Montana - przyjed¼ koniecznie, atmosfera w stajni jest super, a arabki w formie.
Jak wspomia³em wcze¶niej, chodz± w rekreacji - nie wiem czy mia³y okazjê je¼dziæ w Polsce w zaprzêgu - raczej nie. Mam okazjê je¼dziæ na obu, wiêc co¶ mogê powiedzieæ na ich temat. W obej¶ciu spoko, w stajni zero problemów. K³opotów zdrowotnych - z tego co wiem - te¿ nie mia³y.
Charaktery maj± ró¿ne.
Siwy to stary cwaniak, jest chimeryczny, lubi rz±dziæ, i podobno jak na Wêgrzech chodzi³y w jednym zaprzêgu - to on by³ pan prezes. Na uje¿d¿alni jak pozna s³abego je¼d¼ca (a w rekreacji to du¿e prawdopodobieñstwo), to jest wo¿enie ty³ka. Ale jak siê go przyci¶nie (co nie jest proste), to fajnie chodzi, mo¿na nawet trochê poskakaæ i widaæ ¿e ma ch³opak mo¿liwo¶ci, a przede wszystkim my¶li.
Z kolei Kalandor to zdecydowanie aktor drugiego planu (z jednym wyj±tkiem - patrz ni¿ej), ³atwiej go zmusiæ do wspó³pracy, trochê skacze, ma wygodniejsze chody, ale prochu nie wymy¶li.
Za to teren to ju¿ zupe³nie inna bajka.
Gniady jest jak Dr Jekyll i Mr Hyde. Z rekreacyjnego wa³ka zmienia siê w prawdziwego kuhailana. Tutaj Siwy nie ma szans. Ale trzeba uwa¿aæ, bo jak Kalu¶ poczuje zew, to trudno go zatrzymaæ i mo¿na wyl±dowaæ na drzewie
![](http://www.malopolaki.darmowefora.pl/Smileys/default/wink.gif)
.
I jeszcze jedna uwaga odno¶nie Siwego - w ¿yciu nie widzia³em gada który tak by siê marszczy³ jak mu co¶ nie pasi.