kefajstos
UÂżytkownik
Wiadomości: 14
|
 |
« Odpowiedz #105 : Luty 02, 2012, 09:05:14 » |
|
Zgadzam , siĂŞ z przedmĂłwcÂą. Mentalnosci nie da siĂŞ zmienic. Jak widac Nawet 10 - 15 lat w polskiej rzeczywistoÂści to za maÂło. CzytajÂąc ten wÂątek krew mnie zalewa. MentalnoÂściowo wiĂŞkszoÂśc woli Âładne duÂże arabopodobne stwory ktĂłre Âładnie siĂŞ ruszajÂą, czasem "dobrze" skoczÂą i nic poza tym. Brawo!!! ÂŚwiadczy to w jakim kierunku idzie hodowla koni maÂłopolskich. Szkoda, wielka szkoda.
JaÂśmin nowe objawienie polskiej hodowli !!!!
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
ar...?
UÂżytkownik
Wiadomości: 2362
|
 |
« Odpowiedz #106 : Luty 02, 2012, 09:15:13 » |
|
kefajstosGratulujê odwagi i szczeroœci MaeaFirst Fighter jest bardzo ciekawy, pochodzi ze znakomitej linii mêskiej (Furioso), ale inbred na Graphita, który by³ reprezentantem starego typu hanowera mo¿e byÌ doœÌ ryzykowny. Widzia³am kilka jego Ÿrebi¹t (na zdjêciach) i wydaje mi siê, ¿e lepiej ³¹czy siê (FF) z klaczami szlachetnymi, zaawansowanymi w krew xx.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
brumby
UÂżytkownik
Wiadomości: 318
|
 |
« Odpowiedz #107 : Luty 02, 2012, 10:35:26 » |
|
hmmm Myœlê, ¿e po pierwsze nale¿a³oby zmieniÌ mentalnoœÌ, co mo¿e nie by³oby nawet trudne, gdybyœmy mieli jakieœ instrumenty do tej zmiany. Cz³owiek, który stosunkowo niedawno zacz¹³ hodowaÌ konie ( a chcia³by udaÌ siê w takim bardziej sportowym kierunku) nie ma w zasadzie ¿adnych gotowych informacji o tym co w tej rasie by³o naprawdê wartoœciowe, jakie kojarzenia dawa³y dobre efekty, kto, co i jak przekazywa³. Praktycznie do ka¿dej wiedzy musi dojœÌ sam. Gdyby ktokolwiek chcia³ wiedzieÌ np. jakie linie mêskie s¹ w tej chwili czynne i co one i z czym da³y dobrego musia³by spêdziÌ parê tygodni na wy³uskiwaniu rozproszonych informacji. O rodzinach ¿eùskich to nawet szkoda mówiÌ. Tak¹ wiedzê hodowcy na Zachodzie maj¹ podan¹ na talerzu, maj¹ poza tym najczêœciej kilku-pokoleniow¹ tradycjê, która te¿ im tak¹ wiedzê przekazuje. Jeœli nasi specjaliœci z OZHK nie stan¹ siê hodowcami (w sensie jakiegoœ pomys³u, zdobywania i przekazywania wiedzy, organizacji) to siê nic nie zmieni. Sami hodowcy temu nie podo³aj¹. Rozmawialiœmy o folblutach w hodowli angloarabskiej. Co roku jesieni¹ na Partynicach na przegl¹dzie widaÌ praktycznie wiêkszoœÌ ich potomstwa, mozna porównaÌ, zobaczyÌ jak to wygl¹da i siê rusza, jak biega³o, dowiedzieÌ siê jak znios³o trening. Poza panem Lawinem nie bywa tam ¿aden specjalista z OZHK. W dyskusji o stanówce wielkie emocje wzbudzi³ œliczny "ksiê¿y ogierek" (niech mu siê szczêœci). Ogier z rodziny która da³a wicemistrza Holandii w wkkw, który ma w rodowodzie kilkukrotnego mistrza zaprzyjaŸnionego niegdyœ kraju w skokach, reproduktora z 11 wybitnymi(!) potomkami w sporcie, najlepszego ogiera xx u¿ytego w hodowli ma³opolskiej, ogiera chodz¹cego z powodzeniem CC-3 na CSIO, ¿e tylko tych wspomnê, nie wzbudzi³ ¿adnych emocji. Przez parê lat bêdziemy jeszcze hodowaÌ konie ma³opolskie w na zasadzie "œliczne X ³adne=na pewno da coœ dobrego". Nie da. Potem resztki tego co wartoœciowe w tej rasie rozmyj¹ siê ju¿ zupe³nie, tak jak 30 lat temu zaczê³a siê rozmywaÌ kombinacja Flying Fox/Schagya, skoùczy siê sztuczne oddychanie w postaci dotacji i bêdzie pozamiatane na amen.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
jasiek
UÂżytkownik
Wiadomości: 1700
|
 |
« Odpowiedz #108 : Luty 02, 2012, 11:27:27 » |
|
Zawsze taka dyskusja wraca do punktu wyjœcia, pytania o cel hodowlany rasy. Rasa ma³opolska jak to siê teraz nie³adnie nazywa, to nie jest kolejna rasa gor¹cokrwista, d¹¿¹ca do ujednoliconego typu sportowego, ta rasa MUSI siê wyró¿niaÌ szlachetnoœci¹, urod¹, suchoœci¹ tkanki na tle innych ras sportowych, jeœli ma mieÌ racjê bytu. W momencie, w którym koù m³p. bêdzie nie do odró¿nienia od sp. nie pozostanie nic innego jak po³¹czyÌ ksiêgi. Z drugiej strony chcemy, ¿eby konie nios³y cechy u¿ytkowe konia sportowego. (koù sportowy to nie tylko skoczek, du¿¹ przysz³oœÌ maj¹ rajdy dugodystansowe i w tej dyscyplinie konie ma³opolskie siê sprawdzaj¹, a przy ukierunkowanej hodowli na pewno bi³yby araby na ³eb) Jeœli ktoœ w tej hodowli zapomni o jednym z dwóch powy¿szych punktów to idzie w œlep¹ uliczkê moim zdaniem. Wracaj¹c do xo jako amelioratora, to taki Niemiec nie bêdzie siê zastanawia³ maj¹c do wyboru sprawdzonego w sporcie xo albo folbluta po torach w nowoczesnym typie. Tylko takie konie trzeba im wyprodukowaÌ, chodz¹ce 140 cm. Na nasz¹ korzyœÌ przemawia jeszcze fakt, ¿e oni maj¹ jakiœ kompleks francuski i po francuskie reproduktory siêgaj¹ z wielk¹ niechêci¹, wol¹ t¹ krew przelewaÌ nawet przez konie holenderskie czy w³aœnie polskie (Askar, Emetyt, Hamit, etc.) Co do typu folbluta w hodowli xo, to ja siê nie bojê przerasowienia, bo k³opoty zdrowotne to wystêpuj¹ w³aœnie u tych nowoczesnych folblutów, zinbredowanych po kilkadziesi¹t razy na Phalarisa, które jak przebiegn¹ dziesiêÌ gonitw w ¿yciu to s¹ uwa¿ane za zdrowe. Ja widzê w naszej hodowli folbluty w takim typie jak Fordon, Toledo, Arcus, czy ostatnio sprowadzony z USA Fast and Furious:
W dyskusji o stanĂłwce wielkie emocje wzbudziÂł Âśliczny "ksiĂŞÂży ogierek" (niech mu siĂŞ szczĂŞÂści). Ogier z rodziny ktĂłra daÂła wicemistrza Holandii w wkkw, ktĂłry ma w rodowodzie kilkukrotnego mistrza zaprzyjaÂźnionego niegdyÂś kraju w skokach, reproduktora z 11 wybitnymi(!) potomkami w sporcie, najlepszego ogiera xx uÂżytego w hodowli maÂłopolskiej, ogiera chodzÂącego z powodzeniem CC-3 na CSIO, Âże tylko tych wspomnĂŞ, nie wzbudziÂł Âżadnych emocji.
RodowĂłd rodowodem, ale JaÂśmin lepiej skacze i lepiej siĂŞ rusza od ogiera, o ktĂłrym piszesz, a w rodowodzie teÂż ma kilka asĂłw, m.in. inbred 6x5x6 na Aquino.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
brumby
UÂżytkownik
Wiadomości: 318
|
 |
« Odpowiedz #109 : Luty 02, 2012, 12:20:06 » |
|
Zawsze taka dyskusja wraca do punktu wyjœcia, pytania o cel hodowlany rasy. Rasa ma³opolska jak to siê teraz nie³adnie nazywa, to nie jest kolejna rasa gor¹cokrwista, d¹¿¹ca do ujednoliconego typu sportowego, ta rasa MUSI siê wyró¿niaÌ szlachetnoœci¹, urod¹, suchoœci¹ tkanki na tle innych ras sportowych, jeœli ma mieÌ racjê bytu. W momencie, w którym koù m³p. bêdzie nie do odró¿nienia od sp. nie pozostanie nic innego jak po³¹czyÌ ksiêgi.
W tej chwili wiele holsztyùskich i holenderskich koni wygl¹da tak, jak nasz angloarab, a czasem nawet lepiej. Myœlê, ¿e to oni siê upodabniaj¹ do tego konia, a nie my do nich. Fenotypowo to siê mo¿e one nie bêd¹ bardzo ró¿niÌ, ale zawsze bêdzie to zupe³nie inny genotyp. Na nasz¹ korzyœÌ przemawia jeszcze fakt, ¿e oni maj¹ jakiœ kompleks francuski i po francuskie reproduktory siêgaj¹ z wielk¹ niechêci¹, wol¹ t¹ krew przelewaÌ nawet przez konie holenderskie czy w³aœnie polskie (Askar, Emetyt, Hamit, etc.)
W du¿ej mierze wynika to z tego, ¿e konie francuskie (sf i angloaraby) czêsto nie maj¹ takiej techniki, jak¹ uwielbiaj¹ Niemcy. Du¿o francuskich koni skacze czysto, spektakularnie, ale si³owo. Niemcy takie konie mieli 50 lat temu i nie chc¹ do tego wracaÌ. Ka¿dy z³y technicznie skok trwa d³u¿ej od skoku technicznie bezb³êdnego, a teraz wygrywa siê konkursy setnymi czêœciami sekundy. Poza tym to te¿ taka trochê inna filozofia. Francuz mówi do konia - "nie umiem jeŸdziÌ, nie chce mi siê myœleÌ, masz wszystko zrobiÌ za mnie". Niemiec na odwrót - "umiem jeŸdziÌ, o wszystkim myœlê - masz robiÌ to co ci ka¿ê". Dlatego te¿ uwa¿am, ¿e nasze angloaraby, gdyby je poprowadziÌ w stronê techniki, maj¹c lepsze charaktery od francuskich du¿o prêdzej przypad³yby Niemcom do gustu. Rodowód rodowodem, ale Jaœmin lepiej skacze i lepiej siê rusza od ogiera, o którym piszesz, a w rodowodzie te¿ ma kilka asów, m.in. inbred 6x5x6 na Aquino.
WolĂŞ 3x4 na Jongleur, to procentowo 3x wiĂŞcej, wolĂŞ teÂż w rodowodzie mÂłp Jongleura, ktĂłry bezpoÂśrednio w tej hodowli zadziaÂłaÂł i przypasowaÂł, niz Aquino, ktĂłry dziaÂłaÂł przez potomstwo.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
jasiek
UÂżytkownik
Wiadomości: 1700
|
 |
« Odpowiedz #110 : Luty 02, 2012, 13:40:18 » |
|
WolĂŞ 3x4 na Jongleur, to procentowo 3x wiĂŞcej, wolĂŞ teÂż w rodowodzie mÂłp Jongleura, ktĂłry bezpoÂśrednio w tej hodowli zadziaÂłaÂł i przypasowaÂł, niz Aquino, ktĂłry dziaÂłaÂł przez potomstwo.
To jest taka dyskusja o wyÂższoÂści ÂŚwiÂąt jednych nad drugimi. Obydwa ogiery byÂły bardzo dobre, wybitne w hodowli koni sportowych. Czasem dalszy, a gĂŞstszy inbred jest lepszy, czasem nie. Poza tym rodowĂłd to jedynie dodatek do konia. Ale nie ma co ukrywaĂŚ, Âże rodowodowo DÂżihad jest duÂżo ciekawszy. OprĂłcz Jonglura jest jeszcze inbred 5x5x7 na Hextona, Aquino i Saragan przez Greya, Sarojan przez Agata, etc. Z drugiej strony JaÂśmin jest zinbredowany na GaskoĂączyka, czyli to co cenne byÂło kiedyÂś - nick Schagya X z Fils du Vent i innymi ogierami z linii og. Flying Fox.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Maea
UÂżytkownik
Wiadomości: 70
|
 |
« Odpowiedz #111 : Luty 02, 2012, 13:47:25 » |
|
brumby, armara, jasiek, dziĂŞki wielkie za opinie i rady! Mocno wÂłaÂśnie bojĂŞ siĂŞ tego, Âże moÂże przebiĂŚ ten ÂślÂązak, a faktycznie inbred na ogiery niemieckie, ktĂłre sÂą w starym typie, moÂże to umoÂżliwiĂŚ. Dobrym wyjÂściem byÂłby chyba ogier po jakimÂś xx. I wolaÂłabym z "polskich" Divisora od Chef Supreme - ten pierwszy dawaÂł chyba konie trochĂŞ smuklejsze, w lepszym typie od drugiego. PomyÂślĂŞ o Galeriusie/Jape. No a co powiecie o og. Neo/Luron? Jego matka to klacz peÂłnej krwi po REVLON BOYu! Jego III matka, Normandia daÂła og. North xx i kl. Norka, ktĂłra jest matkÂą Narcyza. Jego II matka, Norcja, daÂła waÂł. Napad, ktĂłry startuje w CIC* i CIC**. Z tej rodziny pochodzi teÂż og. Narvik/Rubin, ale teÂż Nort/Berlin Bej, Nawis/VV. http://www.bazakoni.pl/horse_3857.htmlI znowu ciekawa dyskusja 
Nie znajduje nigdzie edycji, wiĂŞc: 2 potomkĂłw Neo ma juÂż jakieÂś osiÂągi. og. Karat od Karina/Atol byÂł 5 MPMK-C (4 latki), a og. New World od Natura/Jakobin byÂł 27 w MPMK-B (4 latki). Jak na tak wÂąskÂą stawkĂŞ potomstwa, wydaje mi siĂŞ, Âże to caÂłkiem nieÂźle.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
brumby
UÂżytkownik
Wiadomości: 318
|
 |
« Odpowiedz #112 : Luty 02, 2012, 14:48:58 » |
|
WolaÂłbym Neo od Galeriusa, tylko bĂŞdzie jeszcze wiĂŞkszy miszmasz w rodowodzie, za to sporo xx. Galerius bardzo mnie ciekawi, ale na razie nic o nim nie wiadomo, jako o reproduktorze. Jape dawaÂł raczej dobre charaktery, ale ze strony matki moÂże byĂŚ roÂżnie.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
maciejka.14
UÂżytkownik
Wiadomości: 108
|
 |
« Odpowiedz #113 : Luty 02, 2012, 17:10:15 » |
|
Maea, wspomina³am wczeœniej, ¿e Gluosnis xx raczej bêdzie mia³ pozwolenie na krycie m³p, wniosek ju¿ poszed³ do PZHK, mo¿liwe ¿e jeszcze na ten sezon przyznaj¹ mu licencjê na m³p. Myœlê, ¿e ogier jest wart uwagi jeœli myœlisz o dolaniu do swojej klaczy xx lub czegoœ zaawansowanego w pe³n¹ krew. Jak chcesz mogê Ci wys³aÌ œwie¿¹ fotkê ogiera, który nie doœÌ, ¿e bardzo poprawny, z porz¹dn¹ szyj¹, przyzwoitym wi¹zaniem zadu- czyli cechami, na które najczêœciej narzekamy u folblutów, to jeszcze z wielk¹ karier¹ skokow¹. S¹ ju¿ po nim bardzo ciekawe konie, hodowcy trakenów chwal¹ go sobie jako reproduktora. Myœlê, ¿e ogier wart jest uwagi.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
hmmm
UÂżytkownik
Wiadomości: 253
|
 |
« Odpowiedz #114 : Luty 02, 2012, 17:28:40 » |
|
Ja poproszĂŞ fotkĂŞ  Dalej stacjonuje u Romanowskich ?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
maciejka.14
UÂżytkownik
Wiadomości: 108
|
 |
« Odpowiedz #115 : Luty 03, 2012, 09:53:58 » |
|
Tak, nadal stacjonuje w WozÂławkach i raczej prĂŞdko to siĂŞ nie zmieni, fotkĂŞ na PW wysyÂłam:)
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Maea
UÂżytkownik
Wiadomości: 70
|
 |
« Odpowiedz #116 : Luty 04, 2012, 13:51:38 » |
|
maciejka.14, wrzuĂŚ zdjĂŞcie tutaj  Moja to nie mÂłp, wiĂŞc nie wiedziaÂłam, Âże uwaga skierowana do mnie 
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
marlena
UÂżytkownik
Wiadomości: 5
|
 |
« Odpowiedz #117 : Luty 07, 2012, 13:46:50 » |
|
Witam, Mam wielk¹ proœbê o radê od bardziej doœwiadczonych hodowców  Zamierzam w tym sezonie pokryÌ moj¹ jedyn¹ klacz. Najlepszym rozwi¹zaniem by³aby inseminacja, podró¿ w dalsze rejony Polski nie wchodzi w grê (jesteœmy z ³ódzkiego). Myœla³am o walewickim ogierze, ale z tego co tu wyczyta³am nie mam na co liczyÌ. Klacz 3 lata temu urodzi³a ogierka po Hindusie. S³abe strony klaczy to zbyt krótka i nisko osadzona szyja, kiepskie, ma³e kopyta, niski wzrost 158 cm, przeciêtny ruch. To s¹ cechy, które chcia³abym poprawiÌ u ewentualnego potomka. Rodowód klaczy, bonitacja: http://www.bazakoni.pl/horse_19835.htmlAha, dobrze by by³o, zeby ogier przekazywa³ równie¿ predyspozycje sportowe nie tylko ³adny wygl¹d. Zdjêcie klaczy:  zdjêcie jej synka, widaÌ co poprawi³ Hindus (ruch te¿ ma na + w stosunku do matki)  Z góry dziêkujê za podpowiedzi 
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
jaÂśko
UÂżytkownik
Wiadomości: 215
|
 |
« Odpowiedz #118 : Luty 07, 2012, 20:26:47 » |
|
Taniej bĂŞdzie kupiĂŚ gotowego odsada i bez ryzyka Âże siĂŞ jakiÂś koÂślawy trafi.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
ar...?
UÂżytkownik
Wiadomości: 2362
|
 |
« Odpowiedz #119 : Luty 07, 2012, 21:18:41 » |
|
Na stronie pzhk jest juÂż dostĂŞpny rejestr ogierĂłw 2012: http://pzhk.pl/hodowla/rejestr-ogierow/DostĂŞpne jest nasienie DiabeÂłka MarlenaMoÂże jakiÂś syn Vis Versy ? PasowaÂłby do niej chyba ogier na dÂługiej, szlachetnej nodze, raczej w dÂługich liniach.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|