FORUM O KONIACH MA£OPOLSKICH
Grudzieñ 17, 2024, 11:49:13 *
Witamy, Go¶æ. Zaloguj siê lub zarejestruj.

Zaloguj siê podaj±c nazwê u¿ytkownika, has³o i d³ugo¶æ sesji
 
   Strona g³ówna   Pomoc Szukaj Kalendarz Zaloguj siê Rejestracja  
Strony: [1] 2 3 ... 5 |   Do do³u
  Drukuj  
Autor W±tek: Inseminacja w praktyce /wydzielony/  (Przeczytany 53243 razy)
0 u¿ytkowników i 6 Go¶ci przegl±da ten w±tek.
jasiek
U¿ytkownik

Wiadomo¶ci: 1700


« : Grudzieñ 27, 2011, 11:57:01 »

Jedyne koszty przed kryciem to pobór nasienia 100-150 z³ + wysy³ka kurierem ok 30 z³



Tak podejrzewa³em. Istotnym pytaniem pozostaje, czy te 150 z³ to op³ata jednorazowa czy ka¿dorazowa. Tzn. je¶li na przyk³ad klacz bêdzie potrzebowaæ piêciu porcji nasienia w sezonie aby zaj¶æ w ci±¿ê, to czy ca³kowity koszt wyniesie 5x(150+30)+60=1500 czy raczej 5x30 +150 +600= 900??
Zapisane
Lumi
U¿ytkownik

Wiadomo¶ci: 754



« Odpowiedz #1 : Grudzieñ 27, 2011, 12:40:25 »

Obawiam siê, ¿e ta pierwsza wersja jasiek. Wet musi zarobiæ.
Zapisane
anitkab
U¿ytkownik

Wiadomo¶ci: 36


« Odpowiedz #2 : Grudzieñ 27, 2011, 13:39:02 »

niestety, nasienie trzeba pobraæ za ka¿dym razem....zawsze lepiej jak klacz jest u ogiera:)
druga opcja kupiæ nasienie mro¿one wówczas ma siê do dyspozycji 4 s³omki:)
Zapisane
jasiek
U¿ytkownik

Wiadomo¶ci: 1700


« Odpowiedz #3 : Grudzieñ 27, 2011, 14:06:07 »

niestety, nasienie trzeba pobraæ za ka¿dym razem....


W Walewicach na przyk³ad jest tak, ¿e siê p³aci raz za pobranie. Tj. ryzyko bierze na siebie weterynarz. Dla hodowcy jest to dobre rozwi±zanie, bo weterynarz ma motywacjê, ¿eby dobrze nasienie przygotowaæ, ¶wie¿e wys³aæ, etc. Je¶li ma p³acone od ka¿dego pobrania, to takiej motywacji mo¿e nie mieæ.

zawsze lepiej jak klacz jest u ogiera:)

a to wtedy nie trzeba nasienia pobieraæ?

druga opcja kupiæ nasienie mro¿one wówczas ma siê do dyspozycji 4 s³omki:)


4 s³omki, ale z jednej porcji, co nie koniecznie siê przek³ada na cztery inseminacje, a do tego dochodz± wysokie koszty obs³ugi weterynaryjnej, wy¿sze ni¿ przy ¶wie¿ym
Zapisane
bask
U¿ytkownik

Wiadomo¶ci: 70


« Odpowiedz #4 : Grudzieñ 27, 2011, 16:14:48 »


Cytuj
=jasiek
W Walewicach na przyk³ad jest tak, ¿e siê p³aci raz za pobranie. Tj. ryzyko bierze na siebie weterynarz. Dla hodowcy jest to dobre rozwi±zanie, bo weterynarz ma motywacjê, ¿eby dobrze nasienie przygotowaæ, ¶wie¿e wys³aæ, etc. Je¶li ma p³acone od ka¿dego pobrania, to takiej motywacji mo¿e nie mieæ.

Takie rzeczy to tylko w stadninie ANR... Dotowane konie, dotowane nasienie, dotowany wet...W cywilizowanych hodowlach konie dotowane nie s±, nasienie jeszcze mniej, za to jest rynek na konie dla ich hodowców, tak samo jak dla sprzedaj±cych nasienie w³a¶cicieli ogierów nie mówi±c ju¿ o tym ¿e wet pobieraj±cy nasienie ma "motywacjê" aby nasienie by³o dobrej jako¶ci  bo nasienie zaraz po odebraniu przesy³ki przez weta inseminuj±cego klacz jest sprawdzane na ¿ywotno¶æ plemników ilo¶æ etc i w razie niewystarczaj±cej jako¶ci nasienia- po prostu zwracane.
Zapisane
brumby
U¿ytkownik

Wiadomo¶ci: 318


« Odpowiedz #5 : Grudzieñ 27, 2011, 16:47:10 »

Takie rzeczy to tylko w stadninie ANR... Dotowane konie, dotowane nasienie, dotowany wet...W cywilizowanych hodowlach konie dotowane nie s±, nasienie jeszcze mniej, za to jest rynek na konie dla ich hodowców, tak samo jak dla sprzedaj±cych nasienie w³a¶cicieli ogierów nie mówi±c ju¿ o tym ¿e wet pobieraj±cy nasienie ma "motywacjê" aby nasienie by³o dobrej jako¶ci  bo nasienie zaraz po odebraniu przesy³ki przez weta inseminuj±cego klacz jest sprawdzane na ¿ywotno¶æ plemników ilo¶æ etc i w razie niewystarczaj±cej jako¶ci nasienia- po prostu zwracane.

W stadninach ANR konie dotowane s± tak jak u ka¿dego hodowcy indywidualnego, je¶li oczywi¶cie stadnina ma klacze objête dotacj±. Niektóre takich klaczy nie maj±.
Stadniny ANR nasienie kupuj± tak samo, jak inni hodowcy albo z SO albo od prywatnych w³a¶cicieli. Mog± czasem wynegocjowaæ ni¿sz± cenê, je¶li kupuj± wiêksz± ilo¶æ, czasem sam w³a¶ciciel jest zainteresowany obni¿eniem ceny, je¶li wie, ze trafi na dobre klacze, bo dobre ¼rebiêta promuj± ogiera.
Za us³ugi weterynaryjne stadniny ANR p³ac± te¿ jak ka¿dy prywatny hodowca czy w³a¶ciciel, nie ma tu ¿adnych dotacji, s³u¿ba weterynaryjna zosta³a sprywatyzowana ju¿ dawno temu i nikt za darmo ani za pó³ ceny nic nie robi.
Pomy¶l albo siê dowiedz, zanim co¶ napiszesz.


Zapisane
anitkab
U¿ytkownik

Wiadomo¶ci: 36


« Odpowiedz #6 : Grudzieñ 27, 2011, 17:45:02 »



jak siê kryja naturalnie to raczej nie trzeba pobieraæ nasienia....czy siê mylê?
ponad to w pañstwowych stadninach jest inna sytuacja. Byæ mo¿e im siê op³aca wysy³aæ i pobieraæ nasienie przy jednorazowej op³acie..., u prywaciarzy siê z tym nie spotka³am bo ka¿dy za pobór nasienia musi wetowi zap³aciæ. Inaczej liczone s± przez wet stadniny a inaczej prywatni hodowcy.
Zapisane
brumby
U¿ytkownik

Wiadomo¶ci: 318


« Odpowiedz #7 : Grudzieñ 27, 2011, 18:24:54 »

Czasem trzeba, np. kiedy siê grzej± naraz trzy klacze przewidziane pod tego samego ogiera to bywa, ¿e siê je inseminuje a nie kryje naturalnie. Wtedy siê pobiera nasienie.
Je¿eli prywaciarz bêdzie mia³ 200 albo 300 koni, to te¿ mu weterynarz bêdzie inaczej liczy³. To chyba normalne.
Zapisane
jasiek
U¿ytkownik

Wiadomo¶ci: 1700


« Odpowiedz #8 : Grudzieñ 27, 2011, 18:32:17 »



Takie rzeczy to tylko w stadninie ANR... Dotowane konie, dotowane nasienie, dotowany wet...W cywilizowanych hodowlach konie dotowane nie s±, nasienie jeszcze mniej, za to jest rynek na konie dla ich hodowców, tak samo jak dla sprzedaj±cych nasienie w³a¶cicieli ogierów nie mówi±c ju¿ o tym ¿e wet pobieraj±cy nasienie ma "motywacjê" aby nasienie by³o dobrej jako¶ci  bo nasienie zaraz po odebraniu przesy³ki przez weta inseminuj±cego klacz jest sprawdzane na ¿ywotno¶æ plemników ilo¶æ etc i w razie niewystarczaj±cej jako¶ci nasienia- po prostu zwracane.


Bzdura. Za pobranie p³acê bezpo¶rednio weterynarzowi, któremu stadnina udostêpnia ogiera do krycia. To jest umowa pomiêdzy mn±, a weterynarzem, a nie stadnin±. Stadnina dostaje tylko kasê za nasienie. Weterynarz ka¿dorazowo zarabia na inseminacji, a za pobranie kasuje mnie raz, w³a¶nie w kwocie 150z³. Stratny nie jest, bo czasem siê uda za pierwszym razem, a czasem do jednego ogiera jest kilku chêtnych i od ka¿dego skasuje. Generalnie ryzyko niezap³odnienia przechodzi niejako z hodowcy na weterynarza, oczywi¶cie tylko czê¶ciowo, bo pozostaje koszt ka¿dorazowej inseminacji. To jest w³a¶nie dzia³anie rynku, weterynarze te¿ staraj± siê byæ konkurencyjni.



jak siê kryja naturalnie to raczej nie trzeba pobieraæ nasienia....czy siê mylê?


Je¶li od ogiera siê w danym sezonie pobiera nasienie to on nie mo¿e kryæ naturalnie. I odwrotnie, je¶li kryje naturalnie, to nie mo¿na pobieraæ nasienia. Czy siê mylê?
Zapisane
bask
U¿ytkownik

Wiadomo¶ci: 70


« Odpowiedz #9 : Grudzieñ 27, 2011, 19:33:06 »

Cytat: brumby
Je¿eli prywaciarz bêdzie mia³ 200 albo 300 koni, to te¿ mu weterynarz bêdzie inaczej liczy³. To chyba normalne.

Brumby (pracownik by³ej PSK Udorz?) najpierw zaprzecza a potem potwierdza, ze wet pryw licz± inaczej pryw a inaczej pañstwowym. Ucz siê czytania ze zrozumieniem bo siê o¶mieszasz

W tej sytuacji, kiedy wszystko jest pod pañstwowe stadniny to prywaciarz to mo¿e sobie co najwy¿ej wykastrowaæ i sprzedaæ swojego ogiera za dobra kasê



Zapisane
brumby
U¿ytkownik

Wiadomo¶ci: 318


« Odpowiedz #10 : Grudzieñ 27, 2011, 20:08:08 »


Brumby (pracownik by³ej PSK Udorz?) najpierw zaprzecza a potem potwierdza, ze wet pryw. licz± inaczej pryw a inaczej pañstwowym. Ucz siê czytania ze zrozumieniem bo siê o¶mieszasz

W tej sytuacji, kiedy wszystko jest pod pañstwowe stadniny to prywaciarz to mo¿e sobie co najwy¿ej wykastrowaæ i sprzedaæ swojego ogiera za dobra kasê

Weterynarz temu, u kogo siê opiekuje 250 koñmi zawsze bêdzie liczy³ taniej ni¿ temu, u kogo ma 2 bo inaczej by³by g³upkiem i zast±pi³by go natychmiast inny weterynarz, który zna prawa rynku. Niezale¿nie od tego czy to jest pañstwowa czy prywatna hodowla, bo to weterynarzom generalnie zwisa.
Nie by³o nigdy czego¶ takiego jak PSK  Udórz. O ile mnie pamiêæ nie myli to do 1995 by³a PSK Trzebienice a od 1995 Stadnina Koni Udórz Sp. z O.O. Jesli nie wiesz jaka jest ró¿nica miêdzy jednym a drugim, to ucz siê czytania ze zrozumieniem, bo siê o¶mieszasz, Sherlocku. Nie zgad³e¶, szukaj dalej, daleko na pó³noc.
Nic nie jest pod pañstwowe stadniny, bo takich ju¿ nie ma. Je¶li i tego nie rozumiesz, to czytaj ze zrozumieniem, jak siê ju¿ nauczysz czytaæ. Prawdopodobnie nale¿ysz w³a¶nie do tych prywaciarzy, którzy by chcieli co¶ sobie pohodowaæ, tylko ¿eby im kto¶ na to pieni±dze da³ ( A mo¿e jeszcze wytêpi³ t± wredn± konkurencjê? Znasz ten kawa³ o Polaku, który siê modli, ¿eby s±siadowi krowy zdech³y?) Na szczê¶cie s± i tacy, którzy sobie co¶ hoduj±, bo maj± na to pieni±dze.
Zapisane
bask
U¿ytkownik

Wiadomo¶ci: 70


« Odpowiedz #11 : Grudzieñ 27, 2011, 20:49:15 »

Cytat: jasiek

Bzdura. Za pobranie p³acê bezpo¶rednio weterynarzowi, któremu stadnina udostêpnia ogiera do krycia. To jest umowa pomiêdzy mn±, a weterynarzem, a nie stadnin±. Stadnina dostaje tylko kasê za nasienie. Weterynarz ka¿dorazowo zarabia na inseminacji, a za pobranie kasuje mnie raz, w³a¶nie w kwocie 150z³. Stratny nie jest, bo czasem siê uda za pierwszym razem, a czasem do jednego ogiera jest kilku chêtnych i od ka¿dego skasuje. Generalnie ryzyko niezap³odnienia przechodzi niejako z hodowcy na weterynarza, oczywi¶cie tylko czê¶ciowo, bo pozostaje koszt ka¿dorazowej inseminacji.

jasiek, trzeba by³o to wszystko wcze¶niej opisaæ...

a gdzie ogurek ?nic nie ma do powiedzenia na ten temat?

Zapisane
ar...?
U¿ytkownik

Wiadomo¶ci: 2362



« Odpowiedz #12 : Grudzieñ 27, 2011, 21:16:24 »

jasiek
A kto za to mia³by p³aciæ ? W Bogus³awicach pobranie jest w cenie, co wcale nie jest równoznaczne z jako¶ci±. Ja sama nie narzekam (zawsze wo¿ê do inseminacji bo mam blisko), ale znajoma kupi³a nasienie Imequyla w fatalnym stanie "przetrzymane" Smutny

Zapisane
bask
U¿ytkownik

Wiadomo¶ci: 70


« Odpowiedz #13 : Grudzieñ 27, 2011, 21:27:57 »

brumby, SK Trzebienica nazywano kiedy¶  SK Udórz. Potrzeba tobie ³opatologia, hein?. Poza tym piszesz nie na temat, wracaj do THK w ¯arnowcu po dodatkowe encyklopedyczne "mondrusci" bo za¶miecasz watek.

Na koniec dodam tylko, ze Francuzi ju¿ dawno pogonili konkurencje, mimo ze nie mieli w ogóle stadnin a tylko stada ogierów. Trybuna³ w Strasburgu przyzna³ prywaciarzom racje jak i Ministerstwo Rolnictwa porozdawa³o role prywaciarzom. Funkcjonariusze francuskich stad  tez darli mordy podobnie jak tutaj brumby. Czas na emeryturê  a nie plucie jadem. Poza tym czy ty przypadkiem nie jeste¶ kobieta? czêsto to baby s± z³o¶liwe  tak jak ty.
Zapisane
brumby
U¿ytkownik

Wiadomo¶ci: 318


« Odpowiedz #14 : Grudzieñ 27, 2011, 21:55:15 »

1. sam zaśmiecasz wątek, wypisując ewidentne bzdury n/t stadnin ANR w wątku który dotyczy czegoś innego a ja tylko reaguje na twoją ignorancję
2. PSK i Spółka z Ograniczoną Odpowiedzialnością to są dwa zupełnie odmienne podmioty gospodarcze i trzeba ta różnicę rozumieć. łopatę sam sobie weź i poklep się po głowie, to może ci zaskoczy
3. kobiety mają takie samo prawo do pisania na tym forum jak mężczyźni
4. czy ty nie jesteś gejem? oni nie lubią kobiet...
5. THK w Żarnowcu mi się nie przyda, jestem po SGGW
6. na koniec tylko dodam, że twoja dogłębna znajomość hodowli francuskiej jest powalająca. zrobiłeś na mnie niesamowite wrażenie. szkoda z tobą gadać. jedź do Pompadour
Zapisane
Strony: [1] 2 3 ... 5 |   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Powered by SMF 1.1.11 | SMF © 2006-2008, Simple Machines LLC | Sitemap

Polityka cookies
Darmowe Fora | Darmowe Forum

pinsiont-twarzy-greya gangpod opowiadamy wolfsparadise weganizm