KarolekG
U¿ytkownik
Wiadomo¶ci: 49
|
|
« Odpowiedz #60 : Grudzieñ 12, 2011, 12:37:15 » |
|
maciejka.14 Ale postêp hodowlany wymaga tego aby kryteria oceny i kwalifikacji by³y podnoszone coraz wy¿ej, bo je¶li bêd± zachowywaæ pewn± stagnacjê, to ¿adnego postêpu nigdy nie osi±gniemy problem jest tylko taki, ze ocena ogierów jest dokonywana przez ludzi i nigdy sie bêdzie w pe³ni obiektywna, bo ka¿dy sêdzia ma swoje preferencje.
Problem naszej hodowli(bynajmniej ma³opolaków) tkwi wed³ug mnie, w znacznej mierze w tym, ¿e dajmy na to niemcy zaczêli selekcjonowaæ kone sportowe w latach 30 XXwieku. U nas do lat 90 system komunistyczny zgodnie ze swym za³o¿eniem "produkowa³" konie do prac polowych i takie by³o g³ówne zapotrzebowanie na konie w polsce, pozatym na je¿d¿iectwo patrzono nieprzychylnie, gdy¿ bo³o traktowane jako synonim bur¿uazji, która przez system komunistyczny by³a sukcesywnie zwalczana. Konsekwencja tego jest taka ¿e wiekszo¶æ je¿d¼ców przy zdrowych zmys³ach do du¿ego spotru preferuje konia z tej rasy która jest selekcjonowana w tym kierunku od 80 lat, ni¿ z tej ktura pod k±tem sportowym jest selekcjonowana mniej wiêcej 20lat
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
maciejka.14
U¿ytkownik
Wiadomo¶ci: 108
|
|
« Odpowiedz #61 : Grudzieñ 12, 2011, 18:38:14 » |
|
Dionizos, Diokles, Ja¶min, Sentender, Davinci, Sex, El Bonillo- rzeczywi¶cie bardzo interesuj±ce, obiecuj±ce ogiery, ale wszystkie one zdawa³y ZT tylko dla m³p, nie jest powiedziane ¿e teraz wszystkie zda³yby (który¶ móg³ mieæ np. z³y dzieñ i nie przebiæ siê przez choæby sp, a strata du¿a, bo ka¿dy z nich ma niew±tpliwie wiele zalet). Jestem jak najbardziej za postêpem hodowlanym, ale mo¿e jeszcze nie w takim wydaniu, je¶li stawka ogierów by³a ogólnie s³aba, to co bêdzie jak stawi siê mocna...? Mo¿e w ogóle w pewnym momencie nie wyhodujemy ¿adnego ogiera, który móg³by konkurowaæ z ogierami innych ras na ZT, a starsze, sprawdzone reproduktory przecie¿ te¿ kiedy¶ siê skoñcz±. Wydaje mi siê, ¿e ZT w takim wydaniu dla ma³opolaków bêdzie dzia³a³ odstraszaj±co na hodowców, którzy nim dojd± do kwalifikacji ponosz± ju¿ znaczne koszty w przygotowanie ogiera. A co do problemu komunistycznego systemu produkcji koni do prac polowych, to te¿ spojrzeæ na to mo¿na w ten sposób, ¿e nasze ma³opolaki maj± prawo mieæ daleko do tych niemieckich, których teraz tak pe³no w rodowodach sp-ów, wlkp. No i stawianie ich razem w jednym zak³adzie mo¿e dawaæ takie a nie inne efekty. Selekcja niemiecka ma w koñcu znacznie g³êbsze korzenie jak nasza... Chocia¿ mo¿e to siê jeszcze jako¶ pouk³ada i znajdzie siê jaki¶ z³oty ¶rodek.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Marta
U¿ytkownik
Wiadomo¶ci: 212
|
|
« Odpowiedz #62 : Grudzieñ 12, 2011, 19:27:04 » |
|
Czy aby na pewno mo¿na odmówiæ ma³opolakom d³ugotrwa³ej selekcji? Przecie¿ wiele z nich ma g³êbokie rodowody austro-wêgierskie oraz du¿o krwi xx i oo. Pewnie, ¿e to nie to samo co wspó³czesna ostra selekcja na cechy wierzchowe jak u holsztynów i innych, ale do zimnokrwistych koni rolniczych te¿ im daleko. Wydaje mi siê, ¿e akurat hodowla a-w sta³a na bardzo wysokim poziomie, z zastosowaniem ci±g³ego dolewu xx/oo, przemy¶lanym inbredowaniem, utrzymywaniem linii, dbaniem o zachowanie typu. Na pewno by³a te¿ selekcja ze wzglêdu na potrzeby kawalerii. Rozumiem, ¿e komunizm szczególnie zaraz po II wojnie nie sprzyja³ hodowli koni wierzchowych, ale chyba by³a jaka¶ selekcja np. na zdrowie i dobre wykorzystanie paszy? Nawet je¶li zmarnowano cenne konie, bo by³y zbyt wierzchowe, to co¶ dobrego musia³o przetrwaæ. Podane przez was m³ode ogiery maj± rodowody siêgaj±ce spokojnie po³owy albo nawet pocz±tku XIX wieku, bogate w szlachetne konie. Je¶li piszê bzdury to chêtnie przeczytam sprostowanie.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
ar...?
U¿ytkownik
Wiadomo¶ci: 2362
|
|
« Odpowiedz #63 : Grudzieñ 12, 2011, 19:34:40 » |
|
Zgadzam siê z Mart±, zw³aszcza konie janowskie, czy walewickie nierzadko maj± bardzo g³êbokie rodowody to nierzadko kilkana¶cie pokoleñ selekcji
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
ar...?
U¿ytkownik
Wiadomo¶ci: 2362
|
|
« Odpowiedz #64 : Grudzieñ 12, 2011, 19:48:53 » |
|
Nie mogê wyedytowaæ postu, ale co¶ mi siê przypomnia³o. To fakt, ¿e Niemcy zajêli siê selekcj± koni na poczatku XX wieku, jednak typ koni np. hanowerskich tak na dobr± sprawê zmieni³ siê przez osttanie 30-40 lat. W latch 70 nierzadko ogiery hanowerskie wygl±da³y tak: ¼ród³o: sporthorse-data.com Obecnie: ¼ród³o: sporthorse-data.com
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
KarolekG
U¿ytkownik
Wiadomo¶ci: 49
|
|
« Odpowiedz #65 : Grudzieñ 12, 2011, 22:41:40 » |
|
Broñ Bo¿e nie twierdzê ze nasza hodowla konia m³p nie jest g³êboko ukorzeniona bo najstarsze linie to nawet kilkadziesi±t pokoleñ wstecz. chodzi o to ¿e kiedy konie zachodnie by³y selekcjonowane pod k±tem sportowym, to system komunistyczny nie zak³ada³ takiej opcji, a wrêcz przeciwnie sukcesywnie niszczy³ konie predysponowane do sportu. przyk³adowo w okresie oko³o wojennym nasze konie by³y lepsze ni¿ pruskie, czy radzieckie doskona³y przyk³ad to Ramzes do tej poro posiada go w rodowodzie, badz nawet s± na niego inbredowane topowe ogiery w Niemczech Francji Holandi. O ile kto¶ mo¿e to potwierdziæ, to wydaje mi siê ¿e plan Gomu³ki zak³ada³ konie do 158 w k³êbie a wszystkie wy¿sze ogiery by³y kastrowane poza tym regionalizacja hodowli i konsekwencja tego ¿e niejednokrotnie chc±c pogrubiæ ma³opolaka kryto klacze ogierami pogrubionymi a potomstwo wpisywano na ogiery ma³opolskie. Tak¿e komuna na hodowli ma³opolaka szczególnie wywar³a du¿y i raczej nie ko¿ystny wp³yw, nie da siê ma³opolakom odebraæ fenomenalnych cech jak wytrzyma³o¶æ, odporno¶æ doskona³e wyko¿ystanie s³abej jako¶ciowo paszy, ale niestety te rzeczy w sporcie wyczynowym na najwy¿szym poziomie nie maj± zbyt wielkiego znaczenia _____________________________________________________________________________________________ Co do wspomnianego ogiera D¿ihad, to faktycznie ciasny ruch zadu i skoki, szczególnie na ma³ych przeszkodach do¶æ s³abo technicznie ale to jest ma³opolak i do¶æ pó¼no doj¿ewa wiêc mo¿na liczyæ ¿e jesli bedzie ambitny i trafi pod odpowiedniego trenera i je¿d¼ca to zarówno technika skoku, jak i motoryka zadu powinna siê poprawiæ, bo w chwili obecnej wydaje siê ¿e ma momenty ¿e fajnie wchodzi pod siebie zaczyna siê ³adnie nie¶æ ³adnie pracuje przodem, a pózniej jakgdyby traci równowagê otwiera zad i zostawia go w tyle, ale mimo wszystko eksterjerowo bardzo mi sie podoba ______________________________________________________________________________________________ A i jeszcze jedno na co warto zwróciæ uwagê, to ma stosunkowo du¿e kopyta i masywne stawy co przy skokach ma fundamentalne znaczenie je¶li chodzi o neutralizowanie przeci±¿eñ
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
maciejka.14
U¿ytkownik
Wiadomo¶ci: 108
|
|
« Odpowiedz #66 : Grudzieñ 13, 2011, 09:37:57 » |
|
Co do korzeni naszych ma³opolaków absolutnie nie ma co dyskutowaæ, ale dla mnie te konie po prostu zosta³y stworzone do terenowej jazdy pojêtej równie¿ w kwestii WKKW, konie wybitne na parkurach czy czworobokach nie s± jednak zbyt czêsto widziane. A co do g³êboko ukorzenionych janowskich koni- fakt, rodowody kapitalne, ale w tym roku ¿aden z nich do próby nie dotar³...I nie jestem przeciw nim, bo stoj± u mnie 3 janowskie klacze, których nie zamieni³abym na ¿adne inne. Wiecie, dla mnie po prostu ma³opolaki to konie przestrzeni, trudnych terenów, nierzadko przeszkód terenowych i w tym s± kapitalne. Zak³ad w obecnym profilu szuka przede wszystkim reproduktorów skokowych. Dla mnie gonienie ma³opolakiem skokowych niemieckich koni jest ma³o realne... (Chocia¿ jak we wszystkim zdarzaj± siê wyj±tki). Mam wra¿enie, ¿e z czasem przez taki pêd zatracimy te charakterystyczne cechy koni ma³opolskich, które odró¿niaj± je od innych. Z czasem zrobi± siê to delikatne konie, które wymaga³y te¿ bêd± "specjalnego" pod³o¿a ¿eby w ogóle skakaæ... Dla mnie pytanie "Quo Vadis koniu ma³opolski?" jest bardzo na czasie.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
korsarz
U¿ytkownik
Wiadomo¶ci: 192
|
|
« Odpowiedz #67 : Grudzieñ 13, 2011, 10:15:55 » |
|
Jak dla mnie gonienie jakiejkolwiek rasy zachodniej oprócz pe³nej krwii jest bezsensu zupe³nie. Nie lepiej oprzeæ siê na sprawdzonych dolewach przez latach z uwzglêdnieniem obecnych wymagañ je¶li chodzi o technkê skoku albo wytzryma³o¶æ. Bez zbêdnej hodowli ,,wie¿owców".
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
KarolekG
U¿ytkownik
Wiadomo¶ci: 49
|
|
« Odpowiedz #68 : Grudzieñ 13, 2011, 18:20:11 » |
|
Co do oparcia siê na zachodniej hodowli, to owszem jest to wyj¶cie i to do¶æ dobre bo zrobiono to w hodowli KWPN i obecnie BWP a pozatym naszych SP i widac ¿e daje to oczekiwane efakty, ale nie wszyscy s± sportowcani, niektórzy potrzebuj± koni przyjaciela do spacerów po lesie i dla nich ma³opolaki bêd± niezast±pione.
A ma³opolaki do psortu my¶lê ¿e na przestrzeni 20 lat powinny ewoluowaæ tak jak stalo siê to u holsztynów bo przypomnê ¿e dwadzie¶cia lat temu holsztynó na arenie miêdzynarodowej by³o niewiele.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
korsarz
U¿ytkownik
Wiadomo¶ci: 192
|
|
« Odpowiedz #69 : Grudzieñ 13, 2011, 18:28:39 » |
|
Prawda Karol. Konie do spacerów. Ale rajdy, turytsyka konna. Ma³opolaki do tego s± jak dla mnie ¶wietne. Czê¶c nie¼le skacze co prawda w po³±czeniu z innymi rasami, ale jednak. Nie wiem jak zaopatrujesz siê na dolew francuskich anglarabów? Wiem, ¿e czê¶æ hodwców jest przeciwna temu. Choæ z takich po³±czeñ wysz³o pare dobrych koni.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
ar...?
U¿ytkownik
Wiadomo¶ci: 2362
|
|
« Odpowiedz #70 : Grudzieñ 13, 2011, 18:46:08 » |
|
A ma³opolaki do psortu my¶lê ¿e na przestrzeni 20 lat powinny ewoluowaæ tak jak stalo siê to u holsztynów bo przypomnê ¿e dwadzie¶cia lat temu holsztynó na arenie miêdzynarodowej by³o niewiele.
Co to za bzdury ? Calypso II, Landgraf I, Libero H, Caletto I, wszystkie startowa³y w konkursach najwy¿szej rangi przed 1990 rokiem...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
KarolekG
U¿ytkownik
Wiadomo¶ci: 49
|
|
« Odpowiedz #71 : Grudzieñ 13, 2011, 18:51:57 » |
|
Co do dolewu francuzów ja akurat jestem nie do koñca przekonany, acz niew±tpliwie znajdzie siê kilka dobrych. To te¿ zale¿y na co te ogiery trafi± bo w ma³opolskiej rasie mamy teraz mnustwo "¦MIECI" gdy¿ by³o i jest du¿o "hodowców" któ¿y kryj± wszystko co ma macicê legitymuj±c± siê papierem dotacyjnym i kry³o siê byle czym co siê naddawa³o do dotacji a nie zawsze taki ogier niós³ jak±¶ watro¶æ hodowlan± A wracaj±c do francuzów to za parê lat zobaczymy co nam to da³o.... oby mije obawy by³y zbêdne, bo niestety ale nie sprowadzamy czo³owych ogierów które s± zas³ó¿one we francuzkiej hodowli
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
ar...?
U¿ytkownik
Wiadomo¶ci: 2362
|
|
« Odpowiedz #72 : Grudzieñ 13, 2011, 19:00:25 » |
|
Karoleg zwróæ uwagê na b³êdy ortograficzne !
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
korsarz
U¿ytkownik
Wiadomo¶ci: 192
|
|
« Odpowiedz #73 : Grudzieñ 13, 2011, 19:03:53 » |
|
Kasa dlatego je¶li ju¼ to mamy s³abe ogiery z importu. Chyba, ¿e trafimy jak z Luronem przypadkiem. To na jakie ogiery warto zwróciæ uwgê w takim razie? A w³a¶ciwe na ich potomstwo? N taypowego ma³opolaka, który daje wyrównane konie. Oczywi¶cie nie wszytskie potomstow bo rózne kryje, ale jakie konie s± warte uwagi? Nie okre¶lam celu czy to ma byæ skoczek czy te¼ uje¿dzenie. Nie o to mi chodzi.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Marta
U¿ytkownik
Wiadomo¶ci: 212
|
|
« Odpowiedz #74 : Grudzieñ 13, 2011, 19:04:10 » |
|
Wrócê do niejednokrotnie chc±c pogrubiæ ma³opolaka kryto klacze ogierami pogrubionymi a potomstwo wpisywano na ogiery ma³opolskie Kiedy mniej wiêcej tak robiono? Jak bardzo powszechny by³ to proceder i czy jest siê czym martwiæ? Tzn. czy kryto w ten sposób g³ównie klacze w terenie i raczej bez pochodzenia, których potomstwo pewnie ³apie siê dzisiaj do hodowli dotacyjnej albo "wymar³o", czy marnowano per³y i diamenty? Jakie jest ryzyko ¿e w papierze wspó³czesnych najlepszych koni zamiast np. Martena jest jaki¶ grubasek?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|