Trzy - nie mam pojĂŞcia jak sĂŞdziowie oceniajÂą ruch. Jeden z lepiej ruszajacych siĂŞ imo koni Jenot (Juniperus) - duÂży, wyroÂśniĂŞty, bardzo rytmiczny, elastyczny i obszerny w kÂłusie dostaÂł za ten element 8;8,5;8 (najwyÂższa nota od sĂŞdziego zagranicznego), natomiast ruszajÂący siĂŞ "na szelestkĂŞ" Emperon dostaÂł 9-tkĂŞ, a podczas rundy honorowej kÂłusowaÂł jakby mu ktoÂś betonowe kapcie zaÂłoÂżyÂł

Mia³em dok³adnie takie same odczucia w stosunku do ocen koni janowskich w zesz³ym roku. Krêcone na kó³kach musia³y si³¹ rzeczy podnieœÌ nogi, ale podczas rundy "zgas³y" zupe³nie, na ich tle walewickie rusza³y siê o wiele lepiej i uwa¿am ¿e je w ocenach za ruch w paru przypadkach skrzywdzono.
Ale co my tu moÂżemy wymagaĂŚ od specjalistĂłw, kiedy jeden taki, majÂący na swym terenie trzy bardzo duÂże hodowle angloarabskie i oceniajÂący konie z urzĂŞdu, do BiaÂłki nie przyjechaÂł, bo miaÂł amatorskie zawody w powoÂżeniu. Na tle takiego przypadku biaÂłecka komisja i tak jest w miarĂŞ znoÂśna.
(...) ten typ jeœli sk¹dœ pochodzi to albo z elementu "pó³" w angloarabskiej pó³krwi, czyli jakichœ koni roboczych albo z lipicanów w³aœnie.
Jak spojrzysz na rodowód Forlany, to masz tam piêkne, szlachente ogiery z du¿ym udzia³em krwi - Hippies, Sekwestr, a mimo to przebija ciê¿szym typem, garbonos¹ g³ow¹, etc. To samo jest u niektórych francuskich xo, m.in. FdT czy Nabucho, gdzie jest pewien udzia³ koni z pó³wyspu iberyjskiego.
Garbonose profile mogÂą byĂŚ takÂże pozostaÂłoÂściÂą po koniach ze wschodu (kabardyĂąskie, czarnomorskie, doĂąskie) ktĂłre jeszcze sto lat temu masowo przypĂŞdzano do nas na jarmarki.