I nie trzymam z Walewicami tylko stwierdzam , ¿e ich konie s± takie jak powinny byæ konie angloarabskie.
Moim zdaniem nie ma ju¿ pojêcia koñ walewicki, bo Walewice zatraci³y typ. Rozrzut typu jest tak du¿y, ¿e nie sposób wydawaæ s±dów o ca³ym tamtejszym stadzie matek. Wiêkszo¶æ koni jest angloarabami tylko z nazwy. Stado zosta³o przekrzy¿owane wypieraj±co folblutem i angloarabem francuskim. Taki browar bardziej przypomina ¶l±zaka ni¿ angloaraba. Je¿eli dla Ciebie tak maj± wygl±daæ angloaraby, to tym bardziej jestem przeciwnikiem programów hodowlanych, bo kiedy¶ urzêdnikiem tworz±cym program mo¿e byæ kto¶ o Twoich pogl±dach.
Zauwa¿y³am , ¿e hodowcy z tamtych stron siêgaj± po reproduktory w³a¶nie wyhodowane w Walewicach, czy¿by to by³ przypadek?
Na lubelszczy¼nie u¿ywa siê chêtnie niektórych walewickich ogierów, ale s± to konie, które nie mia³yby szansy w macirzystej stadninie, jak Berlin czy Jurand. Du¿o wiêcej kryje ogierów janowskich. Walewice w ostatnim czasie wyprodukowa³y bardzo ma³o warto¶ciowych ogierów, w angloarabskim typie. Jest Jurand, Hindus, Huzar, Horn od biedy Jasny Poranek i ... wiêcej nie pamiêtam. W tym czasie Janów da³ mocn± stawkê po Vis Versa (Awans, Halogen, Drop, Harbuz, Emanor), niez³e konie po Emirze (Aspan, Barnaba), ogiery Baryt, Efekt, Ebonit, Arioso, Agrest, Planet. I to przy dwa razy mniejszym stadzie matek. Nie ma co porównywaæ nawet.