[jaÂśko]

witaminki to jedno a "oko" gospodarza to drugie

[ess_Ka]

ale przynajmniej u Ciebie klacz nie trafi na rzeŸ za swoj¹ "trefnoœÌ"

oj powiem Ci ar...? ze mialam juz takie pomysly

jaÂśko, z tym okiem to nie bardzo zrozumialam bo wydaje mi sie ze moje oko jest calkiem blisko klaczy i jakby wcale jej to nie pomaga w niczym

[ar...?]

zabobony z tym okiem 

[Lumi]

Zawsze inseminowaÂłam klacze ÂświeÂżym nasieniem, w tym roku po raz pierwszy naturalnie , ale tylko dlatego , Âże nie byÂło innej moÂżliwoÂści ( zresztÂą z marnym skutkiem ). OsobiÂście jestem tylko za inseminacjÂą  i  TYLKO ÂświeÂżym nasieniem i tylko u siebie  na miejscu. Z wÂłasnego  przykrego doÂświadczenia nie  kryjĂŞ mroÂżonym nasienie 

[ar...?]

Lumi

tylko u nas trochĂŞ moÂżliwoÂści brak, bo np w mojej okolicy brak inseminatora jedyne wyjÂście to zawieŸÌ do Bogus³¹wic/Walewic/ÂŁÂącka, ale nawet nie wiem  czy Âże tak powiem moÂżna tam zainseminowaĂŚ "usÂługowo" ??

[Stacho]

"Oko" gospodarza jest nizbedne, bo dobry hodowca przy niewielkiej liczbie klaczy wie kiedy kryĂŚ. JeÂżeli klacz ma staÂłe ruje i o dÂługoÂści wiemy, to na tzw. oko trafia sie prawie zawsze bezbÂłednie. A w przypadku klaczy nie zaÂźrebiajÂących siĂŞ, moÂże metody naturalne, ogier, gra wstepna itd. czasami to dziaÂła, a ja bym poszukal ogiernika z ze spraqewdzonym ogierem z ktĂłrym klacz mozna na padok pusciĂŚ moÂże klasyczny zew natury zrobi swoje, prywatnie jestem inseminatorem krĂłw i trzody chrum chlewnwej, i w przypadku bydÂła mogĂŞ powiedzieĂŚ, Âże jeÂżeli drogi rodne sa czyste to w ok 80% krycie naturalne jest skuteczne, kiedy inseminacja zawodzi, ot matka natura

[Doma]

Chcia³am poznaÌ Wasze pogl¹dy na ten temat, a szczególnie ile mieliœcie przypadków, kiedy przy inseminacji klacz w ogóle nie zachodzi³a w ci¹¿e? a dopiero przy ogierze udawa³o siê?

pytam, bo oczywiÂście na przyszÂły rok przymierzam siĂŞ do inseminacji, a coraz to kolejne osoby opowiadajÂą mi o przypadkach kiedy klacz nie zachodziÂła po inseminacji... no i jestem w kropce

[breakaway]

U mnie zawsze kryli naturalnie, a w tym roku bĂŞdziemy prĂłbowaĂŚ inseminowaĂŚ .

[emi]

bo to jest tak ze niektore lubia ogra a nie weteryniorza u nas jest jedna co to lubi sie popiescic raz oniesmielila ogiera i stracil ochote na wszytko

[ar...?]

Doma
wszystko zalezy od lekarza ja inseminowaÂłam raz w BogusÂławicach (Emetytem), bo w terenie brak specjalisty i sporo zamieszania
staÂła 4 dni zawieziona 3 dnia ruji (pomieszkaÂła sobie w stajni ogierĂłw czoÂłwoych nawet  ) i zaÂłapala od razu, ale od tego czasu czyli od 2006 troszkĂŞ siĂŞ to wszystko w BogusÂławicach pozmieniaÂło w sensie pensjonatowym niestety na gorsze ale to juÂż OT

[jasiek]

powodzenie krycia zaleÂży od tylu czynnikĂłw, Âże nie sposĂłb powiedzieĂŚ czy coÂś jest winÂą sposobu krycia

krycie sztuczne ma tÂą przewagĂŞ nad naturalnym, Âże odbywa siĂŞ pod kontrolÂą USG, od razu widaĂŚ podwĂłjne owulacje, stany zapalne macicy itp.

[robo118]

Jeœli chodzi o krycie to zdecydowanie wiêksza skutecznoœÌ przy kryciu naturalnym. U mnie w tym roku na piêÌ klaczy cztery za³apa³y za pierwszym razem. Mam porównanie z insemionacj¹ poniewa¿ przebywa³em parê miesiêcy w stacji inseminacji we Francji. Inseminowali œwie¿ym i mro¿onym. SkutecznoœÌ 55%. Stacja by³a na dosc dobrym poziomie.
Dodatkowym powodem za kryciem z rĂŞki jest brak fachowcĂłw w okolicy.
Jedna klacz ktĂłra miaÂła problemy, przebywaÂła z ogierem na pastwisku od poczÂątku ruji. MiÂło byÂło popatrzeĂŚ jak "romansujÂą". Ruja siĂŞ nie powtĂłrzyÂła. ChcĂŞ zrobiĂŚ usg ale jedyny wet w okolicy juÂż piÂąty raz siĂŞ nie stawiÂł na umĂłwiony termin.

[Doma]

u mnie w okolicy od tego jest prof. Okólski, ale na ile jest dobry to te¿ trudno powiedzieÌ... klacz by³a kryta tylko naturalnie do tej pory i zachodzi³a praktycznie w 100%, klacz jest nerwowa bardzo, nie cierpi transportu, na dodatek bêdzie kryta zaraz po wyŸrebieniu, przy pierwszej rui, no i myœla³am nad Emetytem w³aœnie (takie upierdliwe marzenie), i gryzê siê, czy ci¹gn¹Ì j¹ do Bogus³awic, czy œci¹gaÌ nasienie, czy bez ogiera w ogóle mi zajdzie

[ess_Ka]

z tego co wiem Emetyt ma nasienie kiepskiej jakosci jesli chodzi o inseminacje chÂłodzonym..a jeszcze gorzej mroÂżonkÂą, ale o ile mi wiadomo to w przypadku Emetyta tylko inseminacja wchodzi w gre

[m.indira]

u nas inseminuje dr SkwierczyĂąski ..
maÂłopolki kryje naturalnie , arabki inseminowane lub naturalnie , zaleÂży od miejsca , ogiera itd ...
nie wiem czy mam oko , lecz powiem tak , 3 klacze , ruje naturalne , puszczone tylko raz , ogier leciwy i wszystkie 3 Âźrebne , bez poprzedzajacego badania usg ... jedna badana(czysta) , podstawiona , kryta 4 skokami , czeka na potwierdzenie , to juÂż jej 3 krycie w tym roku ... i zabijcie zarznijcie od czego to zaleÂży ... dodam jeszcze jeden fakt , kobyÂła sprawdzana na tzw 9 , Âźrebie biegunka , widac Âże kobyÂła w owulacji , a maÂło nie zabiÂła ogiera i nas , tak przez 6 miechĂłw wspomagana raz zastrzykiem ... i nagle teraz jej sie odmieniÂło , pusciÂła raz ...
co do inseminacji ... znajomy lekarz kiedys powiedziaÂł tak... nie chce nawet ogladac tego nasienia pod mikroskopem(chodziÂło o mrozone) ... ze ÂświeÂżym tez nie do koĂąca tak fajnie jest , no chyba Âże podane jest od razu ...
nie wiem czy jest prowadzona gdzies statystyka , co ma jak¹ skutecznoœÌ ...
przypadki mieszania nasienia dwóch koni te¿ znam i to koni z bardzo wysokiej pó³ki ...