbadac jego nasienie, czy nadaje sie do mrozenia, pobrac 50-100 dawek, zamrozic a Siwego wyciac. Tyle ze nie wiem, czy i tak beda chetni na jego nasienie, bo jest duzo lepszych ogierow na rynku.