[brumby]

ProfesjonaliÂści tak wÂłaÂśnie robiÂą, tzn przed pokazaniem konia komisji przyzwyczajajÂą go do ró¿nych miejsc.  KtoÂś kto ma konia wartego dziesiÂątki tysiĂŞcy euro nie moÂże sobie pozwoliĂŚ, Âżeby coÂś "schrzaniĂŚ" w ciÂągu tych paru minut. CzĂŞsto tak siĂŞ robiĂŚ uczÂąc skokĂłw luzem, tj  zmieniajÂąc miejsca treningu. Na Zachodzie to czĂŞsto reguÂła.Nie kaÂżdy "wypÂłoch" siĂŞ w koĂącu uspokoi, jeÂśli to wynika z charakteru, moÂżna nad tym popracowaĂŚ, jeÂśli z temperamentu - nie bardzo.  Klienci jednak widzÂąc konia sÂłabo przygotowanego do pokazania (czy to pod siodÂłem czy w rĂŞku) czasem myÂślÂą tak - "nie warto byÂło nad nim popracowaĂŚ, wiĂŞc zapewne niewiele jest wart." Ale jak mĂłwisz, kaÂżdy robi co chce...

[misiek11]

albo na co go staÌ.... Dobrze, ¿e zaznaczy³eœ, ¿e to zachodnie standardy(do których musowo nale¿y d¹¿yÌ), u nas sytaucja jest trochê inna. Bior¹c ogiera na taki pokaz ju¿ wyrzucam tyle,, ¿e musia³bym znaleŸÌ kilku chêtnych na stanówkê, jeœli mia³bym dorzuciÌ do tego trenera, zmiane miejsca przygotowaù, etc. sprawa staje siê jeszcze bardziej nierentowna(Zwa¿ywszy na frekwencje publicznoœci).
 Nie skarÂże siĂŞ, wiem, Âże to poczÂątki, z roku na rok bĂŞdzie lepiej z takimi przedsiĂŞwziĂŞciami(moze to haraoptymizm?), ale zwracam uwagĂŞ, Âże zawsze najproÂściej jest formuÂłowaĂŚ zarzuty, Âże nie przyjechali, Âże przyjechali, ale zle przygotowali, ze zle konie, pokraki, wyplochy, itd itd.

[brumby]

Moim zdaniem te zachodnie standardy jeœli chodzi o pokazywanie koni w rêku wielu hodowców koni ma³opolskich ju¿ sobie przyswoi³o, zaw³aszcza ci, którzy je¿d¿¹ do Bia³ki. S¹ w tym na ogó³ du¿o lepsi od kolegów z "sp". Narzekania bêd¹ zawsze, ale warto ich wys³uchaÌ, bo z tego te¿ jakaœ nauka mo¿e p³yn¹Ì, a tej nigdy za wiele.

[Drapik]

brumby bingo!  celne podsumowanie. Najsmieszniejsze jest to, ze przysluchujac sie rozmowom "w kuluarach" a potem zbierajac material uslyszalam, najwiecej zalow i narzekan od tych,ktorych konie zostaly"skrzywdzone ocena", skrytykowane w mediach,przez innych hodowcow itp., bo przeciez kon genialny,papier wybitny, skacze pod niebo,rusza sie jak Totillas itp. niestety rzeczywistosc w wielu przypadkach daleka byla od prawdy.
Przygotowujac konia czy to do pokazu,czempionatu czy kwalifikacji na probe dzielnosci niewielu robi to z wyprzedzeniem czasowym, stad potem takie a nie inne widoki.
Tak jak juz napisal Brumby-te pare minut w przypadku wielu koni to ich byc albo nie byc,nagroda lub przegrana. Czy warto inwestowac czas i kase w przygotowanie? to juz zalezy od indywidualnego podejscia hodowcy.

Co do samych ogierow-spostrzezenia mam takie jak dziewczyny-z reszta glosno sie wymienialysmy obserwacjami. Z ta roznica, ze kompletnie nie widze Nice Boya jako skoczka- w kazdym skoku sztywny,odgiety, zawisajacy nad przeszkoda,co prawda byl taki rudy odgieciuch na mpmk,nawet cos tam ugral;) ale no nie takich obrazkow powinno sie szukac w skokach. Rowniez Dakar Z jakos mnie nie przekonuje. Bardzo fajnie pokazal sie Jubilat- mam okazje z bliska ogladac go na zawodach od momentu jego powrotu na parkury, rozmawialam takze z Ada,ktora go bardzo chwalila. Imek-od zawsze klasa sama w sobie. Qulester-z tego co uslyszalam to kon dopiero wraca w rezim treningowy po jakiejs przerwie (kontuzja?) wiec chyba stad jego wyglad, acz z pewnoscia jest to bardzo ciekawy reproduktor,ktory pokazal sie juz w roli ojca -prudnickie klacze po prostu laaaaalleeeeeczki. Wice czempionka ZT od Turbud Fabel takze kapitalna
Malopolaki-dlugo jeszcze beda promowane te,ktore sa dotacyjne, co maja po milion dwiescie sztuk w ksiegach, na nie zawsze beda chetni -nie wazne, ze krzywy,brzydki, bez ruchu, nie potrafiacy skakac, nie sprawdzajacy sie w innej bryczce niz podczas pokazu dozynkowego.

Na szczescie byly takie ogiery jak Top Gun i jego syn:)


"Narzekania bêd¹ zawsze, ale warto ich wys³uchaÌ, bo z tego te¿ jakaœ nauka mo¿e p³yn¹Ì, a tej nigdy za wiele" -ja juz wyciagnelam nauke i od kilku dni latam z kobyla po roznych miejscach zeby przez te swoje 2 -3minuty nie zrobila siary;) czas mamy co prawda do maja czerwca, ale co tam
edit.literowka

[meghana]

"Narzekania bêd¹ zawsze, ale warto ich wys³uchaÌ, bo z tego te¿ jakaœ nauka mo¿e p³yn¹Ì, a tej nigdy za wiele" -ja juz wyciagnelam nauke i od kilku dni latam z kobyla po roznych miejscach zeby przez te swoje 2 -3minuty nie zrobila siary;) czas mamy co prawda do maja czerwca, ale co tam

To jest odpowiednie podejœcie do tematu. To bêdzie Ciê kosztowa³o sporo czasu ale masz te¿ go sporo, ¿eby na spokojnie koby³ê przygotowaÌ.

[ar...?]

Drapik
Co d NB, to powyÂżej wyraziÂłam bardzo pdoobnÂą opiniĂŞ do Twojej

brumby
Zgadzam siĂŞ, hodowcy na zachodzie to inna bajka. Ja ÂśledziÂłam korung oldenburski via internet. Bomba.

Co do charakteru to ja siĂŞ powtĂłrzĂŞ.
Jesli koĂą ma dobry charakter to nie potrzeba mu oswajania. Wiele koni w BiaÂłce "wÂściekÂłych maÂłopolakĂłw" jak to niektĂłrzy sÂądzÂą, byÂło w obcym miejscu i co ? Pstro, nic im to nie robiÂło.
Natomiast by³a czêœÌ, dla których problemem by³o... wejœcie do boksu (!)
Ja lubiĂŞ wyjeÂżdÂżaĂŚ z koĂąmi choĂŚby tylko po to aby zdobywaÂły naukĂŞ. W tym roku w BiaÂłce nszego dwulatka postawiono miedzy kobyÂłami (fajnie, nie ?) i co miaÂłam chodziĂŚ i robiĂŚ dym ?? Nie, uznaÂłam Âże to dopiero nauka, bo ile razy, w drodze na zawody ogier musi staĂŚ w trailerze/stajni obok kobyÂły.

BTW, warszawski ozhk organizowaÂł w 2011 roku ciekawe kursy dot. prezentacji koni na pokazach/wystawach, prowadzone przez p. KrzyÂżanowskiego. JeÂśli w tym roku teÂż siĂŞ one bĂŞdÂą odbywaĂŚ to zachĂŞcam, wytÂłumaczone zostaÂło wszystko - od stroju prowadzÂącego, przez sposĂłb prezentacji na pÂłycie i trĂłjkÂącie.

MoÂże przydaÂłby siĂŞ na forum wÂątek o prezentacji ?

[brumby]

Co do charakteru to ja siĂŞ powtĂłrzĂŞ.
Jesli koĂą ma dobry charakter to nie potrzeba mu oswajania.

Wielu psychologĂłw uwaÂża, a ja siĂŞ z nimi zgadzam, Âże charakter to zespĂłl cech w wiĂŞkszoÂści nabytych, wiĂŞc nie bierze siĂŞ sam z siebie. JeÂśli od Âźrebaka koĂą byÂł umiejĂŞtnie prowadzony, to naturalnie charakter bĂŞdzie miaÂł dobry. Z kaÂżdego spokojnego konia moÂżna bardzo Âłatwo i szybko zrobiĂŚ totalnego Âświra, na odwrĂłt jest juÂż znacznie trudniej.

MoÂże przydaÂłby siĂŞ na forum wÂątek o prezentacji ?

Popieram.

[jasiek]

Zgadzam siĂŞ, hodowcy na zachodzie to inna bajka. Ja ÂśledziÂłam korung oldenburski via internet. Bomba.

Tam to jest biznes jak kaÂżdy, wiĂŞc podejÂście jest profesjonalne, u nas to zabawa dla zapaleĂącĂłw, wiĂŞc podejÂście jest amatorskie. Wszystko zgodnie z fizjologicznÂą normÂą.

[misiek11]

Co do charakteru to ja siĂŞ powtĂłrzĂŞ.
Jesli koĂą ma dobry charakter to nie potrzeba mu oswajania. Wiele koni w BiaÂłce "wÂściekÂłych maÂłopolakĂłw" jak to niektĂłrzy sÂądzÂą, byÂło w obcym miejscu i co ? Pstro, nic im to nie robiÂło.
Natomiast by³a czêœÌ, dla których problemem by³o... wejœcie do boksu (!)
Ja lubiĂŞ wyjeÂżdÂżaĂŚ z koĂąmi choĂŚby tylko po to aby zdobywaÂły naukĂŞ. W tym roku w BiaÂłce nszego dwulatka postawiono miedzy kobyÂłami (fajnie, nie ?) i co miaÂłam chodziĂŚ i robiĂŚ dym ?? Nie, uznaÂłam Âże to dopiero nauka, bo ile razy, w drodze na zawody ogier musi staĂŚ w trailerze/stajni obok kobyÂły.

No tak, jeÂśli siĂŞ z takim urodzi to jasne, a jeÂśli nie, to trzeba wariata na miĂŞso?
PrzecieÂż inaczej zachowa siĂŞ koĂą, ktĂłry debiutuje, a inaczej stary wyga, ktĂłry ma za sobÂą n wystĂŞpĂłw(chyba nie pomyle siĂŞ bardzo jak powiem, Âże przynajmniej w 90%).
Remonty do wojska, nie od razu szarÂżowaÂły na armaty, czy staÂły spokojnie wÂśrĂłd wybuchĂłw, to wymagaÂło wieluset godzin ĂŚwiczeĂą... Podobnie jest z przezentacjÂą (moÂże troche mniej fajerwerkĂłw).

Popieram jak najbardziej wÂątek o prezentacji, te szkolenia to teÂż Âświetna inicjatywa.  

[misiek11]

Zgadzam siĂŞ, hodowcy na zachodzie to inna bajka. Ja ÂśledziÂłam korung oldenburski via internet. Bomba.

Tam to jest biznes jak kaÂżdy, wiĂŞc podejÂście jest profesjonalne, u nas to zabawa dla zapaleĂącĂłw, wiĂŞc podejÂście jest amatorskie. Wszystko zgodnie z fizjologicznÂą normÂą.

ÂŚwiĂŞta prawda! Jakbym braÂł 3000zÂł zamiast 300zÂł za stanĂłwke, to zatrudniÂłbym trenera, zmieniaÂłbym miejsca treningu i wszystko wyglÂądaÂłoby inaczej. a tak wydaÂłem 300 na paliwo, drugie tyle na pracownika, opÂłaty i jeszcze musze sÂłuchaĂŚ, Âże mĂłj koĂą to "wypÂłoch"...

Na szczĂŞÂście jestem zapaleĂącem

[ar...?]

Zgadzam siĂŞ, hodowcy na zachodzie to inna bajka. Ja ÂśledziÂłam korung oldenburski via internet. Bomba.

Tam to jest biznes jak kaÂżdy, wiĂŞc podejÂście jest profesjonalne, u nas to zabawa dla zapaleĂącĂłw, wiĂŞc podejÂście jest amatorskie. Wszystko zgodnie z fizjologicznÂą normÂą.

Ale zgodzisz siĂŞ chyba, Âże do wszystkiego moÂżna podchodziĂŚ bardziej lub mnie "porzÂądnie".

misiek11
Niestety, stety prezentuj¹c konia publicznie trzeba siê liczyÌ z tym, ¿e publika swoje zdanie bêdzie mieÌ. Co innego, ¿e ja akurat siebie sam¹ uznajê za doœÌ srog¹ w ocenach. Dra¿ni¹ mnie rzeczy na które wiele osób nie zwróci uwagi, choÌby dopasowanie og³owia, schludny wygl¹d prezentera.
I to nie jest zÂłoÂśliwe, tylko pragmatyczne. Wiele osĂłb kupujÂących po prostu lubi "Âładne opakowanie". PieniÂądzĂŞ wydane na promocje to nie sÂą pieniÂądzĂŞ wyrzucone w bÂłoto.
A wracajÂąc do sedna, to Tabex tak jak napisaÂłam, podobaÂł mi siĂŞ bardziej niÂż na zdjĂŞciu zootechnicznym, ktĂłre widziaÂłam w sieci

[ar...?]

http://www.malopolaki.darmowefora.pl/index.php?topic=1046.new#new
Zapraszam

Wracajac do szkoleĂą, warto dodaĂŚ, Âże byÂły on z tego co pamiĂŞtam bezpÂłatne

[jasiek]

Wracajac do szkoleĂą, warto dodaĂŚ, Âże byÂły on z tego co pamiĂŞtam bezpÂłatne

Niestety z czasem jest tak, ¿e bardziej liczy siê czas ni¿ "bezp³atnoœÌ". Co z tego, ¿e staÌ mnie, ¿eby wydaÌ nawet kilka stów za ciekaw¹ konferencjê czy szkolenia, kiedy nie staÌ mnie, ¿eby wyjechaÌ na dwa dni. Po tym co piszesz wnioskuje, ¿e jesteœ jeszcze w wieku studenckim. Wyroœniesz z tego

[ar...?]

Wracajac do szkoleĂą, warto dodaĂŚ, Âże byÂły on z tego co pamiĂŞtam bezpÂłatne

Niestety z czasem jest tak, ¿e bardziej liczy siê czas ni¿ "bezp³atnoœÌ". Co z tego, ¿e staÌ mnie, ¿eby wydaÌ nawet kilka stów za ciekaw¹ konferencjê czy szkolenia, kiedy nie staÌ mnie, ¿eby wyjechaÌ na dwa dni. Po tym co piszesz wnioskuje, ¿e jesteœ jeszcze w wieku studenckim. Wyroœniesz z tego

Jestem
Ale przyszÂły zawĂłd mam raczej wolny Przypominam, Âże Mistrzem Olimpjskim w Pekinie, zostaÂł etatowy... dentysta.

[jasiek]

Wracajac do szkoleĂą, warto dodaĂŚ, Âże byÂły on z tego co pamiĂŞtam bezpÂłatne

Niestety z czasem jest tak, ¿e bardziej liczy siê czas ni¿ "bezp³atnoœÌ". Co z tego, ¿e staÌ mnie, ¿eby wydaÌ nawet kilka stów za ciekaw¹ konferencjê czy szkolenia, kiedy nie staÌ mnie, ¿eby wyjechaÌ na dwa dni. Po tym co piszesz wnioskuje, ¿e jesteœ jeszcze w wieku studenckim. Wyroœniesz z tego

Jestem
Ale przyszÂły zawĂłd mam raczej wolny Przypominam, Âże Mistrzem Olimpjskim w Pekinie, zostaÂł etatowy... dentysta.

Dentysta dentyÂście nie rĂłwny. Jeden ma majÂątek, wynajmuje nieruchomoÂści, zarabia na gieÂłdzie, etc. i sobie podÂłubie w zĂŞbach dla sportu w wolnej chwili, a drugi siedzi w gabinecie po 10h, Âżeby rodzinĂŞ utrzymaĂŚ.