FORUM O KONIACH MA£OPOLSKICH
Grudzieñ 17, 2024, 12:02:21 *
Witamy, Go¶æ. Zaloguj siê lub zarejestruj.

Zaloguj siê podaj±c nazwê u¿ytkownika, has³o i d³ugo¶æ sesji
 
   Strona g³ówna   Pomoc Szukaj Kalendarz Zaloguj siê Rejestracja  
Strony: 1 2 3 [4] 5 |   Do do³u
  Drukuj  
Autor W±tek: Inseminacja w praktyce /wydzielony/  (Przeczytany 53258 razy)
0 u¿ytkowników i 6 Go¶ci przegl±da ten w±tek.
ogurek
U¿ytkownik

Wiadomo¶ci: 74


« Odpowiedz #45 : Styczeñ 20, 2012, 09:47:55 »

jest ma³e k³amstwo, du¿e k³amstwo i statystyka 
jest tak wiele czynników, ¿e przesta³em siê nad tym zastanawiaæ, bywa tak, ¿e na tych samych stajniach, podobnych ogierach sezon ró¿nie siê od poprzedniego np. 1,3 inseminacji na klcz/3 ins./kl  Z politowaniem
jasiek, mo¿na spróbowaæ podawania progesteronu
Zapisane
ar...?
U¿ytkownik

Wiadomo¶ci: 2362



« Odpowiedz #46 : Styczeñ 20, 2012, 09:54:19 »

ogurek
Dziekujê. Wiem, ¿e ciê¿ko o konkrety, bo czynników jest ca³a masa.
Policzy³am dla trzykrotnej inseminacji, ozobaczymy co wyjdzie w praniu
Zapisane
Lumi
U¿ytkownik

Wiadomo¶ci: 754



« Odpowiedz #47 : Styczeñ 20, 2012, 11:47:28 »

jasiek , to co piszê jest prawd± i cieszê siê, ¿e mam takie klacze, które bezproblemowo zachodz± w ci±¿ê, oczywi¶cie zawsze jak wet je inseminuje bada je i je¿eli pêcherzyk nie jest jeszcze zbyt du¿y podaje zastrzyk ,aby pêk³. Najczê¶ciej kryje je w kwietniu tak aby wy¼rebi³y siê w marcu, chyba ,¿e mam problem z nasieniem ogiera ( bo na zawodach, bo wet nie mo¿e itp ) to kryjê w maju, czerwiec to ju¿ jak dla mnie zbyt pó¼no, chyba, ¿e klacz problematyczna. Oczywi¶cie mam jedn± klacz, która po urodzeniu 3 ¼rebaków zaczê³a byæ bardzo problematyczna przy za¼rebianiu ( to raczej wina weta ) wiêc da³am sobie z ni± spokój  , nic na si³ê i co najwa¿niejsze nie staæ mnie na takie fanaberie
Generalnie odchodzê ju¿ od krycia swoich klaczy i odradzam wszystkim , którzy zaczynaj± z tych samych powodów które poda³  jasiek powy¿ej. Pos³uchajcie rady starszych Spoko
Zapisane
jasiek
U¿ytkownik

Wiadomo¶ci: 1700


« Odpowiedz #48 : Styczeñ 20, 2012, 13:58:23 »

jasiek , to co piszê jest prawd± i cieszê siê, ¿e mam takie klacze, które bezproblemowo zachodz± w ci±¿ê, oczywi¶cie zawsze jak wet je inseminuje bada je i je¿eli pêcherzyk nie jest jeszcze zbyt du¿y podaje zastrzyk ,aby pêk³. Najczê¶ciej kryje je w kwietniu tak aby wy¼rebi³y siê w marcu, chyba ,¿e mam problem z nasieniem ogiera ( bo na zawodach, bo wet nie mo¿e itp ) to kryjê w maju, czerwiec to ju¿ jak dla mnie zbyt pó¼no, chyba, ¿e klacz problematyczna. Oczywi¶cie mam jedn± klacz, która po urodzeniu 3 ¼rebaków zaczê³a byæ bardzo problematyczna przy za¼rebianiu ( to raczej wina weta ) wiêc da³am sobie z ni± spokój  , nic na si³ê i co najwa¿niejsze nie staæ mnie na takie fanaberie
Generalnie odchodzê ju¿ od krycia swoich klaczy i odradzam wszystkim , którzy zaczynaj± z tych samych powodów które poda³  jasiek powy¿ej. Pos³uchajcie rady starszych Spoko


Takie bezproblemowe klacze to skarb.

Co powiesz na klacz, która odrzuca na wstêpie mêskie zarodki? Nie wiadomo w jakim mechanizmie to robi, bo nikt takiego przypadku jeszcze nie opisa³, my¶lê, ¿e jest to materia³ na dobr± pracê naukow± dla weta. Na hormonalne sprawy jeszcze za wcze¶nie, no niewiadomo. Przy za¼rebianiu w zesz³ym roku dwa razy zasz³a w ci±¿ê, po czym nastêpowa³a natychmiastowa resorbcja. Za trzecim razem za¼rebi³a siê bez problemu, od jednego podania nasienia. W karierze urodzi³a jednego ogierka, który szybko pad³, a potem osiem czy dziewiêæ klaczek pod rz±d.
Zapisane
ar...?
U¿ytkownik

Wiadomo¶ci: 2362



« Odpowiedz #49 : Styczeñ 20, 2012, 14:02:54 »

jasiek
Mi siê zdaje, ¿e masz cholernego pecha. U nas do tej pory 100% skuteczno¶æ, za pierwszym razem. W tym roku zdarzy³o siê nam wprawdzie poronienie, ale nikt nie potrafi powiedzieæ dlaczego - ehv wykluczono...
Zapisane
Lumi
U¿ytkownik

Wiadomo¶ci: 754



« Odpowiedz #50 : Styczeñ 20, 2012, 14:08:25 »

czyli musisz wybieraæ ogiery, które daj± tylko klacze Chichot a tak powa¿nie, je¿eli  bardzo chcesz od niej ¼rebaka to musisz próbowaæ ( koszty ogromne, ale mo¿e siê w koñcu uda ) i mo¿e to bêdzie ten najlepszy. Tutaj przypomina mi siê historia pewnej ¶wietnej sportowej klaczy Via Vitae i jej jedynego potomka wspania³ego Viaczyka, którego wyda³a na ¶wiat ju¿ jako wiekowa klacz.
Wiêc czasem cierpliwo¶æ siê op³aca
http://www.bazakoni.pl/horse_1190.html
Zapisane
maciejka.14
U¿ytkownik

Wiadomo¶ci: 108


« Odpowiedz #51 : Styczeñ 20, 2012, 15:44:59 »

U mnie te¿ raczej bezproblemowo do tej pory, jak ju¿ nastawiamy siê na krycie, to wszystko musi byæ zapiête na ostatni guzik. W praktyce wygl±da u nas to tak- ogierek swoim jestestwem pobudza klacze, dziêki temu ¿e z nim chodz± regularnie i pe³noobjawowo siê grzej±- jak w zegarku. Jak ju¿ widzê, ¿e amory s± na etapie "krycia" klaczy przy jej ca³kowitej aprobacji, to zjawia siê wet, dok³adnie bada, orzeka czy to ju¿ czy za dwa dni, jak "na jutro", a pêcherzyk taki na dwa razy, to podaje zastrzyk na przyspieszenie i wtedy ju¿ tylko mo¿liwie szybko ¶ci±gamy nasienie, czyli nie poczteksy, a m±¿ wsiada w samochód i odbiera. Wszystko musi byæ zgrane czasowo. Jak do tej pory raz tylko trafili¶my w momencie owulacji (klacz od razu siê za¿rebi³a), reszta inseminacji mia³a jeszcze kilkugodzinny zapas czasu.
Fakt, nerwów przy tym trochê jest bo wszystko musi siê zgraæ, ale do tej pory na kilka inseminacji, kryæ tylko raz by³a powtórka.
Podobnie jak wypada krycie, to zwykle tak wszytsko zgrywamy ¿eby klacz jecha³a tylko na jeden skok.
Powiedzmy, ¿e w tej kwestii mia³am do tej pory bezproblemowe klacze.
Zapisane
jasiek
U¿ytkownik

Wiadomo¶ci: 1700


« Odpowiedz #52 : Styczeñ 20, 2012, 18:28:44 »

jasiek
Mi siê zdaje, ¿e masz cholernego pecha. U nas do tej pory 100% skuteczno¶æ, za pierwszym razem. W tym roku zdarzy³o siê nam wprawdzie poronienie, ale nikt nie potrafi powiedzieæ dlaczego - ehv wykluczono...

Ronienie to kolejna zmora. Wywalasz na stanówkê 2-3 tysi±ce, czekasz rok, a klacz Ci roni w 11 miesi±cu. I zawsze Ci poroni akurat ten ¼rebak, na którego najbardziej liczysz. Mo¿esz robiæ wszystko, szczepiæ, karmiæ najlepszymi paszami, zapewniaæ spokój i smyranie po pupci, a i tak nie zabezpieczysz klaczy. A u ch³opa, w syfie, na gnoju rodz± siê zdrowe i nie roni±. To wszystko wynika z pewnego przerasowania koni sportowych chyba.
Zapisane
meghana
U¿ytkownik

Wiadomo¶ci: 143



« Odpowiedz #53 : Styczeñ 20, 2012, 18:42:26 »

Im bardziej komu zale¿y tm bardziej boli niepowodzenie. A mo¿e to kwestia konfliktu serologicznego?
Tu mam pytanie do Was, ludzi których mo¿na nazwaæ hodowcami. Czy macie swoje klacze przebadane pod kontem grup krwi i czy analizujecie grupê krwi ogiera pod wzglêdem potencjalnego konfliktu?
Zapisane
ar...?
U¿ytkownik

Wiadomo¶ci: 2362



« Odpowiedz #54 : Styczeñ 20, 2012, 20:26:05 »

A u ch³opa, w syfie, na gnoju rodz± siê zdrowe i nie roni±. To wszystko wynika z pewnego przerasowania koni sportowych chyba.
Zawsze siê nad tym zastanawia³am. Z drugiej strony to tak naprawdê jest chyba inaczej, wydaje mi siê, ¿e statystyczny "ch³op" po prostu przywi±zuje mniejsz± wagê do zdrowia konia. Kiedy¶ natknê³am siê na artyku³ o rozrodzie, w którym klacze zimnokrwiste zajmowa³y pierwsze miejsce pod wzglêdem komplikacji porodowych. Zreszt± na naszym terenie mamy znajomego technika, który pomaga rocznie w sporej liczbie zabiegów "po³o¿niczych", których jest naprawdê sporo, dodam ¿e w naszym powiecie klacze szlachetne mo¿na policzyæ na palcach jednej rêki.

Ja osobi¶cie po proonieniu najbardziej siê denerwowa³am tym, ¿e tak naprawdê przyczyny nie by³o,a ¼rebak stracony. Pozostaje wierzyæ, ¿e takie "uroki hodowli".
Zapisane
jasiek
U¿ytkownik

Wiadomo¶ci: 1700


« Odpowiedz #55 : Styczeñ 20, 2012, 20:49:52 »


Ja osobi¶cie po proonieniu najbardziej siê denerwowa³am tym, ¿e tak naprawdê przyczyny nie by³o,a ¼rebak stracony. Pozostaje wierzyæ, ¿e takie "uroki hodowli".

A jak wykluczy³a¶ wirusa? Co posz³o do badania?
Zapisane
ar...?
U¿ytkownik

Wiadomo¶ci: 2362



« Odpowiedz #56 : Styczeñ 20, 2012, 20:51:06 »


Ja osobi¶cie po proonieniu najbardziej siê denerwowa³am tym, ¿e tak naprawdê przyczyny nie by³o,a ¼rebak stracony. Pozostaje wierzyæ, ¿e takie "uroki hodowli".

A jak wykluczy³a¶ wirusa? Co posz³o do badania?
Wszystko co mog³o. By³m prawie pewna, ¿e to wrius, bo klacz nie by³a szczepiona.
Zapisane
jasiek
U¿ytkownik

Wiadomo¶ci: 1700


« Odpowiedz #57 : Styczeñ 20, 2012, 21:09:06 »


Ja osobi¶cie po proonieniu najbardziej siê denerwowa³am tym, ¿e tak naprawdê przyczyny nie by³o,a ¼rebak stracony. Pozostaje wierzyæ, ¿e takie "uroki hodowli".

A jak wykluczy³a¶ wirusa? Co posz³o do badania?
Wszystko co mog³o. By³m prawie pewna, ¿e to wrius, bo klacz nie by³a szczepiona.

Rodzajów tych wirusów jest wiêcej ni¿ badañ i dostêpnych szczepieñ. Brak potwierdzenia nie oznacza, ¿e go nie by³o.
Zapisane
ar...?
U¿ytkownik

Wiadomo¶ci: 2362



« Odpowiedz #58 : Styczeñ 20, 2012, 21:10:40 »

Nie zamierzam dalej ci±gn±æ tego tematu dalej, bo konsultowa³am siê z niejednym wetem, a temat w±tku te¿ jest inny.
Zapisane
jasiek
U¿ytkownik

Wiadomo¶ci: 1700


« Odpowiedz #59 : Styczeñ 20, 2012, 21:38:27 »

Nie trzeba braæ wszystkiego tak do siebie. Z wymiany do¶wiadczeñ p³ynie nauka. Znajomy mia³ podobn± sytuacjê, wszystko wskazywa³o na wirusa, a wynik badania "niepewny".
Zapisane
Strony: 1 2 3 [4] 5 |   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Powered by SMF 1.1.11 | SMF © 2006-2008, Simple Machines LLC | Sitemap

Polityka cookies
Darmowe Fora | Darmowe Forum

opowiadamy amazonsolidarnosc wolfsparadise pinsiont-twarzy-greya gangddp