FORUM O KONIACH MA£OPOLSKICH
Kwiecieñ 16, 2025, 17:16:18 *
Witamy, Go¶æ. Zaloguj siê lub zarejestruj.

Zaloguj siê podaj±c nazwê u¿ytkownika, has³o i d³ugo¶æ sesji
 
   Strona g³ówna   Pomoc Szukaj Kalendarz Zaloguj siê Rejestracja  
Strony: 1 [2] 3 |   Do do³u
  Drukuj  
Autor W±tek: "Ma³opolskie w niebezpieczeñstwie"  (Przeczytany 21562 razy)
0 u¿ytkowników i 3 Go¶ci przegl±da ten w±tek.
Iza90
U¿ytkownik

Wiadomo¶ci: 718



« Odpowiedz #15 : Grudzieñ 12, 2009, 09:00:29 »

I jak ogiery z "bazy genetycznej" bêd± dopuszczane do rozrodu? Je¿eli ¿aden nie zda ZT?
Zapisane
Drapik
U¿ytkownik

Wiadomo¶ci: 446


« Odpowiedz #16 : Grudzieñ 12, 2009, 11:05:40 »

tak sobie przy okazji proby dzielnosci dyskutowalam z kilkoma hodowcami i padlo podstawowe pytanie:
- czym jest owa dotacja i komu powinna byc przyznawana
jak sie okazalo wielu hodowcow jest zdania, ze nie powinno sie promowac mierny material ( a taki w wiekszosci jest ten dotacyjny),a nagradzac db hodowcow za ich osiagniecia w hodowli ( czempionaty, wystawy, premiowania) i ( nie lub) za wyniki zwiazane z uzytkowoscia koni- proby dzielnosci ( wiadomo, ze nie na zasadzie byle zdac), czempionaty wkkw,uj, skokowe, udzial w zawodach na poziomie ZO ( ale nie N klasa tak jak czesto gesto sie pojawiaja tego rodzaju konkursy )
co do puli genetycznej- co za problem by Krakow znow sie wzial za ET - wybral najlepszych przedstawicieli rasy, pobral embriony i zamrozil je? duzo taniej, mieliby kontrole nad populacja, mogliby  wybrac elite genetyczna...
Zapisane
jasiek
U¿ytkownik

Wiadomo¶ci: 1700


« Odpowiedz #17 : Grudzieñ 12, 2009, 12:00:49 »

oj...a jaka to kasa...zeby chocia¿ taka jak w Czechach by³a...
Wszystko prawda, doprowadzi to moim zdaniem do powstania 2 typów- sportowego i zachowawczego.Pytanie tylko czy ktos hodujacy ten typ sportowy bedzie sobie chcia³ dla od¶wie¿enia genów pokryc klacz ogierem z tej "bazy genetycznej"....

To zale¿y, na 99% nie.

tak sobie przy okazji proby dzielnosci dyskutowalam z kilkoma hodowcami i padlo podstawowe pytanie:
- czym jest owa dotacja i komu powinna byc przyznawana
jak sie okazalo wielu hodowcow jest zdania, ze nie powinno sie promowac mierny material ( a taki w wiekszosci jest ten dotacyjny),a nagradzac db hodowcow za ich osiagniecia w hodowli ( czempionaty, wystawy, premiowania) i ( nie lub) za wyniki zwiazane z uzytkowoscia koni- proby dzielnosci ( wiadomo, ze nie na zasadzie byle zdac), czempionaty wkkw,uj, skokowe, udzial w zawodach na poziomie ZO ( ale nie N klasa tak jak czesto gesto sie pojawiaja tego rodzaju konkursy )


Materia³, o którym piszesz sam siê promuje i nie potrzebuje dop³at. Program zachowawczy ma konserwowaæ, a nie promowaæ. Pomylenie pojêæ.

Zapisane
Arcturus
U¿ytkownik

Wiadomo¶ci: 319



« Odpowiedz #18 : Grudzieñ 12, 2009, 12:26:01 »

No to niech  stworz± za pañstwowe pieni±dze stado zachowawcze i ju¿ ( albo nawet kilka) . Wtedy z bazy genetycznej ( tej "czystej" ) bêdzie mo¿na korzystaæ .
Zapisane
Drapik
U¿ytkownik

Wiadomo¶ci: 446


« Odpowiedz #19 : Grudzieñ 12, 2009, 14:55:02 »

jasiek zadne pomylenie pojec- skoro jestes na zachodzie powinienes chyba juz slyszec  za co dotacje i na co dostaja konie
i nie sa to dotacje tak jak u nas za rodowod i "dostateczny" wyglad bo niby rasa rodzima...westfale, oldenburgi i hanowery to tez rasy rodzime naszych sasiadow z zachodniej granicy...

Jak latwo zauwazyc u nas program nie konserwuje a promuje..i niestety konie  miernej jakosci w wiekszosci przypadkow
 populacja w hodowli nie ma byc tylko pula byle jakich  genow ( pod wzgledem eksterieru, walorow uzytkowosci), ma byc  materialem wyjsciowym dla czegos wartosciowego. Czy taki malopolak w programie  bedzie db punktem wyjscia do dalszej hodowli na poziomie?
Zapisane
jasiek
U¿ytkownik

Wiadomo¶ci: 1700


« Odpowiedz #20 : Grudzieñ 12, 2009, 16:45:01 »

Te programy o których mówimy to s± programy OCHRONY zasobów genetycznych. Objête s± nimi te¿ hucu³y i koniki. Nie chodzi w nich o produkcjê czego¶ co jest potrzebne, bo potrzebne rzeczy s± produkowane dlatego, ¿e kto¶ je potrzebuje i kupuje. To jest co¶ jak ochrona zabytków albo rezerwat przyrody, tak na to trzeba patrzeæ. Niemcy maj± system premii dla najlepszych koni, ale do tego to mo¿na porównaæ nasz fundusz POSTÊPU biologicznego, a nie programy ochrony. I tak na przyk³ada min. rolnictwo funduje hodowcom próby dzielno¶ci dla ogierów i klaczy. Nie oczekujmy, ¿e bêdziemy hodowaæ sportowe konie i jeszcze dostawaæ na nie kasê pod has³em ochrony zasobów genetycznych. To tak jakbym budowa³ autostradê i dostawa³ na ni± kasê jako na rezerwat przyrody. Jedno i drugie jest potrzebne, ale nale¿y umieæ rozró¿niæ te dwie rzeczy (przyk³adowa autostrada i park narodowy), ¿eby wiedzieæ o czym rozmawiamy w ogóle.
Zapisane
Drapik
U¿ytkownik

Wiadomo¶ci: 446


« Odpowiedz #21 : Grudzieñ 12, 2009, 17:48:17 »

jasiek- napisales jedno wazne zdanie, ze trzeba to wszystko rozroznic
wiekszosc pseudohodowcow producentow dotacyjnych rodowodow nie rozumie  wogole tej idei -dla nich ochrona zasobow to kasa nic wiecej, nie ma tam zadnej dbalosci o fenotyp, a jedyna dbalosc polega na sprawdzeniu czy ogr pasuje do rodowodu i czy zrebak bedzie na dotacje- nie na tym selekcja materialu genetycznego polega!
w takiej formie w jakiej to w tej chwili jest mowie nie.
Nikt chyba nie oczekuje, ze pod pseudohaselkiem ochrony zasobow genetycznych ( od momentu gdy jestem zwiazana z biotechnologia rozrodu wpaja mi sie, ze wybieramy geny najlepsze do baz matczynych itp., a nie kazdy gen...), beda promowane konie sportowe. To moglaby by byc zupelnie niezalezna sprawa - kazdy hodowca mialby wybor - dzis spora czesc ludzi  w hodowli mlp kieruje sie nie ochrona zasobow tylko finansami jakie sa z tym zwiazane. Niby co to za kasa... ale gdyby tak nie bylo, to nie pojawialyby sie ogloszenia typu potrzebna klacz do programu...
jakies premie, dodatki finansowe moglyby  byc zupelnie niezalezna sprawa:)
Zapisane
Wiwiana
U¿ytkownik

Wiadomo¶ci: 242


« Odpowiedz #22 : Grudzieñ 12, 2009, 18:00:31 »

ogloszenia typu potrzebna klacz do programu...



To pisz± ci, co nie wiedz±, jak bycie w programie wygl±da. I choæby ich od tego nie wiem jak odwodziæ i t³umaczyæ, to i tak se kupi±, bo panie jest dotacja. A potem p³acz, bo nie ma kto ¼rubakowi kantara za³o¿yæ....

¦wiadomo¶æ ponoszonych kosztów jest zerowa, a koniom ¿reæ trzeba daæ. Dlatego osobi¶cie uwa¿am, ¿e zak³adaj±cym stado podstawowe od zera nale¿y postawiæ znacznie wy¿sze wymagania, ni¿ tym, co s± hodowcami od lat i to stado ju¿ maj±.
Ale co z tego, skoro konia ka¿dy mo¿e kupiæ i ubiegaæ siê o dotacje.
Zapisane
Drapik
U¿ytkownik

Wiadomo¶ci: 446


« Odpowiedz #23 : Grudzieñ 12, 2009, 18:12:02 »

Wiwiana wlasnie brakowalo mi takiej wypowiedzi, brawo!
Mysle, ze akurat Ty jako jedna z niewielu na tym forum wiesz jak to wyglada od podszewki i co najbardziej motywuje takich "nowych" hodowcow.
Zapisane
Wiwiana
U¿ytkownik

Wiadomo¶ci: 242


« Odpowiedz #24 : Grudzieñ 12, 2009, 18:27:55 »

Tia, bo ja to jestem w³a¶nie ta, co najpierw t³umaczy jak krowie na rowie, ¿e trzeba o koniach co¶ wiedzieæ, zanim siê zacznie, ¿e kasa z dotacji to kropla w morzu, ¿e nie warto kupowaæ od zera, ¿e ¼rebaki siê wychowuje a nie tylko zreæ wsypuje przez dziurê w ¶cianie, a potem i tak jadê do tych koni, ¿eby im na przyk³ad kantary pozak³adaæ/poluzowaæ/po³apaæ/nauczyæ w rêku chodziæ choæby.
Bo ja to jestem ta, co siê zna, rozumiecie....
Zapisane
jasiek
U¿ytkownik

Wiadomo¶ci: 1700


« Odpowiedz #25 : Grudzieñ 12, 2009, 18:57:42 »


wiekszosc pseudohodowcow producentow dotacyjnych rodowodow nie rozumie  wogole tej idei -dla nich ochrona zasobow to kasa nic wiecej, nie ma tam zadnej dbalosci o fenotyp, a jedyna dbalosc polega na sprawdzeniu czy ogr pasuje do rodowodu i czy zrebak bedzie na dotacje- nie na tym selekcja materialu genetycznego polega!


a pokaz mi dotacje, ktore dzialaja inaczej, kazda "latwa" kasa demoralizuje i nigdy nie prowadzi do zamierzonego celu
Zapisane
Drapik
U¿ytkownik

Wiadomo¶ci: 446


« Odpowiedz #26 : Grudzieñ 12, 2009, 19:03:39 »

jasiek zgadzam sie z Twoja ostatnia wypowiedzia w 100procentach, dlatego nie zgadzam sie z taka  forma dotacji i ochrony zasobow genetycznych jaka mamy .
Zapisane
ar...?
U¿ytkownik

Wiadomo¶ci: 2362



« Odpowiedz #27 : Styczeñ 09, 2010, 13:49:29 »

Tre¶æ programu do pobrania na stronie pzhkm
http://www.pzhkm.pl/

jestem ciekawa ile klaczy spe³nia takie warunki  Z politowaniem
Zapisane
jasiek
U¿ytkownik

Wiadomo¶ci: 1700


« Odpowiedz #28 : Styczeñ 09, 2010, 13:59:33 »

Moje wszystkie trzy spe³niaj±, nawet ta po Greyu spe³nia, wiêc nie jest taki restrykcyjny ten program, jakby siê mog³o zdawaæ, du¿o ha³asu o nic. (Chyba siê zapiszê  )
Zapisane
ar...?
U¿ytkownik

Wiadomo¶ci: 2362



« Odpowiedz #29 : Styczeñ 09, 2010, 14:23:02 »

A gdzie tam s± schagye ?
Ja mam pytanie stylistyczno-sk³adniowe,  nie rozumiem czy "pochodz±ce ze starych rodów austrowêgierskich" tyczy siê ogierów czy angloarabów. Obstawiam, ¿e to pierwsze.
Moja siê ¿adna nie ³apie, heh
Zapisane
Strony: 1 [2] 3 |   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Powered by SMF 1.1.11 | SMF © 2006-2008, Simple Machines LLC | Sitemap

Polityka cookies
Darmowe Fora | Darmowe Forum

opowiadamy mojeprzysmaki klubbeardedcollie weganizm gangddp